09.12.2017, 09:47:51
Na każdym szanującym się dziecięcym forum o goticzku taki temat jest i tu też będziemy taki mieli.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"
Ulubieni i znienawidzeni bohaterowie Sagi Destiny
|
09.12.2017, 09:47:51
Na każdym szanującym się dziecięcym forum o goticzku taki temat jest i tu też będziemy taki mieli.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
09.12.2017, 10:41:26
Zdecydowanie moją ulubioną postacią jest Hipolit, jego dialogi są genialne we wszystkich trzech częściach. Znienawidzeni... do głowy przychodzi zwłaszcza ale już dawno gryzie glebę, więc jej wybaczam.
Even if the morrow is barren of promises...
Nothing shall forestall... my return.
09.12.2017, 11:01:34
Ja tam się tylko o Przeznaczeniu mogę wypowiedzieć co najwyżej. xd
Bym powiedział, że Xardas jest moją ulubioną postacią, szczególnie z tymi wszystkimi nowymi dialogami lubię go jeszcze bardziej. ^^ Co do takich bardziej pobocznych postaci, to ciężko tak ocenić po kilku kwestiach dialogowych, ale część najemników była spoko, Arend mnie zawsze śmieszył z tymi śledziami, a z Randem też jest beka jak się idzie te szkielety rozwalać koło tego cmentarzyka. Nawrócony Blizna też jest mega sympatyczny, aha i ten Mag Ognia co daje questa z posążkiem, tylko mi wypadło jak on się nazywał, Forest bodajże? No w każdym razie też fajna postać, taka dość bezpośrednia w swoich działaniach. xd A z takich poważniejszych postaci to podobał mi się ten strażnik, co był jednocześnie Łowcą Nieumarłych (jego imienia to już kompletnie nie pamiętam), jakoś tak ciekawie był wykreowany i jednocześnie jego historia była mocno wiarygodna. A kogo ja tam nie lubiłem, teraz sobie średnio mogę przypomnieć, irytował mnie ten frajer ze Zjednoczonego Obozu co nie chciał pracować w tej kanciapie blisko Nowego Obozu, niektórzy strażnicy z miasta też nie byli specjalnie sympatyczni, ale w sumie i tak najbardziej działał na nerwy jak zwykle Valentino.
09.12.2017, 12:40:47
W trylogii jest wiele postaci zarówno takich do których mam sympatię, jak i takich które nie cieszą się mym zaufaniem. Więc ciężko stwierdzić jednoznacznie. Ale chyba najbardziej polubiłem Midlasa, spokojny i opanowany szef myśliwych, do którego grając tą gildią ciężko nie poczuć sympatii . Z kolei najbardziej nie polubiłem Isabel, która od początku manipulowała i oszukiwała bohatera.
"Tubylcy to mieszkają w pokoju Gepsia, a nie w Koloni na bagnach"
~ Opos
09.12.2017, 16:39:08
Zdecydowanie Isabel jest osobą najbardziej dwulicową a dorównać jej zdolności manipulowania może jedynie Apogeon.
Z drugiej strony bardzo polubiłem postać Lucii. Krnąbrna dziewucha, która wykorzystywała wszystko i wszystkich oraz lubowała się w silnych bandziorach ostatecznie postanowiła się zmienić w lepszą osobę. Naprawdę bardzo mocno żałowałem, że nie zdołała tego zrobić i tak marnie skończyła.
28.05.2018, 14:36:58
Kolejną osobowością z mocnym charakterem jest Carner. Twardy ale konkretny i sprawiedliwy. Gracz, na jednej ze ścieżek rozwoju postaci, może zostać kompletnie zaskoczony jego prawdziwym obliczem...
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
czy jest to zawsze winą owej księgi?" 'Klasztor' |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|