Drużyna Spolszczenia
Zeldar - Wersja do druku

+- Drużyna Spolszczenia (http://druzynaspolszczenia.pl)
+-- Dział: MMS - RECENZJE (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=183)
+--- Dział: Latin Metal (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=257)
+--- Wątek: Zeldar (/showthread.php?tid=3946)



Zeldar - Memorius - 18.01.2023

Zeldar - En tus miradas (2001)

[Obrazek: 55205.jpg]

tracklista:
1.Intro 01:06
2.Falsa verdad 03:14
3.Fué una vez 04:20
4.Ladrón de tu alma 03:52
5.Trampas de tu amor 04:29
6.En el camino 04:32
7.En tus miradas 05:07
8.Este gran lugar 03:35
9.Solo vos 05:08
10.Encarcelar mi alma 04:18
11.Lloverá 05:27

rok wydania: 2001
gatunek: melodic heavy metal/power metal
kraj: Argentyna

skład zespołu:
Leonardo Andino - śpiew
Mariano Lopez - gitara
Alfredo Jurek - gitara basowa
Esteban Callegari - perkusja
Jorge Minutella - instrumenty klawiszowe

Grupa ta powstała na gruzach ekipy HOMENAJE NEGRO w Buenos Aires w roku 1995 i pierwsze lata przygotowywanie repertuaru na płytę, która ukazała się w roku 2001 nakładem własnym, z nadzieją na uzyskanie kontraktu płytowego z którąś ze znanych krajowych wytwórni.

Muzyka tej grupy jest mieszanką melodyjnego heavy metalu z elementami power, który jest faktycznie bardziej markowany przez gitarzystów, niż realnie emanujący energią typową dla gatunku power. ZELDAR najlepiej wypada w tempach średnio szybkich i zdecydowanie zarysowanych, chwytliwych refrenach, do których dążą po sprawnie gitarowo rozegranych refrenach.
Taki jest tu otwierający Falsa verdad. Bardzo dobry jest wokalista Leonardo Andino o sporym zasięgu w średnio wysokich, naturalnych rejestrach, udane są na całej płycie łagodne zazwyczaj drugoplanowe pasaże klawiszowca. No i jest w solach gitarowych element neoklasyczny skromny, ale interesujący także w Falsa verdad. ZELDAR chyba sam wie co jest jego najmocniejszą bronią, bo tytułowy En tus miradas także jest skrojony według tego wzorca. Wyborne melodie, niszczące refreny! W tym numerze także więcej indywidualnych popisów Jorge Minutella. I kwintesencją tej stylistyki jest znakomity Ladrón de tu alma z kilkoma wolniejszymi momentami przed atakiem w zwiewnych, rytmicznych refrenach. I jeszcze bardzo wysokiej klasy Este gran lugar, rozpoczynający się od perkusyjnego solo i wybuchowego klawiszowego pasażu Este gran lugar.
Nieco bardziej typowy melodic heavy metal w nostalgicznej, romantycznej odmianie grają w dobrym, wyważonym En el camino i Fué una vez ze zgrabnym delikatnym, a zarazem przebojowym refrenem. Najwięcej latino romantyzmu jest oczywiście w songu o semi balladowym charakterze Trampas de tu amor i jest to udany utwór, choć do najlepszych tego typu utworów z Argentyny trochę brakuje. I sporo brakuje także drugiemu podobnemu Solo vos o bardziej hymnowym, podniosłym refrenie i z partiami para symfonicznymi w planie drugim.
Jest tu także nieco power folka w Encarcelar mi alma, są też dzwony i nawiązania do neoklasyki, ale co najważniejsze, jest najwspanialsza melodia refrenu na tej płycie. No po prostu coś pięknego i tak to nieoczekiwanie się pojawia. Absolutnie piękny melodic power tym razem! Natomiast w ostatnim Lloverá przeważa łagodnie potraktowany styl heroiczny typowy dla grup hiszpańskich i w takim graniu zespół także się sprawdza i dobrą robotę wykonał tu szczególnie grający z dużym wyczuciem gitarzysta Mariano Lopez.
Ogólne wrażenie nieco psuje niespecjalnie udana produkcja, gdzie chyba zbyt płasko ustawione są gitary i zastrzeżeń nie można mieć co najwyżej do soundu klawiszy. Większa ekspozycja wokalisty też by wyszła tu na dobre. Jest to jednak Argentyna roku 2001 i płyta wydana własnym nakładem, więc trudno oczekiwać technicznych fajerwerków produkcyjnych.

Grupa zwróciła na siebie uwagę Adriána Barilari z RATA BLANCA i mini album "Superstición" w roku 2003 został wydany jakby przy okazji debiutu BARILARI przez powołaną przez niego małą wytwórnię Rock and Roll Discos. Płyta ta zawierała dobrze tym razem wyprodukowany zestaw kompozycji, zabrakło jednak tu tak pięknych melodii jak na albumie z 2001. Pozostając pod opieką Barilari w 2004 zespół zaprezentował nakładem Rata (wytwórnia RATA BLANCA) LP "Mistico", będący jednak tylko bladym i pozbawionym w większości heavy metalowej mocy odbiciem dotychczasowych nagrań. Płyta nie zdobyła uznania słuchaczy i grupa zamilkła na wiele lat, przypominając jeszcze o sobie zaprezentowanym tylko w wersji digital w 2012 "Sentidos" z melodyjną muzyką z pogranicza rocka i metalu. Dalsze losy zespołu są niejasne.


ocena: 8,5/10

new 18.01.2023