![]()  | 
| 
 Edhellen - Wersja do druku +- Drużyna Spolszczenia (https://druzynaspolszczenia.pl) +-- Dział: MMS - RECENZJE (https://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=183) +--- Dział: Latin Metal (https://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=257) +--- Wątek: Edhellen (/showthread.php?tid=3860)  | 
Edhellen - Memorius - 19.08.2022 Edhellen - Sombra y anhelo (2011) 
![]() tracklista: 
1.Preludio 01:48 
2.La senda celeste 05:01 
3.Cuento olvidado 03:42 
4.Buscando un sol 05:22 
5.Eterna la noche 04:14 
6.Sombra en el océano 05:11 
7.Interludio 01:21 
8.Reflejos 04:40 
9.Entre cielo y mar 05:14 
10.Tras las llamas 05:26 
11.Todos los sueños 05:23 
rok wydania: 2011 
gatunek: symphonic melodic power metal 
kraj: Hiszpania 
skład zespołu: 
Álvaro Karvac - śpiew 
Victor Méndez - gitara 
Edu Guerrero - gitara 
Andrés Pastor - gitara basowa 
Miguel de Segura - perkusja 
Ferrán Riesgo - instrumenty klawiszowe 
EDHELLEN z Alicante musiał wzbudzić zainteresowanie elity hiszpańskiego power metalu, skoro inżynierią dźwięku na ich pierwszym albumie, wydanym w czerwcu 2011 nakładem własnym, zajęli się Mistrzowie z OPERA MAGNA Fernando Asensi i Enrique Mompó.  
Sound jest doprawdy znakomity, krystaliczny, wieloplanowy pięknie uwypuklający poszczególne instrumenty, jednak stanowi on tylko uzupełnienie bardzo dobrej muzyki, będącej symfonicznym melodic power metalem w opcji adventure, a ta przygoda rozgrywa się na morzu. Szybkie, pogodne granie jest udane w La senda celeste, ale rozkwitają dopiero w Cuento olvidado. Ładna ta melodia, ładny refren i ładny plan symfoniczny. I grają znakomicie, są świetnie zgrani i nastawieni na pokazanie walorów głosowych swojego wokalisty. Álvaro Karvac, który pojawił się w zespole w roku 2010 to głos średnio wysoki, o dużym zasięgu i przyjemnej, tchnącej młodością barwie. Z jaką gracją i wdziękiem on śpiewa, od czasu do czasu wyręczany przez solówki gitarzystów dopowiadających te muzyczne historie. Taki klimat morski się tu czuje cały czas, ale pewnie wiatr najmocniej wieje w żagle w nawet, można by powiedzieć, majestatycznym Buscando un sol i słońca zgodnie z tytułem też nie brakuje. Świetne chóry, klawiszowe pasaże prowadzące do rozwinięć instrumentalnych. Z głową to jest zrobione, podobnie jak romantyczna partia z pianinem. Rozmach i tempa w Eterna la noche wskazują na inspiracje OPERA MAGNA, ale pewnie także i DARK MOOR ze środkowego okresu. Elegancko grają, z werwą i smakiem, choć może same melodie nie są nadzwyczajnie oryginalne. Poza naturalnie tą z Sombra en el océano, urzekającą łagodnością i majestatycznymi partiami instrumentalnymi. Nieco słabszy jest trochę nadmiernie dramatyczny Reflejos, za to gustownie ubarwiają smyczki Santi Perpiñá kompozycję Entre cielo y mar, gdzie gościnnie zaśpiewał Christopher Ripoll z DELIRION. Ciepły i melancholijnie i ujmujący duet z Marą Frischherz, którą tu można usłyszeć jeszcze parokrotnie. I tak podobnie do DELIRION w szybszych tempach i rozległych refrenach zagrali w Tras las llamas. I odrobina neoklasyki do tego i Fernando Asensi jako drugi głos męski. A neoklasycznych motywów jest więcej w pełnym filmowego rozmachu w planie symfonicznym, dumnym Todos los sueños. Głos Álvaro spina to wszystko w jedną atrakcyjną całość. 
Wszyscy prezentują się jako instrumentaliści bardzo dobrze, ale największe wrażenie robi klawiszowiec Ferrán Riesgo. Jaka inwencja w lekko modern stylu pasaży i ozdobników klawiszowych!  
Niezwykle sympatyczna morska przygoda. 
Tak nie bardzo szczęśliwie się potoczyły losy tego zespołu. Trudności życia codziennego i organizacyjne spowodowały zahamowanie rozwoju grupy. W roku 2013 odeszli obaj gitarzyści, zastąpieni przez innych, z którymi nagrany został wydany w 2016 krótki album "Aletheia I Los Pasos Perditos", który nie reprezentował już poziomu debiutu. W tym samym roku zespół ogłosił bezterminowe zawieszenie działalności. Álvaro Karvac pojawiał się później w projektach rockowych. 
ocena: 9/10 
new 19.08.2022 
 |