28.11.2016, 16:58:54
Po co grać gildią, którą już tyle razy przeszedłem grę. Rozumiem, że w Przeznaczeniu są dodatkowe wątki, ale mimo wszystko wolałem pojechać całkiem świeżą drogą. No ale dobra. Jak to takim razie ma wyglądać? Mam trzymać te punkty nauki, dopóki nie awansuję z adepta na mrocznego maga lub wojownika? Czy raczej powinienem się wyuczyć możliwych kręgów (w obecnym przypadku dwóch) i trzymać resztę PNów, dopóki nie ogarnę momentu, o którym wspomniałeś.