Hopes of Freedom
#1
Hopes of Freedom - Light, Fire & Iron (2021)

[Obrazek: 986786.jpg?0823]

tracklista:
1.Lost Humanity 05:13
2.Dragon Order 06:48
3.The Heroes Line 06:29
4.Freedom For All 06:02
5.Delusion 05:58
6. Always on Your Side 06:58
7.The Ancient And Silent Force 06:10
8.A Tale of Glory (Part 1) 06:43
9.A Tale of Glory (Part 2) 06:49
10.Light, Fire & Iron 15:47

rok wydania: 2021
gatunek: melodic power metal
kraj: Francja

skład zespołu:
Lucas Lambert - śpiew, gitara
Charles Démoulins - gitara, śpiew
Loris Brix - gitara basowa, śpiew
Clément L'heryenat - perkusja. śpiew


Jest to trzecia płyta zespołu z Hawru, który na francuskiej scenie power metalowej działa od roku 2007. Album przygotowany nakładem własnym jest dystrybuowany przez Brennus Music, a ukazał się w końcu października.

Grupa zaliczana jest to kategorii power folk, ale jest to folk heroiczny, fantasy i power tu zdecydowanie przeważa i zespół można zaliczyć do kręgu VEXILLUM i WIND ROSE. Łagodny, czysty wokal, szybkie tempa niezbyt mocnych gitar i epicko brzmiące melodie w klasycznym, rycerskim starym stylu, to ogólne wrażenie z tego zestawu kompozycji, gdzie ten francuski duch lekkości i elegancji jest mocno zaznaczony. Tytułowy kolos Light, Fire & Iron został zrobiony bardzo starannie, ale jednak muzycznej treści na całe 15 minut tutaj nie ma. To, co krótsze i bardziej intensywne, jak niemal speedowy Lost Humanity prezentuje się ciekawiej, podobnie jak w nieco mocniejszy, bojowy Delusion.
Dragon Order i The Heroes Line są pogodne, galopują wdzięcznie, ze zgrabnymi wstawkami rustykalnego zamkowego folk i z rozmachem zrobionymi refrenami, zaśpiewanymi z chórkami, które ogólnie na całej płycie są bardzo dobre. W Freedom For All zdecydowanie, w bardzo udany sposób wchodzą na główne obszary melodic power metalu, takiego z Włoch i trochę takiego, jaki gra KALEDON. Świetne speed/power natarcie w partii instrumentalnej i nawet klasyczne "ooo" wyszło bardzo fajnie. Gitarowe motywy rycerskiego folk w Always on Your Side wpasowane bardzo dobrze w ogólną, raczej delikatną melodię główną i jest skocznie, ale nie trywialnie. Francuska maniera jest jednak bardziej wysublimowana niż niemiecka w tym zakresie i to słychać także w The Ancient And Silent Force, wyjątkowo udanym, bogato zaaranżowanym refrenem. Dwuczęściowy A Tale of Glory to w części pierwszej song minstrela z gitarą akustyczną, ale na szczęście i z dosyć mocnym planem elektrycznym, a ta partia instrumentalna jest tu po prostu przepiękna i to nie jest żadna tam pieśń przy ognisku na podzamczu. Jest klimat, są emocje. I jest tego równie dużo w części drugiej, gdzie grupa pokazuje, że nie musi wchodzić w speedowe tempa, by stworzyć klimat barwnej fantasy opowieści.

Trzeba podkreślić znakomite zgranie tej doświadczonej ekipy i każdy wie, co ma robić, a gitarowe sola można nawet miejscami określić jako finezyjne. Nie jest to może muzyka specjalnie w melodiach oryginalna, ale za to nie ma wciskania pseudo folka na siłę i do znudzenia już ogranych pieśni minstrela z gitarą akustyczną, będących setną wariacją na tematy już wyeksploatowane przez BLIND GUARDIAN, chociażby. Nie ma także tawernowego metalu podlewanego piwem i winem i to także plus. Pogodna, optymistyczna płyta z power metalem bez ciężkich mieczy i tryskającej krwi. Nastraja pozytywnie tym bardziej, że produkcja jest wyborna, z wyjątkowo klarownym brzmieniem, choć może bardzo dobra perkusisty powinna zostać poparta nieco większą jego ekspozycją.
Coś bardzo dobrze zagranego, coś bezpretensjonalnego z Francji.


ocena: 8/10

new 21.11.2021

Podziękowania dla zespołu HOPES OF FREEDOM za udostępnienie tego albumu.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości