Darkology
#1
Darkology - Altered Reflections (2009)

[Obrazek: R-9403585-1479951455-4776.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Microcozm 00:26
2. Violent Vertigo 05:55
3. I Bleed 06:05
4. Dark Energy 07:02
5. I Bleed 05:06
6. Eyes Of Argus 05:49
7. Aura Of Xhad 06:03
8. Alone 05:05
9. Revitalize 03:58
10. Trance Of The Gorgons 09:14

Rok wydania: 2009
Gatunek: Progressive Power Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Kelly Carpenter - śpiew
Michael Harris - gitara, instrumenty klawiszowe
Mike Neal - bas
Brian Harris - perkusja

W 2004w Dallas w Teksasie pojawił się kolejny progressive power metalowy zespół złożony poza basistą z weteranów sceny metalowej, nie tylko z USA, bowiem Kelly Carpenter raczej kojarzony jest z progresywną sceną europejską (duński BEYOND TWILIGHT czy od 2011 francuski ADAGIO). Gitarzystą jest powszechnie znany Michael Harris (między innymi w ZANISTER z Chastainem oraz ARCH RIVAL) a perkusistą jego brat Brian Harris (między innymi FIREWIND). Debiut stosunkowo późny, w listopadzie 2009, a wydawcą jest nowa ateńska wytwórnia Rock-a-holics Records.

Walory głosowe i styl śpiewania Carpentera nie zmienił się, to nadal głos pełen ekspresji, pasji, lekko nieprzewidywalny, zresztą jak muzyka z tego albumu. Harris jako gitarzysta chyba jeszcze nigdy nie grał tak mrocznie i nie tworzył takich pulsujących niepokojem kombinacji riffów i to płyta złożona, wielowarstwowa. Nie wszystko tu można odkryć od razu, choć pewne rzeczy są podane bardzo zdecydowanie i wyraźnie, nawet ślady jazzu i elementy rocka progresywnego. Jest to jednak przede wszystkim power metal w psychodelicznej otoczce ciętych soczystych riffów gitarowych wspieranych potężnym głębokim basem. Dużo się tu dzieje, bardzo dużo, w atmosferze dusznej, niemal sennego koszmaru, jak w wyjątkowo interesującym "Dark Energy".
Nie brak także w tym wszystkim atrakcyjnych melodyjnych refrenów, wrzuconych jakby na zasadzie kontrastu, jak w "Violent Vertigo" a wolniejszy "I Bleed" to rasowa melodyjna power ballada. Kontrastów i nagłych przejść do innych klimatów mnóstwo ("I Bleed", "Aura Of Xhad"), ale drapieżnego power metalu również nie brak. Taki jest prostszy i dynamiczny "Revitalize" typowo amerykański power metal z jasno określoną melodią, mocny i po prostu przebojowy. Solo Harrisa takie w stylu jego wcześniejszych nagrań w innych zespołach. Oczywiście nieco cudowania jest także iw tym numerze. Jednak zakończenie w postaci najdłuższego "Trance Of The Gorgons" to już progresywne złożone podsumowanie całości i kompozycja dosyć trudna w odbiorze, choć trzymająca w napięciu do samego końca. Gitarowy riff główny jest wyjątkowo udany i oryginalny a w finałowym solo wspartym wokalizami Carpentera Harris pokazuje swoja całą klasę.

Brzmienie wyśmienite, klasyczne brzmienie amerykańskiego power o wielkiej klarowności, która tu jest niezbędna dla wyłapania wszelkich drobiazgów, jakimi te kompozycje są ubarwione na dalszych planach. Bardzo dobre wykonanie, zresztą skład jest złożony przecież z ludzi, którzy grają metal wysokiej klasy od lat. Na tym tle nowy w tym towarzystwie basista prezentuje się także doskonale i warto specjalnie posłuchać tylko jego popisów.
Album z grupy zyskujących przy bliższym poznaniu, na pewno nie na raz i niemożliwy do rozpatrywania w kategorii mainstreamowego power made in USA.
Progresywny, nieco teatralny, melodyjny, z początku trochę nieprzystępny, ale warto dać mu szansę po raz kolejny.


Ocena: 8/10


18.11.2009
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Darkology - przez Memorius - 19.06.2018, 12:01:21
RE: Darkology - przez Memorius - 26.09.2019, 18:05:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości