Drużyna Spolszczenia
'Imperium Popiołów' - KLUB - Wersja do druku

+- Drużyna Spolszczenia (http://druzynaspolszczenia.pl)
+-- Dział: SAGA „DESTINY” (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=56)
+--- Dział: Destiny Team - kulisy (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=182)
+--- Wątek: 'Imperium Popiołów' - KLUB (/showthread.php?tid=3106)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - SparrowJacek - 07.06.2020

Mam już trochę ponad 2h na liczniku i dalej nie wyszedłem poza pierwszy obóz. Każdy prawie ma coś ciekawego do powiedzenia. Nazbieraliście sporo postaci, które w końcu dostaną jak sądzę chwilę, żeby zapaść w pamięć, bo powiem szczerze, że imiona 4 panów przy ognisku nic mi nie mówiły, choć całą Sagę mam na świeżo.

Sytuacja staje się z każdą chwilą coraz ciekawsza. Spotkałem postaci, które mogą wiele skomplikować, jak choćby miłościwie nam narzekający Serpentes, ale także żona Lavona, choć przyznam, że nie spodziewałem się po niej takiej zmiany. Cała zbieranina z obozu wygląda, że prędzej skończy jak dziecięca krucjata z 1212... Bezimienny ma wiele swoich problemów, jednak w sprawie tych ludzi zdecydowanie należy interweniować. Aż litość wzbiera w człowieku, gdy słyszy, gdy jeden z chłopów chwali się, że zabił kretoszczura...

Zastanawia mnie jak to wszystko się potoczy, a fakt, że każdy wie o zagrożeniu, jednak nikt nie widział przeciwnika nadaje temu nutkę tajemnicy. Choć ekran wczytywania pokazuje,
że zagrożenie jest realne. To naprawdę klimatyczny screen!

Bardzo mi się podoba, że jak zwykle czerpiecie garściami z tego, co już stworzyliście. Wiele dobrych dialogów z postaciami (choć chciałbym, żeby Bezi przestał flirtować z pewnymi panienkami, gdy zaraz obok czeka zamartwiająca się o niego wybranka!), odniesienia do wcześniejszych wydarzeń, ale także informacje o tym co dzieje się obecnie na pozostałej części wyspy. No i rozłożył mnie na łopatki sposób w jaki daliście dostęp do potężnych broni!

EDIT: mam jeszcze sytuację, gdzie wyraźnie w dzienniku jest, żeby porozmawiać z Vatrasem, a nie mam z nim dialogu żadnego, mam nadzieję, że to klasyczny w Waszych modach motyw "dialog pojawi się, gdy nadejdzie czas"


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Memorius - 07.06.2020

Cytat:No i rozłożył mnie na łopatki sposób w jaki daliście dostęp do potężnych broni!

No coś trzeba byłow tej kwestii zrobić wykorzystując wcześniejszy potencjał broni oraz Lore Korzeni Zła Troll

zapewniam, że to nie koniec niespodzianek w tym  zakresie Relaks


jeszcze się można zgłaszać jak sądzę...
aktualnie mamy takich zawodników

Cytat:1. SparrowJacek - mistrz "Areny Przebudzenie"
2. Klimek - forumowy "Weteran"
3. MaQo - gniewny, młody ale doświadczony na "Arenie"
4. Wiwir - Matuzalem, ale ciągle pamięta kody do 'Gothic'
5. Dinozaur7 - zaprawiony w bojach, dobry materiał na "Mistrza"... (wycofał się ale nic straconego)
6. Cayen - mięso armatnie? nie sądzę...



RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Wiwir - 08.06.2020

Czy informacja jaki lvl jest możliwa .


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Erwin - 08.06.2020

Rozumiem, że maksymalny. Nie wiem, czy można. Chyba nie.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Tituf - 08.06.2020

To raczej już nie tajemnica. Można wbić chyba 22lvl.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - SparrowJacek - 08.06.2020

22? Wyższy był możliwy chyba tylko w Przebudzeniu, co biorąc pod uwagę niezwykle małe koszta nauki sprawi, że będziemy naprawdę potężnymi koksami pod koniec rozgrywki. Podoba
mi się to.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Cayen - 08.06.2020

Ja w Przebudzeniu wbilem 25lvl dało się.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - SparrowJacek - 08.06.2020

Bardzo widzę chcieliście, żeby ta część miała dużo ciekawych elementów. Bardzo podobają mi się wszystkie nawiązania do starszych części, teraz jednak mam przede wszystkim na myśli potwory. A te hieny, te gepardy, to są dla mnie czyste żarty, parafrazując Stefka, no i nie wiem skąd wyciągnęliście pewnych twardych koleżków, ale te nowe stworki z wielkiego kompleksu jaskiń są po prostu fantastyczne!

Podróżuję sobie spokojnie i powoli po planszy. Dopiero odkryłem czwarty obóz ludzki i wygląda na to, że sporo czasu spędzę na bagnach. Obecne statystyki pozwalają na w miarę przyjemną eksplorację, jeśli unika się tej sławetnej czwórki - wargi/cieniostwory/ogniste jaszczury/smocze zębacze. Zdarza się, że blokują mi przejście i powiem wam, że uwielbiam taką formę ograniczania dostępu do pewnych miejsc, a nie "niewidzialna bariera, która zniknie magicznie dopiero w 4 rozdziale" jak to bywa w niektórych grach.

Wciąż wykonałem chyba tylko 1 zadanie do końca. Wszystkie kontynuacje Przeznaczenia mają wiele rozbudowanych questów, a takie najbardziej lubię. Póki co niestety jeszcze nie
wgryzłem się w większość z nich na tyle, by móc powiedzieć wiele więcej, jednak tak jak pisał Tituf przy mojej recenzji Korzeni - wiele z moich frustracji związanych z tamtą modyfikacją jest tu nadrabiane. Jarkendarczycy mają chyba najlepszą możliwą strategię i szczerze powiem, że obawiam się, iż w każdej chwili mogę się na nich natknąć niespodziewanie, co nadaje grze taki element niepewności i swoistego wyczekiwania.

Dobra, chwilę już pograłem więc skrobnę coś.

Pierwsza rzecz to balans. Jest zrobiony bardzo przyjemnie, progres jest szybki i przyjemny, miejsc do eksploracji jest wiele i jest się mocno nagradzanym za to, więc statystyki rosną! Jedyne co mnie zdziwiło to balans pancerzy, może ja coś dziwnie rozegrałem, ale w momencie gdy dostałem drugi pancerz, nie licząc tego z samego początku, miałem już mnóstwo siły i mogłem go założyć, także przeskok w ochronie od obrażeń wynosił 110 - 30 = 80!

Wykonałem kilka zadań i bardzo mi się podoba to, że znaczna większość to wielowątkowe historie ze zwrotami akcji. Kurde, nawet zadanie gdzie ktoś komuś ukradł klucz okazało się wciągającą przygodą!

Nastrój poszczególnych grup daje się mocno wyczuć, ludzie są przytłoczeni tym, co dzieje się w Jarkendarze, najlepiej zdają sobie sprawę ze swojej fatalnej pozycji ci, którzy z wojną mieli więcej do czynienia. Jeśli mówimy o klimacie i nastroju... Chłopaki, macie moje ogromne uznanie za wykonanie miejsca z ekranu wczytywania! Ta mgła, te potwory, ten nastrój! Po prostu fenomenalne! Drugim miejscem, gdzie aż ciary mnie przechodziły mimo, iż byłem doskonale przygotowany na potwory tam "żyjące" była kopalnia złota. Za to macie wielkiego plusa.

Co mi się nie podobało? Może i ma to na celu jakieś głębsze przemyślenia, ale w kilku dialogach czułem, jakby to były 2 monologi prowadzone przez postaci. Bezi mówi jedno, rozmówca drugie, czasem nawet zdaniami się nie posługują, tylko hasłami i równoważnikami zdań. Czasem jest to w porządku, ale za dużo takich dialogów było niestety.

Hahaha! Fantastyczne dialogi z Arnodlem i Diego napisaliście. Gdy użyte zostało słowo "Morra" gruchnąłem gromkim śmiechem xD

Luźne uwagi:
1. Naprawdę dobra robota ze zmianami w zenie! Obóz Krucjaty wygląda bardzo ładnie, wejście do obozu Arto również robi dobre wrażenie.
2. Memorius miał rację - kwestia balansu jest rozwiązana w mój ulubiony sposób! Mod do Baldurs Gate, w którego kolejnej wersji pomagam, opiera się na tym samym - skończona ilość środków, jakimi gracz dysponuje. To sprawia, że eksploracja jest jeszcze przyjemniejsza!
3. Zaczynam doceniać Jarkendar jako lokację, można biegać w kółko w sumie, dzięki czemu robienie kilku zadań na raz jest mniej męczące, ze względu na konieczność powrotu np do zleceniodawcy.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Erwin - 10.06.2020

(09.06.2020, 21:49:28)SparrowJacek napisał(a): 1. Naprawdę dobra robota ze zmianami w zenie! Obóz Krucjaty wygląda bardzo ładnie, wejście do obozu Arto również robi dobre wrażenie.

Zmian w świecie jest trochę, choć w większości mogą być one trudne do zauważenia z pozycji gracza, bo są drobne. Mimo to nie żałuję, że je wprowadziliśmy. Zmiany przy wejściu do obozu Arto we wcześniejszych, roboczych wersjach były bardziej „zaawansowane”, ale ostatecznie nie weszły do obecnej kompilacji i pewnie niedługo przekonasz się dlaczego.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - SparrowJacek - 10.06.2020

Drobny spojler jak mniemam Język

Kolejna rzecz, jaką muszę po prostu skomentować to rutyny. Te w obozie na plaży są doskonałe! Ci ludzie naprawdę tam coś robią czekając na wydarzenia! Sikają, myją się, śpią, rozmawiają, przechadzają się po plaży, modlą! Tylko Serpentes siedzi zamknięty i grzeje swoje stare kości przy ogniu xD


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Erwin - 10.06.2020

Rutyny postaci były wcześniej jeszcze bardziej rozbudowane, ale ze względów fabularnych sporo musiało zostać niestety obciętych.
Dużo czasu zajęło nam wymyślanie tych rutyn, jak i późniejsze ich sprawdzanie.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Memorius - 10.06.2020

Serpentes początkowo wyłaził na zewnątrz, ale trzeba to było usunąć z powodów logiki fabuły.


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - Klimek - 10.06.2020

Widzę, że niemożliwe będzie pokonanie SparrowJacka bo ten idzie w rozgrywce jak burza, odgaduje wszystkie EE i zasypuje nas linkami do wikipedii Troll

Muszę potwierdzić to co Jack powiedział odnośnie rutyn. Obóz na plaży istotnie tętni życiem, handlarze handlują, kowal pracuje w kuźni (odgłos stali tłuczonej na kowadle to coś co w sposób szczególny nadaje danemu miejscu klimat). Warto było również bawić się w podglądacza, zamiast zebrać OPR to zostałem nagrodzony bardzo ładnym kamyczkiem :>
Kończąc ostatnią rozgrywkę dotarłem do Domu Wojowników. Jest to teraz bardziej ponure miejsce i większym stopniu opanowane przez dzikie bestie i przedzierając się przez silne potwory jaką ulgę poczułem gdy w końcu zobaczyłem człowieka stojącego na straży. Pomyślalem "w końcu cywilizacja", dotarłem tam z trudem jedne potwory zabijajac a większość sprytnie omijając, bo Bezi jeszcze jest za słaby na bezpośrednią konfrontację.
To, przez kogo ten obóz został zasiedlony zaskoczyło mnie, gdyż po drugiej stronie krainy spodziewałem się raczej obozu nieprzyjaciół a tu taka niespodzianka. Spędziłem tam niewiele czasu rozmawiając z postaciami w dolnej części obozu i bardzo rzuca się w oczy fakt, że nie tętni to już życiem tak jak dawniej. Każda z postaci stoi w swoim kącie nikomu innemu nie wadząc, centrum tej części obozowiska jest opustoszałe, nikt z nikim nie rozmawia tak jakby panowała atmosfera nieufności co sprawia, że nie jest tu zbyt przyjemnie przebywać. Karczmarz również jest opryskliwy niczym baby z PRL-owskich sklepów, aż odechciewa się robić z nim interesów.
Na szczęście nie zabrakło jednej z moich ulubionych postaci Sagi. Cwany handlarz, który potrafi zaskoczyć swoimi działaniami, nie jest ani dobry ani zły, ciekawe, co kombinuje tym razem.

Co będzie dalej - zobaczymy. Nie mogę się doczekać dalszej eksploracji a także momentu spotkania prawdziwego nieprzyjaciela, gdyż wiele się o nim słyszy a jeszcze nie dane było się na niego natknąć co ciągle wzmaga u mnie niepokój i coraz większą chęć konfrontacji, bo coraz trudniej znieść to napięcie. ;)


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - MaQo - 10.06.2020

W końcu zacząłem, na liczniku niewiele ponad godzina i muszę powiedzieć, że wiele rzeczy mnie zaskoczyło (oczywiście pozytywnie).

Po pierwsze: myślałem, że po przebudzeniu załoga będzie nastawiona przyjaźnie i powie nam coś w stylu: "Hej przyjacielu, miło Cię widzieć, czas szykować się na wojnę, jesteśmy z tobą!". Nic bardziej mylnego. Nastroje na statku są bardzo mieszane, widać, że wszyscy są zmęczeni, włączając w to Bezimiennego. Niektórzy nie chcą mieszać się w nadchodzący konflikt, inni nie wytrzymują już psychicznie. Miło, że twórcy wzięli pod uwagę, że podróż trwa już jakiś czas, a zapasy nie są nieskończone. Uratowało mnie także zadbanie o detale na statku - dodane dźwignie, kołowroty, magazyn w korytarzu do kajuty kapitana.

Po rozeznaniu się w sytuacji i eksploracji terenów dookoła portalu udałem się do Jarkendaru. Zastanawiało mnie, które miejsce wybierzecie na "lokację startową", obstawiałem obóz bandytów, lub plac w centralnej części mapy. Postawiliście jednak na plażę, co jest jak najbardziej logiczne ze względu na to, że opuścili go piraci. 

Co do samej Krucjaty Ludowej - spodziewałem się jakiś nowych postaci w szatach pustelników, którzy będą chcieli oddać życie za jakiegoś boga. Niezmiernie się, więc ucieszyłem, kiedy zobaczyłem znajome twarze rolników i rzemieślników  xD
Żałujcie, że nie widzieliście mojej twarzy, kiedy to po wielu napiętych dialogach okrętowych, jako pierwszy zaczepił mnie wesoły Mistrz Hipolit  Troll

To tyle na chwilę obecną :> wieczorem mam jeszcze zamiar przysiąść, więc pewnie jeszcze cos naskrobię
Tak, czy inaczej gra prezentuje się wspaniale! xD


RE: 'Imperium Popiołów' - KLUB - SparrowJacek - 10.06.2020

Robię sobie teraz przerwę do niedzieli wieczór, także gońcie i przegońcie mnie! Tym bardziej, że w sumie trochę ugrzęzłem i nie mam z nikim żadnej opcji dialogowej, świat cały wyeksplorowałem już, a do wejścia w pewne miejsce, które by fabułę ruszyło muszę znaleźć jakiś sposób, bo przycisk nie działa xD Wykorzystałem wszystkie możliwe pomysły jak sobie z tym poradzić póki co, może ta przerwa sprawi, ze wpadnę na coś nowego.

Miałem pisać, że zagrożenie, które początkowo wydawało się tak bliskie, jednak było ściemą, aż nie zobaczyłem co stało się z pewnymi małomównymi panami prawie że na moich oczach! Jest zdecydowanie ciekawie, choć wydaje mi się, że przez całą przygodę z Sagą, prawie nikt nie okazywał Beziemu odpowiedniego respektu i przez pychę większość przeciwników przegrywała, mimo fantastycznych planów i możliwości.

Bardzo uradowało mnie całe zadanie "Przeminęło z wiatrem", a trzeci bohater, choć sędziwy, nadawał temu bardziej wzniosłego tonu. Wiele mądrych słów też padło, a gdy nie słowa, to czyny. Nie mogę się też doczekać, jak rozwinie się zadanie z moimi podwładnymi w prześcieradłach! W sumie nie tylko ono, wyczekuję też wielu indywidualnych historii w obozie Krucjaty, jest tam kilka osób, które tylko czekają na odpowiedni moment, by coś zrobić...

Co do klimatu to dodam, że nowe stworki dwukrotnie przyprawiły mnie o zawał, gdy idę sobie spokojnie przez znane mi tereny, a tu nagle takie bydlaki pojawiają się z rykiem na ekranie i Bezi ginie! xD