Draconian (ESP)
#1
Draconian (ESP) - To Outlive the War (2001)

[Obrazek: R-2688888-1296649580.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Intro - To Outlive The War 05:15
2. Dracon Metal 04:08
3. Siren's Song 05:10
4. Don't Give Up 04:56
5. Words & Memories 04:53
6. Out of Control 02:22
7. Indecision 05:44
8. The Eyes of the Rain 03:19
9. I'll Never Leave You 05:14
10. Sequences 03:29
11. Forever I'll Be Free 03:34
12. The Mandate of Heaven 06:08

Rok wydania: 2001
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Hiszpania

Skład zespołu:
Guillermo Prados - śpiew, bas
Francisco J. Ruiz - gitara
Antonio Diaz - gitara
Jose A. Ferrer - perkusja

DRACONIAN powstał w roku 1996 w mieście Malaga, a jego ostateczny skład uformował się w 1998 pod kierunkiem lidera basisty i wokalisty Guillermo Pradosa. Debiut pojawił się nakładem hiszpańskiej wytwórni Foque

Na pierwszej płycie mamy, po stosunkowo nieciekawym początku, w bardzo typowym rycerskim ale mało oryginalnym instrumentalnym "Intro - To Outlive The War" dużo udanych klasycznych metalowych kompozycji w rodzaju szybkiego i niszczącego gitarami heavy/power metalowego "Out of Control", gdzie zmieścili mnóstwo metalowego mięsa w nieco ponad dwóch minutach (no a potem katastrofa!!!) melodyjnego, ale zdecydowanie zagranego energicznego killera "The Eyes of the Rain" czy łagodniejszych "Indecision" i "I'll Never Leave You" przy pianinie. Lekko wibrujący głos wokalisty może czasem wydawać się dziwny, ale całości słucha się z przyjemnością. To mocny metalowy głos o dużej sile rażenia, a zarazem rockowym feelingu, co słychać w nieco mocniej zagranym hard rockowym w zasadzie "Don't Give Up" w interesujący sposób jednak rozwiniętym w drugiej części z wirtuozerskim solem. W "Siren's Song" dodano nieco amerykańskiej, lekko mrocznej heavy/power metalowej stylistyki.
Najwięcej w tym szkoły brytyjskiej chyba i to nawet tej starej z lat 70tych - bo momentami pewne riffy jakby znane z grania Anglików z tego okresu. To słychać w zbliżonym do nagrań JUDAS PRIEST i z motywem podsłuchanym u UFO "Dracon Metal". Także ten balladowy song "Indecision" i pełen ekspresji "I'll Never Leave You" to stara rockowa szkoła z UK.
Bardzo dobre rasowe sola zagrane zostały na tym albumie. To z "Indecision" pełne dramatyzmu zapada w pamięć najbardziej, obok pojedynków gitarowych w instrumentalnym "Sequences". Nieco mniej atrakcyjne jest zakończenie albumu w postaci tradycyjnie heavy metalowego "Forever I'll Be Free" i "The Mandate of Heaven", który jest niby rycerski, ale obdarzony melodic metalowym refrenem wypada średnio i najlepsza jest tu ta wolniejsza część i basy w stylu Harrisa z IRON MAIDEN, przy czym drobne zapożyczenia od tego bandu można tu usłyszeć w kilku miejscach.

Bardzo kompetentnie i pewnie to zostało wszystko zagrane, zespół zdecydowanie wiedział co chce pokazać słuchaczom czyli melodyjny, a gdzie trzeba i agresywniejszy anglosaski heavy metal z elementami power. Na uznanie zasługuje produkcja tego albumu z mocnym basem, głośną, wyrazistą w bębnach i blachach perkusją i mięsistymi gitarami. Do tego wokalista na pierwszym planie nigdy w żadnym momencie nie zagłuszany, a do tego wszystkiego sporo przestrzeni.
Pod tym względem album bije na głowę wiele brytyjskich płyt z tego okresu z płaskim i suchym brzmieniem.

Następnie DRACONIAN nagrał jeszcze "Over Metal" w 2003, ale oficjalnie nie został on wydany, gdyż zespół mając problemy z prawami do nazwy musiał przemianować się na DICK TURPIN. W tym nowym wcieleniu już nic na metalowym poletku nie zdziałał, grając głównie koncerty w coraz to nowych zestawieniach. Oficjalnie istnieje nadal, ale tylko lider Guillermo Prados samodzielnie i pod szyldem WILDIAN nagrał album heavy metalem pod tytułem "Keep on Metal" wspomagany przez jednego z najdawniejszych członków DRACONIAN, gitarzystę Fernando Clarosa De Luna.


Ocena: 8,3/10

8.12.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości