Zjednoczony Obóz
Parlaf leży w tej jaskini i ma pierścień, który oddajemy chyba Dobarowi alias Gilbertowi i kończymy zadanie.
Odpowiedz
Czyli coś źle popatrzyłem w skryptach. :/
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
No ja już też przez chwilę zgłupiałem, dziękuję Erwin że to wyjaśniłeś. Niestety... Ja byłem w tej jaskini zaraz po wzięciu zadania, (jeżeli mowa o tej w której swego czasu stacjonował ork i warg, a zakładam że tak) no i Parlafa nie znalazłem. No kurde. Od razu o niej pomyślałem, bo pamiętałem że tam był warg, blisko obóz zjednoczony no i po drodze z zamku. Wkurza mnie i boli dupa przez to wiszące zadanie w dzienniku :/

PS. Swoją drogą właśnie ukończyłem wątek oblężenia i reszty misji pobocznych i jest naprawdę epicko :) Nikt nie zginął, tylko teraz jakoś ciężko mi się przyzwyczaić z Wrzodem na tronie i tyloma ludźmi na zamku. No, ale podoba mi się. Zaciekawił mnie ten paladyn który twierdził, że jest "bliżej niż myślisz" króla. Czyżby Rhobar miał kochanka haha. Dobra starczy offtopu. Pozdrawiam  Piwko

Edit: Sprawa rozwiązała się w najdziwniejszy możliwy sposób... Po zabiciu smoka z bagien zawitałem do zjednoczonego obozu zobaczyć co u kolegów nowych (starych) jakich pozyskałem, przy okazji polowania i zajrzałem do tej jaskini. Ku mojemu zdziwieniu Parlaf leżał wygięty. Hmm cieszy mnie taki obrót spraw, chociaż interesujące jest czemu pokazał się teraz, a nie wcześniej. Najważniejsze że znalazłem człowieka. Pozdrawiam :)
Odpowiedz
Dziwne, ale dobrze, że się wyjaśniło :)
Odpowiedz
(19.08.2018, 21:38:10)mistrz007 napisał(a): interesujące jest czemu pokazał się teraz, a nie wcześniej.
Na jakiejś podstawie (dialog najpewniej) musiał się pokazać. Możliwe, że dopiero po jakimś czasie wykonałeś tę akcję.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
Ogólnie może chodzi o zabójstwo smoka bagiennego? Może efekt konsoli, jak przywołałem pierścień Kruka (zniknął mi), może po prostu go nie zauważyłem. W każdym razie ta ostatnia opcja najmniej prawdopodobna, gdyż od razu po rozmowie z Dobarem najzwyczajniej w świecie wleciałem na chama do tej jaskini i ciężko byłoby go nie spostrzec w niej ;)
No, ale raczej musiałem go przeoczyć (nie wiem jak), ponieważ nie spotkałem żadnych bugów w grze. Chyba, że licząc Ur Shaka który w 3 rozdziale nie dał mi znać czego dowiedział się od swoich pobratymców na temat służby najemnej. Uprzedzam, że na pewno go odwiedziłem w 3 rozdziale, chociażby że Jergan był blisko no i wydawało się to logiczne, że skoro musi zasięgnąć opinii u pobratymców to zrobi to w następnym rozdziale. Nikt takiego błędu nie ma, więc wina leży na pewno po mojej stronie. Dobra starczy off topu. Najważniejsze, że go mam (Parlafa) i mogę dalej cieszyć się Przeznaczeniem z tylko jedną misją zawaloną w dzienniku :)
Odpowiedz
Mi to wygląda na jakiś problem sprzętowy. Coś się nie doczytuje do końca.
Dlatego poleciłem Ci robić sobie kopie save'ów. Pójdziesz np do Jarkendaru, zrobisz 20 zapisów w tej lokacji, a międzyczasie zwali Ci się np przejście między zenami i wtedy koniec. Takich przykładów można podać kilka.
Odpowiedz
W jakim konkretnym miejscu powinienem szukać te plany orków dla Pacho?
Odpowiedz
Walcz z mocnymi orkami to ci same wpadną w ręce.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Czy Paladynów z Zamku pozbywa się w innym sposób niż kradzież Adalrykowi klucza do drzwi obok niego za którymi jest kołowrót?
Mogę go zapytać o bramę ale nie mam opcji kradzieży nawet przy 190 pkt zręczności. (5 Rozdział)

[Obrazek: kHE40vV.jpg]
Odpowiedz
A kto powiedział, ze Paladynów z zamku się pozbywa?
W Przeznaczeniu nie ma opcji wpuszczenia Orków do Zamku a brama otwiera się tylko raz, ale żeby to zobaczyć trzeba grać Paladynem.
Klucz nie istnieje.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Co do zadania z sojuszem z łowcami smoków. Zapłaciłem Cipherowi, on poszedł do obozu, Rod nie. Cipher mówi, że przekona kolegę. Z rodem gadka tylko o jego butach, to jakiś błąd, czy powinienem mu szukać nowej parki, a ten czmychnie do ZO?
Ładne słowa nie wystarczą, aby zmienić świat.Lelouch Lamperouge
Odpowiedz
po zapłaceniu Cipherowi udaj się do zleceniodawcy teraz - do Roscoe - Rod nie ma dialogu w tym zadaniu
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
Okej, zmyliło mnie, że Rod nie poszedł z Cipherem + zapomniałem że to nie Arto to zlecał, zobaczymy czy ruszy.

*Rzeczywiście udało się oddać questa u Roscoe, Rod został na ławeczce koło Cavalorna, jednocześnie z mowy zachowuje się tak, jakby w obozie był. No cóż, jak mu tak wygodnie.
Ładne słowa nie wystarczą, aby zmienić świat.Lelouch Lamperouge
Odpowiedz
(05.12.2020, 14:41:47)Hexados napisał(a): Okej, zmyliło mnie, że Rod nie poszedł z Cipherem + zapomniałem że to nie Arto to zlecał, zobaczymy czy ruszy.

*Rzeczywiście udało się oddać questa u Roscoe, Rod został na ławeczce koło Cavalorna, jednocześnie z mowy zachowuje się tak, jakby w obozie był. No cóż, jak mu tak wygodnie.

To się buguje, miałem taki sam problem, starczyło zrestartować grę i jeszcze raz ich puścić.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości