Crystal Eyes
#3
Crystal Eyes - Vengeance Descending (2003)

[Obrazek: R-2917420-1307561403.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Vengeance Descending 05:52
2. Highland Revenge 05:02
3. Mr.Failure 05:32
4. Child of Rock 06:17
5. Dream Chaser 06:43
6. The Wizards Apprentice 07:11
7. Metal Crusade 05:12
8. The Beast In Velvet 05:29
9. Heart of the Mountain 05:43
10. Oblivion in the Visionary World 05:54

Rok wydania: 2003
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Mikael Dahl - śpiew, gitara, instrumenty klawiszowe
Jonathan Nyberg - gitara
Claes Wikander - bas
Stefan Svantesson - perkusja

Jest to trzeci album tego zespołu z kręgu melodic power metal, nagrany po trzech latach przerwy i nowym perkusistą, a wydany przez Heavy Fidelity, własną wytwórnię zespołu w maju 2003.

Reszta została po staremu ze słabym wokalem Dahla włącznie. Czy Dahl zdawał sobie sprawę ze swych ograniczonych możliwości trudno powiedzieć, niemniej w dwóch kompozycjach ustąpił miejsca jako wokalista innym, lepszym od siebie. Szkoda, że tylko w dwóch, bo niestety wcale nie takie złe utwory, zaśpiewane przez niego, sporo tracą. Inna rzecz, że i naiwne refreny jak ten w "Vengeance Descending" kompletnie nie pasują do zgrabnych melodii rycerskich. W "Highland Revenge" pojawia się coś na kształt epickiego heavy power, tym razem z refrenem bardziej w stylu niemieckim. Dużo różnych wpływów się tu pojawia, bo "Child Of Rock" to znów taki melodic heavy metal z prostą, ułożoną melodią, trochę w stylu koncertowego hymnu, a "Mr. Failure" to melodic power w tej galopującej, radosnej odmianie, tu jednak brzmi to raczej kwadratowo. We wszystkich utworach z tej płyty coś jest. Jest w tym pomysł na całkiem oryginalne melodie, ale chyba za sprawą wykonania to zupełnie nie chwyta. Cały czas ma się wrażenie odtwarzania, mechanicznego odtwarzania, a nie tworzenia muzyki. Odtwarzania przez kogoś, kto nie ma pewności, czy robi to dobrze, a może po prostu nie czuje takiej muzyki do końca. Zgrabne sola jak w tej akurat kompozycji mimo wszystko nie ekscytują. Gra sekcji rytmicznej także dosyć niemrawa. Trudno ten zespół podpiąć pod jakieś konkretne odniesienia do innych, nie można jednak powiedzieć,że mają własny styl na tej płycie."Dream Chaser" zaczyna się w stylu RUNNING WILD, a potem to i IROPN MAIDEN i niemiecki tabun grup heavy i power metalowych.
Najmniej w tym chyba właśnie Szwecji i ta grupa praktycznie tej szwedzkiej szkoły melodic power nie reprezentuje. Dahl śpiewa to lepiej, to gorzej, ale w końcu pojawia się w "The Wizards Apprentice" Daniel Heiman z LOST HORIZON i wreszcie nieco udaje mu się rozruszać to wszystko w mocnej kompozycji, pełnej energicznego riffowania, a w samej konstrukcji wyrazistej i przejrzystej. Nyberg gra tu doprawdy wybornie i to zupełnie inny zespół. To jednak zespół Dahla i wraca on sławiącym metal "Metal Crusade" w tradycyjnym heavy metalowym stylu. Taki to znów nijaki numer, przerysowany i zbyt rozkrzyczany w refrenie, ale tu Nyberg nieco nadrabia solowymi ozdobnikami gitarowymi. Za to bardzo ładnie prezentuje się runningowo piracki "The Beast In Velvet", gdzie tym razem zaśpiewał Gerd Salewski z niemieckiego CHROMING ROSE i znów fajnie to brzmi w potoczystej, wesołej i żywej kompozycji. Szkocki metal to "Heart of the Mountain" i tu najlepszy wokal Dahla w numerze także bardzo dobrym, co zawdzięczać należy dużemu wyczuciu konwencji w gitarach. Nadal jednak raczej mechaniczna gra sekcji rytmicznej osłabia efekt końcowy. Refren z tej kompozycji jest najbardziej zapadający w pamięć całego tego albumu. Na koniec "Oblivion in the Visionary World", rozwlekła kompozycja balladowo-epicka z gitarą akustyczną, rozległymi klawiszami i brakiem pomysłu na jakieś konkretne rozwinięcie.
Dobre brzmienie gitary i klawiszy, gdy się pojawiają, natomiast perkusja jest za cicho, a bas zbyt anemiczny.

Bardzo to nierówna płyta, sprawiająca całościowo wrażenie zlepka nagrań różnych zespołów. Są tu i lepsze i bardzo dobre momenty, ale przeważa przeciętność we wszystkich aspektach. Bardzo dobry występ zaproszonych wokalistów i przebłyski znakomitej gry Nyberga to za mało, aby uznać ten album za udany.
Tak jak i to, co można usłyszeć na samym końcu po pewnym okresie ciszy...


Ocena: 6.6/10

18.2.2009
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Crystal Eyes - przez Memorius - 17.06.2018, 18:53:51
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 17.06.2018, 18:54:41
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 17.06.2018, 18:55:27
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 25.06.2019, 19:36:45
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 13.10.2019, 18:55:24
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 21.10.2019, 13:45:35
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 26.10.2019, 21:39:36
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 07.12.2019, 13:38:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości