Cryonic Temple
#1
Cryonic Temple - Chapter One (2002)

[Obrazek: R-6076601-1493195074-6432.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Heavy Metal Never Dies 04:49
2. Metal Brothers 04:00
3. Warsong 05:25
4. Gatekeeper 06:12
5. Rivers of Pain 05:35
6. King of Transylvania 04:19
7. Steel Against Steel 05:05
8. Mighty Warrior 04:40
9. Over and Over 03:31

Rok wydania: 2002
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Johan Johansson (Glen Metal) - śpiew
Leif Collin - gitara
Esa Ahonen - gitara
Jan J Cederlund - bas
Sebastian Olsson - perkusja
Janne Soderlund - instrumenty klawiszowe

Ten szwedzki zespół z Borlänge, pod skrzydłami włoskiej wytwórni Underground Symphony w maju 2002 przedstawił prosty, osadzony w najlepszej tradycji heavy metal. Metal dla metalu można by rzec, ale jest to stop metalu wysokiej próby z pewną domieszką metali szlachetnych.
Chapter One rozpoczyna się od normalnego sławienia metalu w "Heavy Metal Never Dies". Tytuł słuszny jak najbardziej, tekst także

Metal brothers raise your hands
Together we are strong
Spread the Metal through the World
We will carry on...
itd.

Sam numer bardziej jednak pod melodic power. Dobry, ale gorszy od lekko pozującego na hymn "Metal Brothers". Refren ma fajną melodię i jest czymś w rodzaju remizowej odmiany MANOWAR:

Metal Brothers, we fight together
Metal Brothers, we fight forever


Bardzo ładnie.
"Warsong" to solidna, rzemieślnicza robota, natomiast dłuższy i bardziej klasyczny "Gatekeeper" ma udaną rozwiniętą i ciekawie zagraną część instrumentalną.
Ogólnie zespół pod względem umiejętności niczym tu nie zaskakuje - dobrze grają i rozumieją się, ale bez wirtuozerii i fajerwerków. Wokalnie, Glen Metal wypada różnie, wydaje mi się, że jest nieco schowany i być może to zabieg celowy.
W "Rivers of Pain" poczyna sobie śmielej, a refren jest tu po prostu kapitalny. Ogólnie nieco ciężej i nieco wolniej, podobnie jak w true metalowym numerze o oryginalnym tytule "Steel Against Steel"
Treść jest jasna:

When the hammer beats the heart you'll know
The swords of metal that fights so strong
It's gonna be steel against steel
When the hammer beats the heart you'll know


więc chwała!
W tym samym stylu "Mighty Warrior", może jeszcze bardziej melodyjny i zagrany szybciej informuje, że
Mighty warrior, fight for your glory
Mighty warrior, never surrender

Tak jest! Numer znakomity, podobnie jak zagrany lekko w maidenowskiej manierze "Over and Over".

Końcówka płyty dynamiczna, melodyjna, zagrana z polotem zaciera pewne niedociągnięcia słyszalne wcześniej, jak chociażby w "King of Transylvania".
Melodyjne sławienie metalu zawsze w cenie, szczególnie, gdy instrumentaliści są sprawni, sekcja rytmiczna wystarczająco głośna, a echa gigantów gatunku od czasu do czasu słyszalne. Zespół gra jednak swoje i w prosty sposób nie kopiuje nikogo, stojąc jedną nogą w latach 80-tych, a drugą w powerowym XXI wieku . Nic odkrywczego, ale przynajmniej czytelnie i zrozumiale dla każdego wielbiciela klasycznego metalu, który melodię przedkłada nad surowość wykonania.

Ocena: 8/10

25.03.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Cryonic Temple - przez Memorius - 17.06.2018, 18:47:42
RE: Cryonic Temple - przez Memorius - 17.06.2018, 18:49:36
RE: Cryonic Temple - przez Memorius - 17.06.2018, 18:50:39
RE: Cryonic Temple - przez Memorius - 17.06.2018, 18:52:28
RE: Cryonic Temple - przez Memorius - 01.01.2019, 18:49:44
RE: Cryonic Temple - przez Memorius - 24.06.2019, 16:01:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości