Rozwój postaci - balans
Cytat:1.Można uczyć się mikstur nie bedac czeladnikiem Constantina ?

tak, mozna, na8uczycieli alchemii jest wielu


Cytat:2.Bosper tez skupuje pazury itp. czy raczej ten czeladnik odpada z racji ze w dolinie przodków znajde kogos?

ta sprawa jest bardziej złożona - skup pewnych trofeów myśliwskich jest rozłożony na kilka postaci - gdzieś w temacie Handel jest info co kto skupuje, o ile pamiętam


Cytat:3. Jak typowy harad ? Polecany tylko wojownikom? Czy jest skąd brać pręty ? Można wykuć fajne miecze i tylko jednoręczne?
 
u Harada się kuje i tylko, prętów nie powinno zabraknąć ( można kupić, znaleźć , ukraść)
można też wykuc rózne miecze unikatowe u niego, ale nie tylko u niego



Cytat:Jesli mag to : wody lub mroczny
- jakie czary są tutaj dla tych dwóch magów najlepsze ?
Z tego co czytałem mroczny mag jest tutaj trudniejszy..

jeżeli faktycznie trzymamy się zasady - "gram Mrocznym Magiem"  to gra jest trudna, naprawdę trudna i w ten sposób o ile pamiętam tylko jedna czy dwie osoby ukończyły grę


Cytat:moje pytanie czy optymalnym dla mnie wyborem będzie tutaj ścieżka morocznego maga/wojownika ? Z tego co czytałem to wiecej powiązań i wątek mrocznego kultu jest powiązany z tą gildią ? Ogolnie zadania mrocznego kultu mocno wiążą tą gildię czy nie koniecznie trzeba byc jej członkiem ?

Gildia Mroczny Zakon nie jest w żaden sposób powiązana z wątkiem Starożytnego ( nie mrocznego!) Kultu
Starożytny Kult wszystkie gildie rozgrywają tak samo
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Dziekuje serdecznie za odpowiedź.
Ostatnie pytanie kierowałem tym aby dowiedzieć sie czy nic nie stracę bedąc myśliwym a nie członkeim mrocznego zakonu.
Mam tu na mysli to iz podobno w epilogu mozemy uzuskać wiele odpowiedzi na nie jasne fakty fabularne zwiazane z ta gildią. Czy mam rację ?
Odpowiedz
Jeślii chodzi o Epilog, to jest to jakby dogrywka gildią Mroczny Zakon.
Oczywiście można to rozegrać jeśli się grało w Przeznaczenie inna gildią, wówczas jiednak bardzo dużo się traci ze zrozumienia fabuły i nawiązań do Mrocznych z Przeznaczenia.
Osobiście polecam grać w Epilog po zagraniu Mrocznym Zakonem.
Zaznaczam jednak,ze gra ta gildią jest trudna i mnóstwo zawodników uciekło z płaczem, nie dochodząc nawet do drugiego, trzeciego rozdziału.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Trudna ? Czytałem że tylko magiem, jeśli chodzi o wojownika nie powinno tutaj być różnicy między każdym innym wojownikiem... ?
Odpowiedz
Jak masz łeb na karku to nic nie będzie trudne, Memo trochę przesadza. Troll
Ja osobiście przeszedłem raz grę Mrocznym Wojownikiem i nie uważam, żeby coś było specjalnie trudnego zarówno pod względem rozwoju postaci czy wykonywanych zadań.
Polecam jednak grę jako Mroczny Wojownik, można go porównać do Świątynnego Strażnika z Gothica 1. Bardzo fajnie zbalansowany układ pomiędzy magią i walką, czyli można posiadać kilka fajnych run oraz świetnie walczyć w zwarciu.

Warto jednak coś doradzić: zostawiaj sobie punkty nauki na wyuczenie się trzech kręgów magii, jest to niezbędne by móc kontynuować grę.
Odpowiedz
Jeżeli skopałem sprawę i nie nauczyłem się kradzieży kieszonkowej u Lucy (wziąłem questa u Andre), to czy będzie to wpływało negatywnie na rozgrywkę, jeżeli nauczę się jej później (od Billa lub od Cassii). Szykuję sobie uniwersalnego save przed dołączaniem do gildii/mistrzów w mieście i zastanawiam się, czy warto cofać się te ~10h. Martwi mnie ewentualny problem z Joe (niemożliwość dołączenia do gildii złodziei) oraz przepadnięcie questów przez brak tejże umiejętności. No i czy coś mi nie przepadnie grając u Czarnych Jastrzębi :/.
Odpowiedz
Brak kradzieży kieszonkowej eliminuje zrobienie wszystkich zadań jako bezgildyjny w pierwszym rozdziale, ale nie wyklucza oczywiście dołączenia do dowolnej frakcji.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
Dzięki za odpowiedź. Dużo jest tych zadań (więcej niż godzina gry)? Nie będę miał uniemożliwionego "pokojowego" dołączenia do Gildii Złodziei bez Joe?
Odpowiedz
Joe nie ma związku z dołączeniem do jakiejkolwiek frakcji.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
Hmm, dzięki za info, zdecydowałem się jednak powtórzyć tę godzinę gry. Zakładając że Przeznaczenie będę przechodził 6x wydaje mi się to lepszym wyjściem.
Odpowiedz
A jak w końcu wygląda sprawa ze zjadaniem bonusów. Jak zjem od razu to będzie trudniej czy o co chodzi?
Odpowiedz
Ja bonusy do niepreferowanych statystyk zużywałem zawsze od razu.
Preferowana siła / zręczność - tutaj wydawałem znikomą ilość pn'ów na podbijanie atrybutu, przeważnie na początku gry, bonusów można w sumie użyć od razu, próg masz przy 90 pkt'ach.
Umiejętność posługiwania bronią - tutaj progi skaczą szybciej, bo już przy 40% i różnie podchodziłem do tematu.
Odpowiedz
60 PN na naukę języków? Czy to ma sens tylko po to żeby podbić o kilka %. Chyba nie ma przymusu nauki tego?
Odpowiedz
Cytat:Chyba nie ma przymusu nauki tego?

Ano nie ma. Tyle że potem wielu graczy tak bardzo płakało, że w pewnym momencie i PN zostały i tabliczki, a mozliwość nauki przepadła...
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Gdzieś ktoś kiedyś na tym forum podawał ile bonusów jest do wbicia z tabliczek włącznie w Przeznaczeniu. Generalnie 60PN przy zdobyciu nawet połowy z tego to i tak będzie bardzo dobry deal. Ewentualnie można myśleć o olewaniu ich przy graniu magiem i kompletnym nieużywaniu broni, ale nie wydaje mi się żeby to było spoko, zwłaszcza jak trzeba naklepać jakiegoś NPC. No i mag olewający wiedzę...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości