Thornbridge
#1
Thornbridge - What Will Prevail  (2016)

[Obrazek: R-8212807-1457254271-8693.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Intro 01:21
2.Blow Up the Gates of Hell 04:54
3.The Dragon's Reborn 04:33
4.What Will Prevail 05:31
5.Coachman's Curse 05:27
6.Symphony of the Battlefield 02:27
7.Eternal Life 05:03
8.Neverwinter Nights 05:27
9.Under the Ice 05:55
10.Tower of Lies 04:42
11.Galley of Horror 05:00

rok wydania: 2016
gatunek: power metal
kraj: Niemcy

skład zespołu:
Jörg Naneder - śpiew, gitara
Patrick Rogalski - gitara
Patrick Burghard - gitara basowa
Maximilian Glück - perkusja


Ten album to debiut zespołu z Altzenau wydany przez Massacre Records w lutym 2016 roku.
Mieszanka BLIND GUARDIAN ze szwedzkim THE STORYTELLERS i HAMMERFALL i wszystko jasne. Heroiczny melodyjny power metal europejski. Jak wiadomo, w tej konwencji ciężko jest powiedzieć coś nowego, no, chyba że ma się doskonałe pomysły na melodie i zapadające w pamięć refreny, a wokalista jest co najmniej dobry.

Jeśli chodzi o wokalistę, to jest właśnie on co najmniej dobry, co więcej, jest elastyczny w tym co robi. Ani to monotonny śpiewak w średnich rejestrach typowy dla Szwecji, ani niemiecki toporny krzykacz. Swoją manierą przypomina niektórych wokalistów brazylijskich, to trochę drapieżnie atakując z lekką ciężką stalą w głosie, to czysto śpiewając średnio wysoko i łagodnie. Solidny punkt zespołu. W kwestii kompozycji można powiedzieć, że kilka killerów tu jest i na pewno do takich należy znakomity, dynamiczny The Dragon's Reborn z wybornym refrenem. Drugi to Tower of Lies. Jest tu kilka wokali w różnych stylach, potoczysty łagodniejszy refren i sporo riffów wziętych chyba od THE STORYTELLER i to tych najlepszych.
Momentami grają nieco eklektycznie, bo What Will Prevail rozpoczyna się potężnie, w heavy/speed/power stylu, lecz potem nagle przechodzi w miałki i miękki melodic power z refrenem, który i BLIND GUARDIAN i inne zespoły grału już wielokrotnie. Ładnie tworzą klimat we wstępie do heroicznego Coachman's Curse, trochę go wytracają w archetypowych refrenach i melodii głównej. Pomysł na symfoniczny Symphony of the Battlefield i wykonanie świetne, niestety nie został on rozwinięty i to w sumie tylko poniekąd wstęp do Eternal Life, gdzie grają jak VEONITY czy LANZER, czyli melodyjnie i po szwedzku. Tu jako zaproszonego gościnnie wokalistę można usłyszeć Philipa Dennisa Schunke z VAN CANTO.Nieco ponury Neverwinter Nights i Blow Up the Gates of Hell  oraz dosyć szybki Under the Ice to trzy solidne numery power metalowe, które już grane były nie raz, sporo w tym średnio późnego HAMMERFALL, ale zrobione jest zgrabnie, a wtórne refreny są do zaakceptowania. Album zamyka bardzo dobry Galley of Horror, ładnie prowadzony przez zagrywki gitarzysty, rycerski, epicki i rasowy w tej konwencji, a także kumulujący w sobie wszystko, co THORNBRIDGE chce muzycznie na tym albumie powiedzieć.

Wirtuozerii tu nie ma, ale zespół jest bardzo zgrany, sola gitarowe interesujące i może tylko perkusista mógłby się tu czasem postarać zagrać nieco bardziej konstruktywnie. Realizacja bardzo dobra, chociaż niczym nie zaskakuje, no może poza tym, że momentami gitary są bardzo ciężkie wchodząc na obszary GRVE DIGGER czy PRIMAL FEAR i brzmią przy tym znakomicie.
Podsumowując, melodyjna sprawnie zagrana muzyka z kręgu BLIND GUARDIAN, ubarwiona Szwecją. W obrębie gatunku bardzo dobra płyta.


Ocena: 8/10

new 15.01.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Thornbridge - przez Memorius - 15.01.2019, 13:35:10
RE: Thornbridge - przez Memorius - 08.02.2019, 16:15:55
RE: Thornbridge - przez Memorius - 21.03.2024, 20:59:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości