13.11.2020, 15:06:23
Rhapsody - Dawn of Victory (2000)
![[Obrazek: R-487774-1529280430-9588.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/UwWIBFDWhNWnYc2qa_P4cpzGlHA=/fit-in/300x300/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(40)/discogs-images/R-487774-1529280430-9588.jpeg.jpg)
tracklista:
1.Lux Triumphans 02:00
2.Dawn of Victory 04:47
3.Triumph for My Magic Steel 05:47
4.The Village of Dwarves 03:52
5.Dargor, Shadowlord of the Black Mountain 04:48
6.The Bloody Rage of the Titans 06:24
7.Holy Thunderforce 04:21
8.Trolls in the Dark 02:33
9.The Last Winged Unicorn 05:43
10.The Mighty Ride of the Firelord 09:16
Rok wydania: 2000
Gatunek: Symphonic/Melodic Power Metal
Kraj: Włochy
Skład zespołu:
Fabio Lione - śpiew
Luca Turilli - gitara
Alessandro Lotta - gitara basowa
Alex Staropoli - instrumenty klawiszowe, harfa, pianino
Thunderforce - perkusja (programowana?)
i Goście
![[Obrazek: R-487774-1529280430-9588.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/UwWIBFDWhNWnYc2qa_P4cpzGlHA=/fit-in/300x300/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(40)/discogs-images/R-487774-1529280430-9588.jpeg.jpg)
tracklista:
1.Lux Triumphans 02:00
2.Dawn of Victory 04:47
3.Triumph for My Magic Steel 05:47
4.The Village of Dwarves 03:52
5.Dargor, Shadowlord of the Black Mountain 04:48
6.The Bloody Rage of the Titans 06:24
7.Holy Thunderforce 04:21
8.Trolls in the Dark 02:33
9.The Last Winged Unicorn 05:43
10.The Mighty Ride of the Firelord 09:16
Rok wydania: 2000
Gatunek: Symphonic/Melodic Power Metal
Kraj: Włochy
Skład zespołu:
Fabio Lione - śpiew
Luca Turilli - gitara
Alessandro Lotta - gitara basowa
Alex Staropoli - instrumenty klawiszowe, harfa, pianino
Thunderforce - perkusja (programowana?)
i Goście
Trzecia część Sagi "Emerald Sword" została nagrana już bez Daniele Carbonera, którego Luca Tirilli pozbył się z zespołu jako niespełniającego wymogów technicznych i kondycyjnych na koncertach. Faktycznie decyzja była także po stronie samego perkusisty, który nie potrafił połączyć profesjonalnego grania w uznanym zespole ze studiami. Teoretycznie nowym perkusistą został wówczas Alex Holzwarth, ale na tej płycie nie zagrał. Zagrał za to tajemniczy Thunderforce, którego nikt nigdy nie widział i są nadal bardzo poważne podejrzenia, wciąż dementowane przez zespół, że to nie człowiek, a automat perkusyjny. Tak prywatnie skłaniam się ku tej opcji, bo partie perkusji na tej płycie brzmią bardzo "mechanicznie". Trzeci LP RHAPSODY przedstawiła wytwórnia Limb Music w październiku 2000, pojawiły się także wersje własne na innych kontynentach w tym oczywiście japońska (Victor).
Epicko, pompatycznie, barokowo i bardzo bogato formalnie gra po raz trzeci RHAPSODY, wsparty wspaniałymi chórkami, gdzie udziela się między innymi Thomas Rettke (HEAVENS GATE) i Michael Rodenberg. Otwiera to bombastyczne symfoniczne intro Lux Triumphans i gładko prowadzi do brawurowego power metalowo galopującego Dawn of Victory z kolejnym nieśmiertelnym refrenem RHAPSODY i pełnym przepychu neoklasycznym barokowym solem Turili.
Prawdziwe smyczki, prawdziwy neoklasyczny atak w romantycznym i jednocześnie bardzo energicznym Triumph for My Magic Steel rozwija dalej historię Trylogii i jest to jedna z najlepszych pod względem wykorzystania instrumentów smyczkowych jako metalowych, kompozycja RHAPSODY. Baśniowo, folkowo, kolorowo brzmi song The Village of Dwarves i BLIND GUARDIAN może tylko posłuchać tego z boku. Urok, zwiewność no i chórki towarzyszące fenomenalnie głosowo usposobionemu Fabio Lione. Nie są jednak cały czas tak układni i Dargor, Shadowlord of the Black Mountain to także potężne gitarowe natarcia Turilli i pełne rozmachu partie wokalne pompatycznego i heroicznego Fabio. Umiejętnie jednak dawkują napięcie i zmieniają tempa i zaraz potem rozdzierają serce w niemal operowym songu The Bloody Rage of the Titans o poetyckim podniosłym klimacie, który jednak także w drugiej części nabiera power metalowego charakteru w stylu folk power rycerskiego. I chóry, wspaniałe chóry zbudowane na wielogłosowych harmoniach wokalnych. I nabiera to jeszcze większego tempa w bardzo dynamicznym i nawet lekko drapieżnym Holy Thunderforce. Cały czas ogromna elegancja i rozkwita ona w kolejnym słynnym pompatycznym refrenie obudowanym planami symfonicznymi. Instrumentalny Trolls in the Dark stanowi swoisty łącznik The Last Winged Unicorn kompozycji spokojniejszej, barokowej w melodii i epickiej w przesłaniu, bardzo eleganckiej i z jeszcze jednym nieśmiertelnym refrenem tej ekipy. A wszystko w wysmakowanych, wycyzelowanych w każdym dźwięku aranżacjach. Ten utwór zawiera najwięcej smaczków i nieoczekiwanych muzycznych zwrotów akcji na tej płycie oczywiście poza zamykającym Trylogię ultra monumentalnym, powalającym fantasy power epickością w symfonicznym wydaniu neoklasycznym i folk metalowym The Mighty Ride of the Firelord. Moc i Sława!
Sascha Paeth i Michael Rodenberg stworzyli małe arcydzieło soundu dla metalu symfonicznego. Przede wszystkim powala wieloplanowy mix i ma się wrażenie quasi kwadrofonii od pierwszej do ostatniej chwili. Jedynie może perkusja jest tu dosyć sucha, ale powód jest chyba znany. Nie było sensu eksponować zanadto tego instrumentu. Ostatnia część słynnej Sagi RHAPSODY przypieczętowała sukces zespołu. Teraz już tylko inni próbowali naśladować ich, a rzesze fanów na całym świecie zaczęły liczyć się w miliony.
ocena: 9,8/10
new 13.11.2020
Sascha Paeth i Michael Rodenberg stworzyli małe arcydzieło soundu dla metalu symfonicznego. Przede wszystkim powala wieloplanowy mix i ma się wrażenie quasi kwadrofonii od pierwszej do ostatniej chwili. Jedynie może perkusja jest tu dosyć sucha, ale powód jest chyba znany. Nie było sensu eksponować zanadto tego instrumentu. Ostatnia część słynnej Sagi RHAPSODY przypieczętowała sukces zespołu. Teraz już tylko inni próbowali naśladować ich, a rzesze fanów na całym świecie zaczęły liczyć się w miliony.
ocena: 9,8/10
new 13.11.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"