David Shankle Group
#1
David Shankle Group - Ashes to Ashes (2003)

[Obrazek: R-4031433-1352946245-7259.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Ashes To Ashes 04:38
2. A Raven At Midnight 05:20
3. The Widow's Grief 02:34
4. The Widow's Peak 04:50
5. Calling All Heroes 04:48
6. Curse Of The Pharaoh 05:10
7. The Tolling Of The Bell 05:45
8. Secrets 03:48
9. Madness 04:44
10. Back To Heaven 04:31
11. Masquerade 04:27
12. The Magic Of The Chords 05:15
13. Voice Of Authority 11:32

Rok wydania: 2003
Gatunek: Traditional Heavy Metal/Power Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Trace E. Zaber - śpiew
David Shankle - gitara
Brian Gordon - bas
Eddie Foltz - perkusja
Gody Bethishou - instrumenty klawiszowe

David Shankle raz tylko, wiele lat wcześniej pojawił się na metalowej scenie, ale pojawił się w MANOWAR i przez to unieśmiertelnił w oczach fanów tradycyjnego heavy metalu.
Jako gitarzysta także, bo "Triumph Of Steel" był również triumfem jego talentu. Z miejsca uznany za jednego z najbardziej obiecujących gitarzystów młodego pokolenia przemknął jednak jak kometa i zniknął z metalowego firmamentu. Kometa jednak zawsze powraca. Shankle powrócił dopiero w 2003 roku z własnym zespołem sygnowanym jako DSG i Joey'em DeMaio jako producentem. Powrócił albumem, który pozostał mało znanym, przez wielu pominiętym milczeniem i jednak niedocenionym. Wydany on został przez niemiecką wytwórnię Edel Records z Hamburga w czerwcu 2003 roku.


Shankle nie próbował odcinać kuponów od twórczości MANOWAR, proponując własne spojrzenie na tradycyjny heavy metal. Przedstawił muzykę fundamentalnie klasyczną w gatunku, ale z elementami wynikającymi z doświadczeń 20 lat ewolucji metalowej muzyki. Jego styl gry odcisnął tu wyraźne piętno, jednak nie jest to album jednego aktora. Shankle gra w ramach zespołu uzdolnionych i kompetentnych muzyków z doświadczeniem, poza wokalistą Zaberem, postacią nową, ale dobraną do składu zdecydowanie nieprzypadkowo. Tak jak i znakomity klawiszowiec Gody Bethishou. Na tej trójce opiera się muzyka DSG na tym albumie.
"Ashes To Ashes" jest już na początku znakomitym tego przykładem. Ogromna rola progresywnych klawiszy w pasażach i dialogach z gitarą przypomina kombinacje, jakie prezentował ARTENSION. Wokal Zabera dosyć wysoki, ale bardzo czysty w wysokich partiach jest wysunięty, a ciężkie brzmienie kontrastuje z wykorzystaniem motywów neoklasycznych. Wyborne otwarcie, świeże i trochę nieoczekiwane jeśli ktoś nastawia się na granie a la MANOWAR. "A Raven At Midnight" jest znacznie bardziej zachowawczy, osadzony w tradycji amerykańskiego heavy metalu z epicką nutką. Średnie tempo, rockowy feeling, ale nadal ciężko. Łagodna ballada "The Widow's Grief" bardzo osobiście zaśpiewana przez Zabera przy przepięknym gitarowym podkładzie Shankle jest pierwszą częścią "The Widow's Peak", a ponadto jakąś reminiscencją "Master Of the Wind" MANOWAR.
Taką reminiscencją jest też i "The Widow's Peak" z potężną sekcją rytmiczną grającą w stylu DeMaio/Rhino. Melodia kapitalna, pełna mocy i elegancji. Do tego popisy gitarowe Shankle pełne inwencji i niezwykle zaawansowane technicznie, co zresztą jest cechą wszystkich solówek, jakie tu zagrał na tym LP. "Calling All Heroes" jest kolejnym odmiennym stylowo utworem, łagodnym metalowym songiem, ciepłym i emanującym słonecznym blaskiem. Akustyczna gitara cały czas w tle, nieco klawiszy, bas prowadzący całość i delikatny wokal. No taki przyjemny utwór, który wywołuje gdzieś w duszy odrobinę nostalgicznego smutku. "Curse Of The Pharaoh" to bardzo amerykański heavy metal w odmianie epickiej, z motywami staroegipskimi oczywiście, których nie ma zbyt wiele, bo dominuje klasyczne riffowanie w średnim tempie i refren spotykany w utworach grup grających progresywny heavy metal z elementami neoklasycznymi jak ZANISTER, RING OF FIRE, MARK BOALS czy ARTENSION.
Druga część albumu to jeden wielki nieustanny popis całego zespołu oraz pokaz inwencji kompozytorskiej Shankle. "The Tolling Of The Bell" to ponury, kroczący heavy power z mocarną sekcją rytmiczną i znów tu czuć rękę DeMaio. "Secrets" to potężne klawisze z lat 70tych (trochę ich mało może) i znów amerykańskie, ale i brytyjskie granie oparte na hard rocku, naturalnie w ciężkiej gitarowej oprawie. W "Madness" DSG pokazuje jak zagrać w USA heavy power zimno, ale równocześnie bardzo melodyjnie i jak można połączyć heavy gitarę z klawiszami w tle, chociaż i sam Betishou ma tu swoją solową partię. Znakomite jest rozpędzanie się tego kawałka przy okazji tych dialogów gitara-parapet. W "Back To Heaven" niby nic takiego nie ma, ale ten luz i swoboda jak został zagrany ten prosty pod względem heavy powerowy utwór zdumiewa. Po raz kolejny klawisze uderzają w starym stylu, tym razem takim z albumów RAINBOW.
W "Masquerade" po raz pierwszy Zabera konkretnie wspierają chórki, a styl kompozycji mocno nasuwa skojarzenia z zespołem dużo sławniejszym, ale nie MANOWAR z całą pewnością. Tu też w pewnym miejscu mamy ekspozycję basu, i to ustawienie tego instrumentu jest po prostu wzorcowe. Tu jednak trzeba panu DeMaio pogrozić palcem za jedną rzecz, którą w procesie produkcji zepsuł. Solówki Shankle na tym albumie są za ciche i to we wszystkich utworach, więc trudno to uznać za specjalny zabieg w ramach którejś z kompozycji.
"The Magic Of The Chords" to kolejny utwór łagodny, metalowy song balladowy, ale mimo, że delikatny, to jakaś siła się kryje pod tą otoczką delikatności. Niesamowite solo Shankle pojawia zupełnie znikąd. Jeśli Shankle ze swoimi popisami został nieco schowany niepotrzebnie na tym Lp, to na koniec dostaje swoje "10 minut", sam na sam z gitarą w instrumentalnym "Voice Of Authority". Jeden wielki popis shredu i nie tylko, pozornie chaotyczny i bałaganiarski formalnie, ale to tylko za pierwszym razem. Zniszczenie - zwłaszcza po okresie ciszy.
Neoklasycznie podany heavy power najwyższej próby.

Ogólnie niszczący album z muzyką mocno amerykańską, tym razem w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Niestety DSG w tym składzie szybko przestał istnieć. Shankle powrócił z innymi muzykami dopiero w 2007 roku, ale to tu inna historia i inne zupełnie granie.


Ocena: 9.5/10

17.06.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
David Shankle Group - przez Memorius - 19.06.2018, 12:07:30
RE: David Shankle Group - przez Memorius - 19.06.2018, 12:09:02
RE: David Shankle Group - przez Memorius - 17.12.2018, 20:05:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości