Made of Iron
#1
Made of Iron - Made of Iron (2004)

[Obrazek: R-4992791-1381588050-4873.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Fight For The Cross...Die For Jerusalem 05:02
2. The Storm Just Began 04:55
3. Made Of Iron 06:26
4. The Alchemist 05:15
5. Never Deny Your Fate 06:12
6. Peace In Flames 04:50
7. Time To Repent 04:06
8. Gates To Purgatory 03:01
9. King Of All Kings 09:04

Rok wydania: 2004
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Jim Over - śpiew
Niko Nikolaidis - gitara
Andreas Classen - bas
Daniel - perkusja


Początkowo ten zespół z Nadrenii-Westfalii złożony z Niemców i Greków (Jim Over i Niko Nikolaidis) działał jako cover band IRON MAIDEN. Stopniowo przygotowywał własne kompozycje i po zaprezentowaniu singla "Made of Iron" nawiązał współpracę z Z R.D.Liapakisem i z nim w roli producenta oraz odpowiedzialnego za mix i mastering nagrał i wydał swój s/t album w grudniu 2004 roku, nakładem greckiej wytwórni Sonic Age.

Od wpływu IRON MAIDEN tak od razu trudno się jest uwolnić i wpływy słynnej grupy brytyjskiej są w ich kompozycjach bardzo słyszalne. Podobne riffy i motoryka do maidenowskich charakteryzują ich utrzymane w umiarkowanych tempach rycerskie numery o zgrabnych melodiach z dawką epiki i rozpoznawalnych refrenach. Takie są "Fight For The Cross...Die For Jerusalem", przypominający okres z Blaze Bayleyem z solem w ironowym stylu oraz rytmiczny "The Storm Just Began" z gitarowymi ozdobnikami w drobnych solówkach, które ogólnie są na tym LP dobre, ale momentami nazbyt piskliwe.
Mega klasyczny maidenowski riff stanowi osnowę flagowego "Made Of Iron" i tu hołd dla mistrzów jest aż nazbyt słyszalny. W "The Alchemist" w rozwiązaniach gitarowych zespół nawiązuje do IRON MAIDEN roku 1988, jest tu także bardzo ładny łagodny fragment instrumentalny z Nikolaidisem w roli głównej. Bardzo zgrabny jest galopujący "Peace In Flames".
W obszarach IRON MAIDEN czują się dobrze, gdy poza nie wychodzą, nie mają jednak wiele do zaoferowania poza dobrą grą gitarzysty w dosyć chłodnym "Never Deny Your Fate" i balladowym smutnawym songu "Time To Repent", ani też w typowym classic heavy metalowym szybszym "Gates To Purgatory".
Na zakończenie grupa prezentuje najdłuższy epicki "King Of All Kings" o łagodnym początku, z nagłym mocnym rozwinięciem i rytmiką nasuwającą skojarzenia z tą z albumu "Piece of Mind", niestety raczej nieporadnie wykorzystaną. Potem już i wolniejsze momenty epickiego heavy i bardzo delikatne z gitarą akustyczną. Takie to wszystko pomieszane bez ładu i składu.
Natomiast tu akurat solidnie wypada wokalista Jim Over, który w przekroju całej płyty nie robi dobrego wrażenia. Taki nieciekawy niemiecki amatorski głos, który trudno sobie wyobrazić w coverach IRON MAIDEN tego zespołu, bo nie przystaje ani di DiAnno, ani do Blaze, ani do Dickinsona. W wielu kompozycjach zawodzi i to najsłabsze ogniwo tej grupy. Dobry basista Andreas Classen pogrywa w stylu Harrisa, tyle że ten bas został ustawiony chyba zbyt miękko.
Ekipie MADE OF IRON dosyć daleko do innych naśladowców IRON MAIDEN, a porównanie z mistrzami wypada tym bardziej nieszczególnie.

Zespół przeszedł potem zmiany osobowe, jakiś czas jeszcze funkcjonował, ale już nic nowego nie nagrał i po niedługim czasie został rozwiązany. Jim Over i Niko Nikolaidis spotkali się ponownie w założonym w roku 2008 heavy/power metalowym SACRED GATE, którego debiutancki album ma się ukazać w maju bieżącego roku.


Ocena: 6,9/10

12.03.2012
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości