Drużyna Spolszczenia
Hagel Stone - Wersja do druku

+- Drużyna Spolszczenia (http://druzynaspolszczenia.pl)
+-- Dział: MMS - RECENZJE (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=183)
+--- Dział: Heavy/Power/Melodic/Epic/Doom/Gothic... (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=186)
+---- Dział: H (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=194)
+---- Wątek: Hagel Stone (/showthread.php?tid=3360)



Hagel Stone - Memorius - 17.11.2020

Hagel Stone - Where Is Your God Now? (2013)

[Obrazek: R-10855083-1505413938-2750.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Apocalypse 08:08
2.Hunting Ground 04:46
3.The Anvil 03:48
4.Razzo Rosso 06:35
5.Under the Ice 05:24
6.The Avenger 05:11
7.Hey!! Can You Tell Me!? 03:07
8.Hagel Storm 03:56
9.Army of Chaos 05:58
10.The Power of Flesh 07:29

rok wydania: 2013
gatunek: epic heavy metal
kraj: Włochy

skład zespołu:
Dario Ricci - śpiew, gitara
Gerri Ferro - gitara basowa
Alessandro Occari - perkusja
Matteo Bertolini - instrumenty klawiszowe

Ta płyta to jedyny album grupy z Ferrary wydany w grudniu 2013 przez niedużą, już nieistniejącą wytwórnię włoską Sweet Poison Records.

HAGEL STONE to ciekawy przykład wzorowania się na MANOWAR, ale zupełnie inaczej niż w przypadku chociażby WOTAN. Ta ekipa wykorzystuje instrumenty klawiszowe jako jeden z instrumentów głównych, na równi z gitarą i ogólny sound jest łagodniejszy, z bardziej miękką głęboką gitarą. Wokalista Dario Ricci nie może drugim Adamsem, ale śpiewa bardzo dobrze, mocnym głosem, świetnie technicznie i potrafi, gdy trzeba być umiarkowanie barbarzyńskim. Te kompozycje są epickie bez epatowania okrwawionym toporem, bardzo dobrze zaaranżowane, w umiarkowanych tempach i wzbogacone o mocne melorecytacje i narracje, jak otwierający, rozbudowany i z orientalną partią instrumentalną Apocalypse. I jakie wyborne partie symfoniczne można w tej kompozycji usłyszeć! Tak, to zespół epicki, miejscami poruszająco patetyczny jak w kapitalnym, dumnie galopującym Hunting Ground. Moc epiki w melodyjnym manowarowym wydaniu! Majestat!
Tempa umiarkowane są w wykonaniu HAGEL STONE bardzo interesujące i bardzo dobrze wypada tu dostojny The Anvil, a jeszcze lepiej zaśpiewany po włosku Razzo Rosso, podniosły, monumentalny i bardzo dużo tu stylu DOOMSWORD, WOTAN czy DOMINE. Jest łagodnie i poetycko w prowadzonym przez gitarę akustyczną Under the Ice i to także udany, choć typowy dla włoskiego classic heavy semi balladowy song. Także do bardziej tradycyjnego nacechowanego latami 80tymi metalu należy The Avenger i także tutaj ten miejscami podbarwiony hard rockiem włoski styl można rozpoznać. Trochę nie bardzo wiadomo, o co muzycznie chodzi w Hey!! Can You Tell Me!? bo to taki mniej niemiecki BLIND GUARDIAN w otoczeniu folk rycerskich grup z Italii i tu akurat wszystko to prezentuje się typowo i przeciętnie. Jednak już Hagel Storm to znakomicie zagrany heavy metal bez zbędnych przyspieszeń, z sentymentalną częścią instrumentalną, ale ogólnie podniosły w tradycyjnym stylu MANOWAR. A końcówka tej płyty nie budzi żadnych wątpliwości, że HAGEL STONE to grupa epicka. Średnie tempa, zapadające w pamięć melodie i doskonały, heroiczny klimat. Warto zwrócić w Army of Chaos na posępną instrumentalną część z długim orientalnym pasażem klawiszowym o progresywnym charakterze i wzniosłym solem gitarowym. I moc heavy classic epic w szybszym tempie w dynamicznym, ale łamanym heavy/doom stylem klimatycznych partii The Power of Flesh. Symfonicznie, dumnie, i bardzo miejscami w stylu MANOWAR. Świetny, pełen ponurego bojowego klimatu numer z teatralnymi narracjami w barbarzyńskim fantasy stylu.

Ricci gra wyborne, bardzo zróżnicowane sola, świetna jest "manowarowa" sekcja rytmiczna i doprawdy grzmiące partie perkusji Alessandro Occari są najwyższej klasy. Bardzo zgrany zespół, a całość spina gustowny i zawsze interesujący plan klawiszowy.
Wyśmienita, wymuskana produkcja. Sound wszystkich instrumentów doskonale dobrany i zmiksowane jest to zdecydowanie z nastawieniem na wieloplanowość. Zespół ludzi, którzy tu pracowali jako inżynierowie dźwięku, zrobił doskonałą robotę. Ogólnie słucha się tego epickiego metalu bardzo dobrze, przyciągają poetyckim, heroicznym klimatem, znanym z MANOWAR, ale wzbogaconym o ciekawe ornamentacje  z innych gatunków metalu.
O tym zespole w ostatnim czasie nie słychać zbyt wiele, ale nawet tą jedną płytą w bardzo udany sposób wpisali się w euro-amerykański pejzaż epic heavy metalu.


ocena: 9,3/10

new 17.11.2020