11.09.2016, 18:06:43
Jak grałem trzeci / czwarty raz w G2 NK to mega na wszystkim oszczędzałem, robiłem wyliczenia kiedy w co zainwestować aby mieć jak najlepszą postać, do R3 każdy potworek był dla mnie wyzwaniem, a później jak w końcu wydałem te PN to robiłem wszystko co chciałem i szczerze to dużej różnicy nie odczułem w stosunku do poprzednich przejść, dlatego teraz jak tylko mam coś co daje mi bonus to używam tego, wiem że postać nie będzie mega kozacka, ale nie przeszkadza mi to.
>55h na liczniku dopiero co zacząłem R2 a Khorinis i DP ( te rejony które są dostępne w R1) zostały kompletnie wyczyszczone, 18lvl wbity zanim dołączyłem do gidii, pewnie jakbym miał kradzież to wbiłbym 19.
Teraz zostałem magiem, 120 siły ( jednak nie mogłem sie powstrzymać aby wydać te 10 PN w siłę co mi brakowało żeby mieć Arbitra i cieżką kuszę ), oczywiście szybko wyuczyłem się bryły i stada więc nadal mi nic nie podskoczy.
>55h na liczniku dopiero co zacząłem R2 a Khorinis i DP ( te rejony które są dostępne w R1) zostały kompletnie wyczyszczone, 18lvl wbity zanim dołączyłem do gidii, pewnie jakbym miał kradzież to wbiłbym 19.
Teraz zostałem magiem, 120 siły ( jednak nie mogłem sie powstrzymać aby wydać te 10 PN w siłę co mi brakowało żeby mieć Arbitra i cieżką kuszę ), oczywiście szybko wyuczyłem się bryły i stada więc nadal mi nic nie podskoczy.
"A wtedy Adanos tchnął w niego część swej boskiej mocy ..."