Dominatos
#1
Dominatos - Ray of Light (2016)

[Obrazek: 560509.jpg?4632]

tracklista:
1.Night of Horror 05:26
2.Illusion of Etirnity 03:58
3.Angel Without Wings 04:21
4.Counter of Destiny 03:59
5.From Paradise to Hell 04:06
6.Ray of Light 05:03
7.No Return 04:14
8.Will You? 04:03
9.I Follow Your Footsteps 04:04
10.Free 04:01

rok wydania: 2016
gatunek: neoclassical power metal
Kraj: Ukraina

skład zespołu:
Ilija Skrebniew - śpiew
Andriej Wołyk - gitara
Andriej Gortopan - gitara basowa
Dmitry Archipczuk - perkusja
Władymir Kudrenko - instrumenty klawiszowe


Z pewnością anglojęzyczna ukraińska scena power metalowa najbardziej kojarzona jest z CONQUEST i MAJESTY OF REVIVAL i o DOMINATOS z Kijowa słyszało poza Ukrainą niewielu. Jest to jednak zespół ze wszech miar wart uwagi, choć nagrał tylko jeden wydany środkami własnymi album "ray Of Light" w styczniu roku 2016.

DOMINATOS gra neoclassical power metal w czystej postaci i to już czyni go interesującym, bo w tym gatunku dzieje się od lat bardzo niewiele, rzecz jasna ze szkodą dla metalowej muzyki. Co więcej DOMINATOS gra neoclassical power metal bardzo dobrze i to przede wszystkim zasługa wybornego gitarzysty Andrieja Wołyka, shredera i Guitar Hero czystej wody.
Na tym albumie znajdują się trzy instrumentalne kompozycje - Illusion of Etirnity, Counter of Destiny i No Return, gdzie daje on pokaz swojego gitarowego kunsztu i dużej inwencji twórczej. Szkoda jednak, że chociaż jedna z nich nie jest kompozycją z udziałem wokalisty, bo pewne rzeczy zabrzmiałyby tu jeszcze ciekawiej.
Początek albumu jest co najwyżej dobry, bo zaprezentowany wcześniej na singlu Night of Horror, to co najwyżej dobra kompozycja z kręgu raczej progressive melodic power z elementami horror metalu i gdyby ten album wypełniony był tylko takimi utworami, to trudno by go uznać za jakoś wyróżniający się z tłumu podobnych o progresywnym zabarwieniu.
Gdy jednak przechodzą do grania metalu neoklasycznego w manierze skandynawskiej, to są wspaniali. Na pewno są wspaniali w pełnym pasji Angel Without Wings w monumentalnej tradycji Malmsteena z kapitalnymi wokalami Ilii Skrebniewa i to jest moim zdaniem występ na miarę światową, a przecież ten chłopak miał wtedy 19 lat! Zasięg głosu fenomenalny, a wykonanie trudnych w końcu do zaśpiewania kompozycji po prostu bezbłędne. I ten pazur w głosie!
Dostojnie i majestatycznie jak MEDUZA czy MAJESTIC  grają w przepięknym romantycznym From Paradise to Hell, a tytułowy Ray of Light jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że mamy do czynienia z zespołem idealnie czującym ten gatunek metalu. Klasyczne pianino, niemal elegijny nastrój i wspaniałe aktorskie wykonanie wokalne. Eksplozja w solo gitarowym, tak subtelna, pastelowa eksplozja jak często to bywało w chociażby przypadku Berga...
Bardzo melodyjny i chwytliwy jest pełen uroku Will You? , przy czym dramatyzm przekazu jest tu nieco łagodzony refrenem przypominającym te dumne, ale przebojowe utwory STORMWIND czy PANTHEON. Spokojny oniryczny song I Follow Your Footsteps ma więcej cech progressive metalu, jednak i tu dominuje uroczysty i podniosły klimat, solo jest przecudownej urody a wysokie wokale wybitne. A na koniec prawdziwa dumna neoklasyczna szarża w heroicznym, epickim Free. Zniszczenie!
Cały zespół zagrał doskonale i jest to tutaj ekipa idealnie zgrana. Absolutny profesjonalizm na poziomie światowym.

Jak na self release zrobiony skromnymi środkami brzmienie jest wyborne. Klasyczny "sharp & clear" i do tego pięknie oddany sound szwedzki. Taki najlepszy, najbardziej wartościowy. 
Tego typu zespoły nie powinny pozostawać nieznane. Trzeba o nich mówić i pisać.
Perła neoklasycznego grania z Kijowa!


ocena: 9,7/10

new 20.08.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości