KLASZTOR - wrażenia
Bo szacun za podejście. Mnie, jako pracującemu przy modyfikacji, bardzo się to podoba. :D
Odpowiedz
Kończę rozgrywkę nr 2.
W stosunku do razu pierwszego było mniej efektu wow, ale i tak odkryłem kilka rzeczy, które ominąłem za pierwszym razem - część całkiem przypadkowo.
Poza tym wiadomo, teraz mogłem lepiej się wgryźć w treść i pojawiły się chwile zastanowienia w momentach,w których za pierwszym razem ich nie było.
Odpowiedz
Czyli wbrew obiegowym opiniom mod nie jest "na raz".
Bardzo ładnie :>
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Pablo1999 napisał(a):Ukończyłem w nieco poniżej 11h i po ostatniej mapce czuję niedosyt.. raz tak znikąd mi wyskoczyło outro, a tak no tylko to zakończenie mnie nie satysfakcjonuje. Chciałbym się dowiedzieć co było dalej. Dzięki za modzika, dobra robota, fajnie się bawiłem.

Taka opinia z TM, jeśli chodzi outro - chyba wiem o co temu panu chodzi. Z całej otoczki ukończenia zapomniałem o tym wspomnieć, ale przy zagadce z poruszającą się ścianą, kiedy pociągniemy za pochodnie w konkretnej, nieodpowiedniej kolejności, wyskakuje outro, także taki niezbyt przyjemny błąd.
Odpowiedz
Koniec i podsumowanie:

Czas gry 12h 42minuty. Doskonały mod, pełen tajemnic, ponurego klimatu, zazębiających się sytuacji i intrygujących postaci - od samego początku polubiłem Cirrusa ze względu na jego gadkę, fach i ten zakazany ryj. Scenariusz i teksty na wysokim poziomie (zdziwienie?), świetnie wykreowani bohaterowie, zwroty akcji i tematyka kryminalno-detyktywistyczna na malutkiej wyspie, wśród "pobożnych" braci zakonnych. Nie sposób nie wspomnieć o kapitalnej muzyce, dzięki której obeszło się bez używania mikstur szybkości. Zagadki w większości były bardzo proste, łatwe i przyjemne w odróżnieniu od poprzednich, w modach autorstwa DT Troll .

Moja ocena to 10/10 zdecydowanie polecam moda i stawiam na piedestale tzw. "krótkich modów"

Gratulacje dla Michała za pomysł i realizacje oraz wsparcie ze strony Memoriusa, Titufa, Lewkoooa i Jaskota

[Obrazek: B8NR1H1]
Bolt Thrower
Odpowiedz
Właśnie ukonczylem moda ( chociaz przyznam szczeze, za co pewnie zostane tu zlinczowany, ze w ostatnim etapie pomoglem sobie kodami i pozabijalem umarlaki za pomoca komendy, bo czary dawaly mierny efekt, te mocniejsze mi sie juz pokonczyly, a nie chcialo mi sie przez kilka godzin zabijac zombii, wczytujac co chwila jak walka nie wyjdzie). Dla mnie najwiekszy minus tego moda to poziom trudnosci i ilosc walk. Jesli chodzi o wyspe klasztorna to jest super, swietne zadania, genialna muzyka, interesujace dialogi i nie ma sie do czego przeczepic, o tyle pozostale 2 miejscowki to masakra. W modzie gdzie najwazniejsza jest fabula dowaliliscie 2 lokacje pelne zobii z masa zycia. O ile pierwsza wyspe jakos przecierpialem bo mialem jeszcze duzo zwojow, to ostatni zen to jak dla mnie gruba przesada, mnie walenie przez kilka godzin w zombii nie rajcuje. No ale dosc juz o tym. Generalnie wasz mod mi sie bardzo podobal i przez wiekszosc czasu bawilem sie swietnie, wiekszosc zadan, a nawet prawie wszystkie sa kapitalne. Fabula caly czas interesujaca, ale koniec jest mega rozczarowujacy. Pozwole sobie napisac streszcznie fabuly w moim rozumieniu, bo nie wiem czy wszystko dobrze rozkminilem i niektore rzeczy sa dla mnie srednio logiczne, bylbym rad gdyby ktos mi to moze troche naprostowal. Napisze to w spojlerze
Generalnie mod mi sie podobal i uwazam ze warto w niego zagrac. Razila mnie jednak ilosc walki i trudnosc, zwlaszcza na koncu. No zawilosci fabularne na koncu tez nie sa do konca jasne. Chcialbym tez podziekowac calemu teamowi za wykonanie dobrej roboty.
Odpowiedz
Oj kolego spoiler Ci nie wyszedł, bo wszystko widać. I tak za dużo to zdradza fabuły, ale też rozumiem Twoją młodzieńczą ciekawość. :>
Ostatnia lokacja nie była długa, ani znowu aż tak trudna i dziwię się, że używałeś kodów. Były zwoje do kupienia, którymi można było wiele zdziałać: bryły lodu, lodowe fale, gromy, deszcz ognia, nie wspominając o magii inkwizycji. Nie wierze, że wszystko Ci poszło na ciemną wyspę.
Samym mieczem jak się ma dobry "timing" można było niektórych w 20-30 sekund położyć, bo przeciwnicy byli "gothicowo" powtarzalni.

Nie rozumiem, ale dam Ci 1 PR, bo jesteś szczery i żeś się opisał, ale raczej nie licz na łaskę u twórców. :)
Odpowiedz
Oj, kodziki.  blee

Co do pytań w spoilerze... Oj, grało się nieuważnie. O ile część rzeczy celowo nie jest jasna, o tyle na inne odpowiedź była wręcz przed nosem. 

No ale fajno, że przeszedłeś i podzieliłeś się opinią, aczkolwiek jak Memorius przyjdzie to będzie niewesoło. :D
Odpowiedz
(29.05.2018, 22:39:01)wogsel napisał(a): Fabula caly czas interesujaca, ale koniec jest mega rozczarowujacy.
Nie jestem głównym scenarzystą 'Klasztoru' i tak do końca nie wiem 'co autor miał na myśli'.
Ale jestem potencjalnym graczem, którego taki stan rzeczy bardzo cieszy.
Od początku tworzyliśmy modyfikację mroczną i pełną niedomówień, w której chcieliśmy zmuszać do wyciągania samodzielnych wniosków.
A jak zareaguje wyobraźnia poszczególnych graczy? Jak odbiorą dialog z Zacariahem? Ja nie będę przedstawiał swojej teorii na ten temat - modyfikacja dopiero się ukazała i podanie na tacy przez twórców ich zamysłu byłoby moim zdaniem przedwczesne. Poczekajmy na szerszy odbiór...
Trzeci zen wydaje się pod względem walk łatwiejszym od Wyspy Przeklętych. Jest za to, wbrew pozorom, najważniejszym w całej grze.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
Odnośnie kodów i walenia kilka godzin.
Wogsel chyba zupełnie się posypał taktycznie oraz w rozwoju postaci.
Chyba było jasne, że skoro być może wyczerpały się zwoje, to trzeba było używać miecza.
Po to został między innymi dodany do gry.
Jednak wogsel nie mógł go zapewne użyć z powodu błędnego ulokowania punktów nauki.
A stało się tak dlatego, że nie posłuchał dobrych rad przyjaciela w grze.


Inna sprawą jest liczba przeciwników w ostatnim zenie.
Przyjdzie Michał - niech się tłumaczy z tego, bo moja koncepcja była zupełnie inna, także przy tworzeniu wzorów NPC.

Odnośnie błędu dotyczącego załączania się outro.
Jest to absolutna kompromitacja testerów- konsultantów.
Na to nie ma wytłumaczenia i nie mam nic do dodania.
Zupełnie zlekceważone zostały podstawowe zasady testowania modyfikacji, a dlaczego, to może Testerzy-Konsultanci MIT sami to napiszą.
Powstało zamieszanie i teraz zapewne od nowa trzeba będzie poprawiać pewne rzeczy a aktualny licznik downloadu pójdzie do kosza.
Szkoda.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Liczba przeciwników mi odpowiada, można by było ich za to osłabić Język
Odpowiedz
Tak więc nadeszła w końcu chwila aby ogłosić, że udało mi się ukończyć Klasztor. Nie udało mi się dokonać tego w 100%, ponieważ nie udało mi się odnaleźć skarbu Podróżnika. Jednakże jeśli chodzi o wrażenia i ocenę to nie może być inna - genialne! Tego się spodziewałem grając w wasze poprzednie dzieła. Ta gra jest najkrótsza ze wszystkich, jednak chyba najbardziej ocieka gęstym klimatem spośród ich wszystkich. I zdecydowanie nie jest to gra na jedno podejście. W mojej głowie jest ciągle mętlik, wszystkiego nie zrozumiałem i z całą pewnością będę musiał rozegrać Klasztor na nowo.

Myślę, że nie będzie nic dziwnego w tym, jeśli powiem, że najciekawsza akcja toczyła się na Wyspie Klasztornej. Mroczny, kryminalny wątek i aż chciało się popychać fabułę do przodu. Kapitalna muzyka, która sprawiała, że nie przeszkadzało bieganie w tę i z powrotem od NPC do NPC.

Jak już pisałem wcześniej, dla mnie walka mogłaby w tym modzie nie istnieć a na drugim i trzecim zenie jest jej aż za dużo. O ile na Wyspie Przeklętych walka jest jeszcze całkiem spoko bo zabijając kolejnych przeciwników dostajemy więcej zwojów do walki z kolejnymi o tyle w drugim zenie trzeba walczyć już głównie mieczem, który jest niezwykle nieefektywny i walka staje się dość irytująca. Ale to pewnie przyzwyczajenie z klasycznych Gothiców, gdzie pod koniec gry kładziemy pokotem całe hordy wrogów bez specjalnego wysiłku.

Końcówka troszeczkę mnie rozczarowała, bo uzyskałem bardzo mało odpowiedzi... albo sam wszystkiego nie pojąłem. Dlatego nie jestem w stanie dać bardzo wyczerpującej opinii o Klasztorze, bo to wymaga ponownego podejścia. Druga rozgrywka będzie już bardziej płynna, bo będzie wiadomo co gdzie się znajduje, na co można sobie pozwolić i jak rozwijać postać i na co wydawać pieniądze. Wówczas będzie można położyć większy nacisk na zrozumienie fabuły.

Jedyny błąd jaki znalazłem, to błąd logiczny w dialogach. Nasz bohater w pewnym momencie mówi do Cirrusa "...Neberona..." a powinien mówić "...Dauruliona...". :>

No cóż, z mojej strony to na razie tyle. Przejście gry zajęło mi sporo czasu ale ostatecznie się udało. Opis wrażeń krótki, bo jak już wspomniałem moje myśli są roztrzepane i w mojej głowie wciąż pozostaje wiele pytań. Myślę, że więcej byłbym w stanie powiedzieć podczas luźnej dyskusji, bo podczas pisania wypracowania zawsze wiele umknie z pamięci.

Statystyk postaci nie będę wrzucał, bo w tej grze pełnią one absolutnie drugorzędną rolę i raczej nie są bardzo istotne.

Ocena 8/10 OK
Odpowiedz
Modyfikacja rozpoczęta. Tym raz do tematu podejdę na spokojnie żeby się nie przejeść. No i to ostatni mod z DS więc trzeba się trochę nacieszyć. Początek jak do tej pory świetny. Nawet klimat robi tu swoje.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
(11.06.2018, 17:39:57)Dinozaur7 napisał(a): No i to ostatni mod z DS
Nie, to nie jest mod z DS.
miej to na uwadze grając uważnie
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Jak wróciłem do Klasztoru po ograniu kilku innych modów, to mam jeszcze większe wrażenie, że stoi on kilka półek wyżej od takich nazwijmy to zwykłych produkcji. Jest np. wiele wątków, które się nawzajem przenikają, czego nie ma w większości innych modyfikacji. Tak samo z dialogami, które bardzo często niosą w sobie wiele przekazu i żałuję, że przewijają się automatycznie, a nie dopiero po reakcji gracza. Można by tak wymieniać i wymieniać.

Teraz po zebraniu rzepy i marchewki z pola, Lakrymon mi je zabrał.  Nie wiem czy to zmiany, czy po prostu przegapiłem to wcześniej, ale był efekt wow.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości