Drużyna Spolszczenia

Pełna wersja: Opus Atlantica
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Opus Atlantica - Opus Atlantica (2002)

[Obrazek: R-2479475-1330194959.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Line of Fire 03:58
2. Judas Call 04:39
3. Holy Graal 04:15
4. Prince of Darkness 04:23
5. Anthem 03:48
6. Falling Angel 03:30
7. Endless Slaughter 03:26
8. Sleep with the Devil 04:02
9. Edge of the World 03:44

Rok wydania: 2002
Gatunek: Progressive Melodic Power Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Pete Sandberg - śpiew
Johan Reinholdz - gitara
Jonas Reingold - bas, instrumenty klawiszowe
Jaime Salazar - perkusja

Ten zespół to jednorazowy projekt znanych muzyków, zgrupowanych w takich zespołach jak MIDNIGHT SUN, SILVER SERAPH, TIMELESS MIRACLE czy LAST TRIBE oraz gitarzysty Johana Reinholdza z ANDROMEDA. Płyta została wydana przez Reagain Records w listopadzie 2002 roku.

Album jest wypadkową muzyki, jaką grały te zespoły, jednakże ze znacznie większą dawką elementów progresywnych. Nie jest to jednak muzyka skomplikowana, a ta progresywność zamyka się przede wszystkim w wykorzystaniu instrumentów klawiszowych oraz wprowadzeniu pewnej dozy neoklasyki w główne wątki kompozycji.
"Opus Atlantica" to płyta delikatna i wysmakowana, głównie dla tych, którzy cenią melodię w neoklasycznym opakowaniu. Siła tego albumu tkwi w doskonałym wyważeniu klawiszy i gitary.
Ważną cechą są doskonałe harmonie wokalne w refrenach o wielkiej chwytliwości. Zagrane jest to wszystko z wyczuciem i gracją. Czysto, lekko, z wyczuciem. Do tego mamy niezbyt skomplikowane, czytelne sola gitarowe o dużym ładunku łatwo przyswajalnej melodii i zabarwieniu neoklasycznym, ale bez chłodu typowego dla skandynawskiego odłamu tego gatunku.
Przemyślane kompozycje na bardzo równym poziomie, zarówno te szybsze jak "Judas Call" czy "Line of Fire", jak i te wolniejsze o charakterze balladowo-epickim jak "Holy Graal". Wzorcowa dla gatunku kompozycja "Endless Slaughter" wyborna. Pewna wycieczka w hard rockowe klimaty w "Sleep With the Devil", polana neoklasycznym sosem również niezmiernie udana. Do tego zagrany z wyczuciem instrumentalny "Anthem", pokazujący, jak bardzo dobrze rozumieją się ci muzycy. Nowocześniejsze AOR granie w "Edge of the World" wieńczy dzieło.

Najlepsze wokale Sandberga, jakie dane mi było słyszeć. Wykonanie całości wybitne.
Do tego bardzo dobra produkcja, brzmienie wygładzone i wypolerowane, co przy wycyzelowanym wykonaniu daje wrażenie zwiewności. Elegancja i pewność swego w każdej sekundzie każdego utworu. Płyta w swoim gatunku niemal kompletna. Niestety jest to jedyny album tej formacji. Muzycy po jego nagraniu powrócili do macierzystych zespołów i na kolejny podobny album pod szyldem OPUS ATLANTICA już raczej liczyć nie należy.

Ocena: 9/10

23.09.2009