Obsession
#2
Obsession - Methods Of Madness (1987)

[Obrazek: R-1954746-1254865788.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Four Play / Hard to the Core 04:53
2. High Treason 02:57
3. For the Love of Money 05:09
4. Killer Elite 04:05
5. Desperate to Survive 05:56
6. Methods of Madness 03:27
7. Too Wild to Tame 04:44
8. Always on the Run 03:32
9. Panic in the Streets 05:14

Rok wydania: 1987
Gatunek: Heavy/Power Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Mike Vescera - śpiew
Art Maco - gitara
Bruce Vitale - gitara
Mett Karagus - bas
Jay Mezias - perkusja


Sukces debiutanckiej płyty "Scarred For Life" pozwolił na przedłużenie kontraktu i Enigma w październiku 1987 wydała drugi LP, zatytułowany "Methods of Madness".

Grupa przedstawiła typowo amerykański zestaw kompozycji heavy/power metalowych, gdzie Vescera prowadzi wszystko głosem, Mato i Vitale stawiają gitarową ścianę dynamicznych riffów, a tempa i rytmika przypominają nagrania METAL CHURCH. Na pewno tak jest w przypadku solidnego openera Four Play / Hard to the Core.
Podobnie jak na pierwszej płycie OBSESSION nie jest ani zanadto heroiczny, ani przebojowy w klasycznych kompozycjach głównego nurtu traditional heavy metal (krótki i zwarty High Treason, wolniejszy i surowszy For the Love of Money) i tu z pewnością grupa dużo zyskuje, mając tak dobrego wokalistę jak Vescera.
Wchodząc na obszary dynamicznego powerowego grania, przedstawiają bardzo dobry, pełen ciętych riffów Killer Elite, przypominający kompozycje VICIOUS RUMORS i LIEGE LORD i tu zarówno Vescera może się wykrzyczeć do woli, jak i Vitale oraz Maco mogą popisać się brawurowym, finezyjny duetem. No tak, klasa, klasa! I oczywiście wizytówka tej grupy, gdy gra bardziej zdecydowanie. Świetnie prezentuje się także tytułowy Methods of Madness i to klasyczna, mocna kompozycja z kręgu USPM nastawionego na melodię. Dostojnie galopujący Always on the Run jest bardzo dobry do chwili, gdy nie pojawia się refren i czar rycerskiego amerykańskiego heroizmu pryska...
Vescera doskonale spisał się w romantycznym, sentymentalnym songu metalowym Desperate to Survive, o pewnych cechach progresywnych, ale i z nastawieniem na rockową przebojowość. Pewnych utworów nie zdołał jednak obronić i Too Wild to Tame jest po prostu słaby i zupełnie bezstylowy. Natomiast samo zakończenie można powiedzieć brawurowe w surowym, twardym Panic in the Streets, gdzie poza znakomitymi solówkami, słychać wpływy NWOBHM.

Wyborna gra gitarzystów na tej płycie nie podlega dyskusji.
Mocne, ale nie nadmiernie ciężkie gitary i nieco cichsza niż można by oczekiwać sekcja rytmiczna, nie mają specjalnie wpływu na to, że słyszy się klasyczny amerykański sound drugiej połowy lat 80tych. Chyba jednak produkcja jest nieco mniej interesującą niż w przypadku debiutu.
Ciekawostką jest fakt, że album ten wydany został tylko na winylu i ma typową "winylową" długość. Jedynie w Japonii płyta ukazała się równolegle w wersji CD (Alfa Records). Dopiero  w 2000 pojawiło się wydanie CD nakładem Metal Mayhem Music. W roku 1989 grupa została rozwiązana po tym, jak Vescera przyjął zaproszenie do przystąpienia do słynnego japońskiego LOUDNESS. Długo tam miejsca nie zagrzał, ale niebawem stał się jednym z najbardziej cenionych amerykańskich wokalistów metalowych, nagrał mnóstwo płyt. Tymczasem OBSESSION powróci po prawie dwudziestu latach w roku 2004, choć w zupełnie innym składzie. Muzycy, którzy tworzyli ten zespół, już potem nie pojawili się w innych metalowych grupach, jednak cały skład z 1986-1987 roku zagrał na płycie prowadzonego przez Vescera bandu MVP "The Altar" z roku 2003.


ocena: 7,8/10

new 4.08.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Obsession - przez Memorius - 24.06.2018, 13:51:04
RE: Obsession - przez Memorius - 04.08.2020, 19:16:14
RE: Obsession - przez Memorius - 19.08.2020, 15:29:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości