Drużyna Spolszczenia

Pełna wersja: Blind Fury
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Blind Fury - Out of Reach (1985)

[Obrazek: R-4710593-1382721244-7793.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Do It Loud 05:05
2. Out of Reach 06:32
3. Evil Eyes 06:03
4. Contact Rock and Roll 03:56
5. Living on the Edge 05:19
6. Dynamo (There Is A Place) 03:06
7. Back Inside 05:31
8. Dance of the Crimson Lady, Part 1 07:27

Rok wydania: 1985
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Lou Taylor - śpiew
Steve Ramsey - gitara
Russ Tippins - gitara
Graeme English - bas
Sean Taylor - perkusja

Dzieje powstania tego zespołu są nieco dziwne. Założony został początkowo przez byłych członków ANGEL WITCH z inicjatywy samego Kevina Heybourne'a w 1983 roku i po dołączeniu wokalisty, Taylora, nagrał demo, po czym ekipa się rozsypała, a Heybourne rozpoczął zbieranie nowego składu ANGEL WITCH. Tymczasem, niespodziewanie, niemniej słynny SATAN postanowił zmienić coś w swoim graniu i rozwiązał się, po czym dobrał Taylora jako frontmana i wykorzystał nazwę BLIND FURY.
W roku 1984 w Newcastle, podstawowy skład SATAN, z gitarzystami Tippinsem i Ramsey'em, rezygnując z brzmienia północno wschodniej Anglii, którego był współtwórcami, przygotował w ciągu długich osiemnastu miesięcy album z bardziej tradycyjną muzyką heavy metalową. Płyta ukazała się w momencie, gdy zainteresowanie graniem z głównego nurtu NWOBHM już bardzo osłabło, niemniej bez problemu uzyskany został kontrakt płytowy z Roadrunner Records,a premiera miała miejsce w maju 1985.

BLIND FURY zdjął nieco gniewu i chłodu SATAN i zagrał melodyjniej, wykorzystując rockowy styl śpiewania Taylora. Wciąż to jednak były gitary wspaniałego duetu oraz potężna sekcja rytmiczna z grzmiącą perkusją Seana Taylora. "Do It Loud" już na początku pokazuje, że dynamiczny styl SATAN w nieco przystępniejszej formie się sprawdza. Atrakcyjna melodia, atrakcyjne sola i energia, jakiej w tym czasie zdecydowanie zaczęło brakować innym zespołom z rejonu Newcastle, przede wszystkim RAVEN. W "Out Of The Reach" potrafili znakomicie połączyć rock i heavy metal, jaki pojawia się w części drugiej tej kompozycji. Śpiew Taylora nadaje muzyce BLIND FURY pewnych cech teatralnych i progresywnych. Efekt ciekawy i w zasadzie niespotykany wcześniej wśród zespołów głównego nurtu NWOBHM. Można też odnieść wrażenie, że obaj gitarzyści w pewnym stopniu starają się dodatkowo wyeksponować swoje umiejętności, nie do końca pokazane w surowo i czasem oszczędnie grającym SATAN. Płyta zawiera udane kompozycje w klasycznym heavy metalowym stylu jak "Contact Rock And Roll", gdzie postawiono na rockową melodię, ale także i bardziej złożone jak "Evil Eyes", który jest w znacznym stopniu zwiastunem późniejszego rozwoju metalu progresywnego w UK. To, że grali poprzednio bezkompromisowo, przypominają w znakomitym, energicznym i pełnym gitarowych popisów "Living On The Edge", który można określić jako bardziej ugładzone pokłosie debiutu SATAN. Jest tu jednak i bardzo spokojny, refleksyjny fragment, wskazujący, że zespół chce brzmieć i prezentować się jednak nieco inaczej. Na albumie umieszczony został także rytmiczny, oparty na rock'n'rollu wymiatacz "Dynamo", przeznaczony na koncerty i o takim opowiadający, prosto zagrany, jednak na bardzo wysokim poziomie i z potężną dawką heavy metalowego optymizmu. Do słabszych należy natomiast typowy, heavy metalowy "Back Inside", tu jednak warto odnotować znakomite wysokie partie wokalne Taylora.
Album zamyka mocno pokręcony "Dance Of The Crimson Lady", gdzie te cechy progresywnego teatru są pięknie ubrane w delikatne i przeplatające się z nimi ciężkie motywy, tworząc całość intrygującą, wykraczającą znacznie poza ramy tradycyjnego heavy metalu.

Muzycy bardzo starannie dopracowali wszelkie szczegóły na tym albumie. Każde zagranie jest tu przemyślane, każdy detal wykonany bardzo interesująco.
Trudno kogokolwiek wyróżnić, bowiem wszyscy zagrali na wysokim poziomie. W parze z tym idzie wyborne brzmienie i to wszystkich bez wyjątku instrumentów, bogate, selektywne, no i przemyślanym umiejscowieniem w tym wszystkim głosu Taylora, który w żadnym momencie nie jest ani zbyt cichy, ani zbyt głośny, ani też zagłuszany przez instrumentalistów.

Trudno zrozumieć, dlaczego ten album nie zdobył uznania w czasie, gdy się ukazał. Być może prasa nieco zbyt pochopnie umieściła go na półce hard rock, może też dlatego, że zaprezentowana muzyka była nie do końca przyswajalna dla fanów SATAN, nieoczekujących tylu melodii. Nie wszystkim przypasował też, mimo wszystko, nietypowy wokal Taylora i cechy rodzącego się progresywnego heavy metalu.
BLIND FURY nie przetrwał próby obojętności i został rozwiązany. Taylor znalazł się potem na dosyć krótko w PERSIAN RISK, natomiast reszta składu reaktywowała SATAN i dokonała w Anglii power metalowego zniszczenia.
Płyta została doceniona i na nowo odkryta dopiero w XXI wieku i często uważana jest za najbardziej dojrzałe i przemyślane dzieło muzyków, tworzących SATAN, a potem także PARIAH.


Ocena: 8.4/10


22.06.2008