Another Destiny Project
#1
Another Destiny Project - Tell Me What You See...(2012)

[Obrazek: R-11751073-1521754474-3023.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. R.E.M. 00:45
2. Insomnia 02:06
3. Sleepwalker 04:05
4. Doomsday 03:43
5. Once Again 05:49
6. Sand 03:56
7. Rorschach 04:28
8. Life of Lies 03:45
9. Assembly 05:17
10. In My Name 04:54

Rok wydania: 2012
Gatunek: Heavy/Power Metal/Rock
Kraj: Włochy

Skład zespołu:
Federico Ahrens - śpiew
Gabriele Giorgi - gitara
Peter Pahor - gitara, syntezatory
Davor Pavelic - bas
Emanuele Petrucci - perkusja


ANOTHER DESTINY PROJECT z Triestu mówi o sobie jako o grupie inspirującej się industrialem i łączącej go z power i heavy metalem.
Na tym debiutanckim albumie jednak słychać w zasadzie tylko melodyjny heavy/power metal, inteligentny i formalnie rozbudowany. Jest tu rozmach i przestrzeń generowana przez wokalistę Federico Ahrensa. Może nie dysponuje jakimś szczególnie wyróżniającym się głosem ale zasięg tego głosu jest duży i wraz z ciekawie wymodelowanymi brzmieniowo gitarami Pathora i Giorgi powstaje energiczna pulsująca mocą całość jak w "Doomsday". Gdyby szukać czegoś z industrialu to zapewne pewnego wykorzystania syntezatorów i samplerów, tyle że w roli zdecydowanie drugoplanowej co dobrze to wyszło w płynnie rozpędzającym się "Rorschach". Zespół miesza w niektórych kompozycjach ponury mrok z łagodnymi refrenami ("Once Again") jest też mix niemieckiej stylistyki melodic power metalowej z z melodic heavy o epickim wydźwięku w "Assembly", przy czym tu dla dobra kompozycji niektóre wątki można było śmiało pominąć. Prezentuje także lekką akustyczną balladę rockową "Sand" i coś na kształt nowocześniej podanego hard'n'heavy w "Life of Lies" i odnosi się do gothic metalu w bardzo dobrym "Sleepwalker".
Na zakończenie wyjątkowo sympatyczny i zgrabny łagodny utwór z pianinem i emocjonalnym wokalem "In My Name" i zapewne najbardziej rozpoznawalnym refrenem na tym albumie.

Heavy/power metal z klawiszami nie jest niczym nowym, to co gra ten zespół nie jest również odkrywcze. Jest to jednak solidna porcja zróżnicowanego metalu w starannie dopracowanej oprawie dźwiękowej. Sound klarowny i bardzo czysty, można by nawet powiedzieć, że fragmentarycznie sterylny i nadający tym samym pewne cechy modernistyczne.
Niejednorodność stylistyczna jest tu akurat walorem i ANOTHER DESTINY PROJECT umiejscawia się na pograniczu podgatunków melodyjnego metalu nie mając we Włoszech odpowiednika.


Ocena 7,7/10

23.01.2012
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości