Heritage - Wersja do druku +- Drużyna Spolszczenia (http://druzynaspolszczenia.pl) +-- Dział: MMS - RECENZJE (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=183) +--- Dział: Heavy/Power/Melodic/Epic/Doom/Gothic... (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=186) +---- Dział: H (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=194) +---- Wątek: Heritage (/showthread.php?tid=1653) |
Heritage - Memorius - 21.06.2018 Heritage - Remorse Code (1982)
Tracklista:
1. Remorse Code 03:05
2. Attack - Attack 04:17
3. Endless Flight 02:45
4. For Good or for Bad 04:53
5. Need You Today 04:11
6. Strange Place To Be 03:32
7. Slipping Away 03:44
8. Change Your Mood 02:21
9. Rudy And the Zipps 03:06
10. A Fighting Chance 04:53
Rok wydania: 1982
Gatunek: Heavy Metal (NWOBHM)
Kraj: Wielka Brytania
Skład zespołu:
Darryl Cheswick - śpiew
Jeff Birkby - gitara
Steve Johnson - gitara
Tony Hynd - bas
Phil Gilbert - perkusja
HERITAGE powstał w Sheffield w roku 1980 z inicjatywy braci Johnson, z których jednak tylko Steve zagrał na jedynym albumie tej grupy. Drugi z braci Paul, stał się jednak mimo to bardziej sławny, bo w latach 1986-1988 występował w SAXON. Płytę wydała wytwórnia Rondelet Records z Mansfield.
HERITAGE postawił na mieszankę bardziej tradycyjnego rocka brytyjskiego i riffów typowych dla NWOBHM i płyta "Remorse Code" jest albumem pomostowym pomiędzy starym i nowym w heavy rocku z UK tamtego okresu. Taką kompozycją wyrażającą "stare" jest rockowy łagodny "Remorse Code" czy utrzymany w rozmarzonej konwencji "For Good or for Bad" oraz "Strange Place To Be" z mdłym pop refrenem zupełnie niepasującym do części instrumentalnej o cechach ostrego hard rocka. Natomiast "Attack - Attack" to zdecydowanie numer głównego nurtu NWOBHM z klasycznymi riffami oraz długimi wybrzmiewaniami nieco w stylu SAXON. Ciekawie na tej płycie śpiewa Darryl Cheswick, bo ma i kiedy trzeba pewien zadzior w głosie, a gdy jest więcej rocka to bliżej mu do łagodnego, lekkiego rockowego wokalu. Wspierają go lekkie chórki innych członków o typowo rockowym pochodzeniu z lat 70tych. Robota gitarzystów jest dobra, choć mało jednak dynamiczna, poza solami Steve'a Johnsona. To słychać nawet w takim saxonowskim "Endless Flight" zupełnie jednak wypranym z mocy. Za to bardzo aktywny jest basista Tony Hynd i jego pochody to często najbardziej atrakcyjne momenty niektórych kompozycji. Perkusja jest bardzo głośna i nawet hałaśliwa - przy realizacji albumu popełniono błąd, ustawiając ją tak głośno i tak bardzo na pierwszym planie.
Do najbardziej udanych numerów należy tu żywiej zagrany heavy metalowy "Need You Today" o cechach melodic metalowego przeboju, na taki też pretenduje "Slipping Away" ze znakomitymi solówkami ponownie odniesieniami do SAXON. "Change Your Mood" to lekko podszyty soulem i pop music utwór rockowy, jaki rzadko spotyka się na albumach rasowych bandów NWOBHM, niewiele też wynika z praktycznie instrumentalnego "Rudy And the Zipps" z dodanymi głosami publiczności oraz z raczej mdłego zagranego w średnim tempie rock/metalowego "A Fighting Chance".
Grupa na pewno uzdolnionych muzyków wraz z dobrym wokalistą nie bardzo wiedziała, co tu chce zagrać. Fuzja rocka i heavy metalu NWOBHM wyszła im mało przekonująco. Płyta jest blada i pozbawiona kompozycji zapadających w pamięć zarówno w obszarze rocka jak i metalu. Żywot grupy był potem krótki. Nie nagrywając już niczego więcej, rozpadli się niebawem, a bracia Johnson ponownie połączyli siły i nawiązali krótkotrwałą współpracę z byłym wokalistą MSG Schenkera Gary Bardenem. Ocena: 5,7/10
17.06.2008
|