Blood Money
#1
Blood Money - Red, Raw and Bleeding! (1986)

[Obrazek: R-1841446-1419535870-6990.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Metalyzed 02:51
2.Gor 04:18
3.N.Z.F.E.D.K. 02:10
4.Lazarus 03:02
5.Red, Raw and Bleeding 02:39
6.Stormer 02:16
7.Taras Bulba 02:31
8.Deathstiny 02:33
9.The Third Wish 04:00
10.Death Heavy 02:54

rok wydania: 1986
gatunek: NWOBHM speed metal
Kraj: Wielka Brytania

skład zespołu:
Danny Foxx - śpiew
Gramie Dee - gitara
Dale Lee - gitara basowa
Brett Avok - perkusja

BLLOD MONEY powstał w Manchesterze, w roku 1984, w ramach drugiej fali NWOBHM i w momencie, gdy już wiadomo było, że najlepszym i niedoścignionym zespołem NWOBHM jest IRON MAIDEN (sic!)
Nie zrażeni tym faktem członkowie BLOOD MONEY nagrali trochę numerów wersji demo i zwrócili uwagę wytwórni Ebony Records, która brała pod swoje skrzydła grupy uważające, że nie wszystko w brytyjskim heavy metalu zostało jeszcze powiedziane i miała nosa do dobrej, a często niedocenianej muzyki.

BLOOD MONEY nie zawiódł i na swoim debiucie trwającym niecałe pół godziny zaprezentował totalnie demolujący speed metal, w szaleńczych tempach, z niesamowitymi apokaliptycznymi solówkami Gramie Dee i doprawdy imponującym wokalem Foxxa. Wspaniały metalowy głos o czystej jak srebro barwie. No i ten Brett Avok, czyli tak naprawdę Brett Robertson. Zapewne jeden z najlepszych i najszybszych perkusistów tamtego okresu w UK.
Te najszybsze numery z płyty, jak N.Z.F.E.D.K. to absolutne melodyjne speed metalowe arcydzieła. Ileż oni potrafili powiedzieć w czasie dwóch minut... niesamowite! Albo Stormer z doskonałą melodią i słynnym refrenem, czy też wściekły, szaleńczy i drapieżny Taras Bulba.
Może w trochę wolniejszym Gor byli nieodbiegającym od średniej zespołem klasycznego heavy metalu, a epicka próba w Lazarus wyszła dosyć szorstko i jednak mało epicko, to jednak cała reszta to arcymistrzowski speed metal, przy którym dokonania RAVEN wypadają zdecydowanie blado. Takie są kultowe Red, Raw and Bleeding ze wspaniałym popisem Foxxa oraz rozpoczęty od delikatnego akustycznego wstępu morderczy The Third Wish, który trwa aż(!) cztery minuty i Grame Dee dał fenomenalny popis swojego kunsztu gitarowego, także w wolniejszych partiach.
No i na koniec ostateczna dewastacja w Death Heavy z bardzo nośnym refrenem.

Ebony to wytwórnia skromna, grupa nie dysponowała wysokim budżetem. Stąd jak na obecne standardy, album brzmi źle poza głosem Foxxa, któremu nawet nagrywanie na dyktafonie nie mogłoby zaszkodzić. Ebony w jakiś sposób chciało to poprawić i w roku 2002 ukazała się (podobno nieoficjalna) zremasterowana wersja tej płyty na CD. Nie była to ostatnia rzecz jasna reedycja tego albumu.
W 1986 płyta sprzedawała się nadspodziewanie dobrze i w Ebony już zacierano ręce na myśl o tym, że BLOOD MONEY przystąpiło do komponowania numerów na drugi LP.


ocena: 9,1/10

new 18.11.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#2
Blood Money - Battlescarred (1987)

[Obrazek: R-9253355-1477418322-9903.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Battlescarred 05:14
2.Wolfboat 03:49
3.Mutant 05:04
4.The Legend (Aghati) 03:32
5.Charnal House (House of Death) 03:49
6.Shapeshifter 04:15
7.Caligula 05:10
8.Bird or Beast 04:24
9.Atlantis 03:21
10.Evil Bitch 04:15

rok wydania: 1987
gatunek: speed metal
Kraj: Wielka Brytania

skład zespołu:
Danny Foxx - śpiew
Gramie Dee - gitara
Dale Lee - gitara basowa
Brett Avok Robertson - perkusja

Po raz drugi piłę motorową BLOOD MONEY odpalił już w roku 1987 na swojej drugiej płycie "Battlescarred".
Tym razem były to już kompozycje dłuższe, nieco mniej chuligańskie, ale agresywne i wyposażone w wyborne melodie i oczywiście zaśpiewane kapitalnie przez Danny Foxxa. Apokaliptyczne gitarowe ataki Dee nabrały dodatkowej mocy i posępności szczególnie w wolniejszych, rytmicznych, powtarzalnych i hipnotycznych partiach, a perkusja i bas utworzyły mocarne uzupełnienie. W ten sposób na album złożyło się dziesięć wyrównanych na kosmicznym poziomie kompozycji speed metalowych, rozpruwających i niszczących od pierwszej do ostatniej minuty. Szczegółowe ich omawianie mija się z celem, po prostu trzeba tego posłuchać. Trzeba przyznać, że elementy heroiczne, rycerskie i epickie wypadły tym razem wyśmienicie. A jest tego na tej płycie naprawdę sporo. No i te potwory, nie tylko w Shapeshifter... Oraz te slayerowskie riffy! No i fenomenalny Caligula!
Brzmieniowo jest nieco lepiej niż na debiucie, jednak Ebony to nie był worek pieniędzy bez dna...
Także i ten album w roku 2002 doczekał się reedycji na CD, a dźwięk został poprawiony w ramach remasteringu, jednak nieautoryzowanego przez BLOOD MONEY.

W tym czasie grupa już dawno nie istniała. Z różnych powodów, w tym organizacyjnych, została rozwiązana już w roku 1987. Członkowie BLOOD MONEY pojawili się po jakimś czasie w różnych nowych zespołach, jednak nie zdobyły one popularności.
Na początku XXI wieku, gdy świat na nowo odkrył i zachwycił się NWOBHM, członkowie BLOOD MONEY byli zasypywani prośbami o reaktywację BLOOD MONEY, jednakże z powodów prawnych było to niemożliwe. Jednak Brett Avok i Gramie Dee, niejako w odpowiedzi na to, założyli death/thrash metalowy zespół MORGUEAZM i nagrali z nim dwie płyty z ostrym metalem zabarwionym horrorem i czarnym humorem.

BLOOD MONEY przeleciał po metalowym niebie jak meteoryt. Zabłysnął i spadł. Ponieważ jednak w muzyce metalowej nic nie zostaje zapomniane, to i dziś ta grupa z Manchesteru jest zaliczana do ścisłej czołówki światowego grania speed metalu i posiada status bandu kultowego.

ocena: 10/10

new 18.11.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości