|  | 
| Stormage - Wersja do druku +- Drużyna Spolszczenia (https://druzynaspolszczenia.pl) +-- Dział: MMS - RECENZJE (https://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=183) +--- Dział: Heavy/Power/Melodic/Epic/Doom/Gothic... (https://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=186) +---- Dział: S (https://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=205) +---- Wątek: Stormage (/showthread.php?tid=4008) | 
| Stormage - Memorius - 28.05.2023 Stormage - Ashes of Doom (2023) ![[Obrazek: 1125493.jpg?4541]](https://www.metal-archives.com/images/1/1/2/5/1125493.jpg?4541) tracklista: 1.Overture of the Abyss 01:09 2.Beyond the Horizon 05:08 3.Deniers of Reality 05:12 4.Fierce as a Dragon 04:20 5.Slide on Your Knees 05:03 6.Our Latest Endeavour 04:39 7.Ashes of My Doom 05:03 8.The Spirit Never Dies 06:03 9.Blood Shot Eyes 05:27 10.Put the Hammer Down 04:51 11.Son of Hatred 04:57 12.The Wind Will Take Us Home 05:31 rok wydania: 2023 gatunek: heavy metal/power metal kraj: Niemcy skład zespołu: Heiko Heseler - śpiew, gitara Tim Sonnenstuhl - gitara Dirk Heggemann - gitara basowa Vasileios Georgiou - perkusja Grający heavy i power metal STORMAGE z Attendorn w Nadrenii-Wesfalii to grupa długowieczna i z dorobkiem. Powstała w roku 1996 pod nazwa ANTHEM, która zmieniła nazwę w roku 2003. Pod szyldem STORMAGE nagrali trzy albumy w nieco zmieniających się składach w latach 2005-2017, przy czym w 2017 przypomnieli o sobie po dziesięciu latach milczenia. Ekipa, choć  muzycznie wywodzi się z metalowego obszaru Zagłębia, nigdy nie grała teutońskiej odmiany power/heavy i raczej starała się być oryginalna i nieco pokrętna w tym co robi, może też dlatego ich umiarkowanie tylko atrakcyjne nie przyniosły im sławy. Znów minęło kilka lat i zespół został zreformowany, pozyskując gitarzystę folk metalowego LYRIEL Tima Sonnenstuhla oraz greckiego pochodzenia perkusistę Vasileios Georgiou i nagrał kolejny album wydany w końcu maja przez niemiecką wytwórnię El Puerto Records. STORMAGE skierował się tym razem na bardziej klasyczne dla niemieckiego power metalu tory, z naciskiem na melodie o heroicznym nieraz zabarwieniu i ulokował się w obszarach późnego BRAINSTORM, CUSTARD, STORMHAMMER, czy też HUMAN FORTRESS oraz THUNDER AND LIGHTNING, opierając swoją muzykę na dynamicznej grze nowego gitarzysty i czytelnych, łatwych do zapamiętania refrenach, często chwytliwych w swej prostocie. Tu należy wymienić przede wszystkim utwory mocno zabarwione pierwiastkiem heroicznym, takie jak Beyond the Horizon, The Spirit Never Dies (choć sam wstęp nieco dziwaczny...), czy też najbardziej dynamiczny i w pełni power metalowy Put the Hammer Down. Pod względem mocy niewiele mu ustępuje bardzo heroiczny i pełen dumy Son of Hatred, z mocnym akcentem na dramatyzm przekazu. Najlepsze majestatyczne gitarowe galopady rycerskie na tym albumie można usłyszeć właśnie w tej kompozycji. Jest też i trochę bardziej klimatycznego grania w niepokojącym, posępnym stylu, jak zdecydowanie wyróżniający się wspomaganymi wokalami pobocznymi refrenami Deniers of Reality oraz w nieco mniej udanym Slide on Your Knees. Spokojne rytmiczne tempo Blood Shot Eyes dobrane do stylu melodii bez zarzutu i mamy tu jeszcze jeden wybuchowy chóralny refren. Kompozycja Ashes of My Doom, którą po tytule można określić jako tytułowa dla albumu, to metalowa ballada z gitarą akustyczną, mocnym wsparciem chórków w bombastycznych ornamentacjach zwrotek i forma jest tu bardziej oryginalna niż sama melodia, oczywiście zresztą także co najmniej dobra. Z drugiej strony, to ten refren się potem dosyć długo po głowie kołacze... Gdy grają nieco wolniej i nastawiają się na heroiczną, klasyczną ekspozycję tematu głównego wybornymi zagraniami gitarzystów, to mamy wysokiej klasy Our Latest Endeavour. Rycersko, bez surowości niemieckiej. Tak zresztą i kończy się ten LP utworem posępnym, gdzie momenty drapieżne i brutalniejsze przeplatają się z takimi o metalowym, poetyckim charakterze w zwrotkach. Wyjątkowo dobre partie wokalne, teatralne i skutecznie udramatyzowane, również w chórach. Nowoczesne, wywodzące się z nowszej tradycji ORDEN OGAN brzmienie gitar, znakomity sound perkusji (wstęp do Deniers of Reality !) i wyborne chórki. Większość wokalistów nie jest szerzej znana, ale Fabian Marmor pokazał klasę już w chórkach na licznych albumach MOB RULES i ORDEN OGAN, a główny głos żeński to Jeanette Scherff z DAWN OF DESTINY. Jeśli w przeszłości Heiko Heseler chyba nieco pozował na kogoś innego niż jest, to tym razem zaśpiewał bardzo dobrze, naturalnym głosem bez udziwnień i zbędnych ornamentacji i zrobił to bardzo dobrze. Nie jest to może głos jakoś szczególnie oryginalny i rozpoznawalny, ale obecnie w tym podgatunku wśród niemieckich frontmanów osiągnął wysoką pozycję. Wracając do ogólnego świetnego brzmienia, to wystarczy powiedzieć - mix i mastering Sebastian "Seeb" Levermann i wszystko jasne! Reasumując - spore pozytywne zaskoczenie, bo to płyta bardzo dobra, starannie skomponowana, pełna niuansów aranżacyjnych i ponadto bardzo dobrze też zagrana. ocena: 8,2/10 new 28.05.2023 |