Manticora
#6
Manticora - The Black Circus Part 2 - Disclosure (2007)

[Obrazek: R-4206344-1553532576-9613.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Entrance 00:36     
2. Beauty Will Fade 07:32     
3. Gypsies' Dance Part 2 08:29     
4. Intuneric V 00:35     
5. Haita di Lupi 02:30     
6. When the Soulreapers Cry 06:40     
7. Intuneric VI 01:16     
8. All That Remain 05:44       
9. Intuneric VII 02:32       
10. Of Madness in Its Purity 06:22

Rok: 2007
Gatunek: Progressive Power Metal
Kraj: Dania

Skład:
Lars Larsen - śpiew
Kristian H. Larsen - gitara
Martin Arendal - gitara
Kasper Gram - bas
Mads Volf - perkusja

Gościnnie:
Andreas Lindahl - instrumenty klawiszowe
Finn Zierler - instrumenty klawiszowe
Ronni Clasen - instrumenty klawiszowe

Na drugą część konceptu nie trzeba było czekać długo i zgodnie z zapowiedziami, pojawiła się rok później, nakładem Locomotive Records, z którym zespół współpracował już przy okazji płyty poprzedniej.

Zmian w składzie nie było, muzyka uległa skróceniu, bo jest jej łącznie 42 minuty, a bez przerywników około 35. Poprzednio było 7 kompozycji, teraz jest 5, ale dłuższych.
Beauty Will Fade wskazuje na jeszcze większą koncentrację na melodii, ale posępny i nostalgiczny klimat jest tutaj nadal. To bardzo dobra, dynamiczna kompozycja z ciekawymi ozdobnikami gitarowymi i zapadającym w pamięć refrenem. Gypsies Dance part 2 próbuje być mrocznym marszem i tutaj wychodzi świetna produkcja, bo gitary akustyczne brzmią wybornie. Coś jest tutaj z ICED EARTH i BLIND GUARDIAN, może i SYMPHONY X w stylu, jakim to jest prowadzone i tutaj chyba jest też najwięcej progressive, prób łączenia różnych pomysłów. Niezła kompozycja, ale odnoszę wrażenie, że zabrakło pomysłu, jak zrobić z tego 8 minut muzyki nieszablonowej i powtarzalność jest gorzej ukryta niż w Beauty Will Fade.
Po 2 niezbyt interesujących przerywnikach, jednym z nich nawiązujących do folkloru, z bardzo dobrym, choć skromnym występem nieco zapomnianego Zierlera, dość  jest lekko thrashowy When The Soulreapers Cry i w tej ostrości ginie gdzieś wyrazistość melodii, którą starają się nadrabiać w All That Remain z udanym solem Lindahla. Jak bardzo by się chciało, aby było tego więcej, jakiegoś konkretnego starcia na dwie gitary i klawisze, szczególnie z zebranymi tutaj gośćmi. Zakończeniem jest tęskny Of Madness in its Purity z bardzo ładnie nakreślonym refrenem, chociaż końcówka utworu mogła być ciekawsza.

Za brzmienie ponownie odpowiada Tommy Hansen, ale tym razem jest nieco cieplej i gitary nie są aż takie ostre i suche, jak poprzednio, nadal jednak jest to sound czysty i czytelny z bardzo dobrze wyeksponowanym basem.
Technicznie można odnieść wrażenie, że poprzeczka została podniesiona, bo jest więcej sol i ozdobników gitarowych, ale powodem może też być to, że materiału jest mniej.
Lars Larsen poprawił się znacznie względem albumów poprzednich i słychać zachodzące zmiany, jednak prawdziwą zmiana w stylu jego śpiewu i głosie zajdzie w 2009 roku w FOOLS GAME i to doświadczenie przeniesie się również na MANTICORA. Tutaj są odważne, pierwsze kroki.
Album został przyjęty z mieszanymi uczuciami, głównie z powodu większej przystępności, a mniejszej ilości progressive.
Czegoś tutaj zabrakło do LP bardzo dobrego. Na szczęście to zostanie odnalezione w 2010 roku.

Ocena: 7.6/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Manticora - przez SteelHammer - 02.06.2020, 13:07:39
RE: Manticora - przez SteelHammer - 02.06.2020, 16:18:13
RE: Manticora - przez SteelHammer - 16.07.2020, 14:00:29
RE: Manticora - przez SteelHammer - 18.07.2020, 15:38:07
RE: Manticora - przez SteelHammer - 24.07.2020, 23:04:29
RE: Manticora - przez SteelHammer - 26.07.2020, 13:34:30
RE: Manticora - przez SteelHammer - 28.07.2020, 00:05:44
RE: Manticora - przez SteelHammer - 02.08.2020, 15:20:41
RE: Manticora - przez SteelHammer - 02.08.2020, 16:21:56
RE: Manticora - przez SteelHammer - 14.12.2023, 17:48:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: