Morgul Blade
#1
Morgul Blade - Fell Sorcery Abounds (2021)

[Obrazek: a1528103455_16.jpg]

Tracklista:
1. He Who Sits upon the Black Throne of Angmar / The Morgul Blade 04:31     
2. A Last Waltz of Gevaudan 04:24     
3. In the Grip of the Dark Lord 05:38     
4. Sons of the Night 02:37     
5. Oak in the Mist 02:36     
6. The Five Will Ride at Dawn 05:17     
7. The Beacons Must Be Lit! 04:39       
8. Blood Has Been Spilled This Night 02:23     
9. Fell Sorcery Abounds 06:10

Rok wydania: 2021
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Klauf - śpiew, gitara
Jep - gitara
Dan JD - śpiew, bas
Spectre - perkusja


MORGUL BLADE z Filadelfii szybko wzbudził zainteresowanie wśród fanów i recenzentów, kiedy wydane zostało pierwsze EP w 2019 roku, który zawierał dwie kompozycje. Jeszcze szybciej zainteresowała się zespołem grecka wytwórnia No Remorse Records, która często daje szansę młodym i gniewnym z USA i wydała debiut 26 listopada 2021 roku.

Otwieracz He Who Sits upon the Black Throne of Angmar / The Morgul Blade przygotowuje na muzykę inspirowaną BATHORY i SUMMONING, ale reszta albumu potrafi zaskoczyć wpływami  CIRITH UNGOL, chwilami ocierając się o BROCAS HELM (Sons of the NIGHT) czy nawet brytyjskim WITCHFINDER GENERAL w drugiej połowie A Last Waltz of Gevaudan oraz w In the Grip of the Dark Lord.
Czym jednak jest MORGUL BLADE sam zespół nie do końca wie i słuchając Oak in the Mist ma się raczej skojarzenia z BLIND GUARDIAN, JUDICATOR oraz WHILE HEAVEN WEPT niż dumnym, epickim heavy metalem. Klauf w formie harsh nie prezentuje niczego, czego nie można było usłyszeć na innych LP z muzyką extreme melodic metalową, jest raczej jednowymiarowy i duet z Dan JD i jego czystymi zaśpiewami stara się tutaj dodawać kolorytu, co najbardziej słychać w The Beacons Must Be Lit! z bardzo udanym przyspieszeniem na koniec. Są tutaj ciekawe pomysły i solidne melodie, ale tylko przez chwilę w obrębie kompozycji i właśnie w takich chwilowych wybuchach jak w The Beacons Must Be Lit!. Czym jest Blood Has Been Spilled This Night to bardzo sztuczne przedłużanie długości albumu, który i tak nie jest długi i jest to tradycyjny czas LP. Punktem kulminacyjnym jest Fell Sorcery Abounds, epickim i z echami DOOMSWORD, który tak naprawdę trwa tylko 4 minuty i odnosi się wrażenie niedosytu, ponieważ motyw przewodni nie został w pełni wykorzystany.

Produkcja Willa Mellora niczym tutaj nie zaskakuje, gitary akustyczne brzmią dobrze, sekcja rytmiczna, szczególnie perkusja brzmi tutaj znakomicie i autentycznie. Szkoda tylko, że to wszystko zagrane zostało głównie zachowawczo i mimo przebłysków talentu, to można odnieść wrażenie zagubienia i niepotrzebnych ograniczeń, które wynikają ze zbędnego eklektyzmu.
Potencjał w tym zespole drzemie i nie ma co go przekreślać, ale na pewno nie w takich kompozycjach, jak Oak in the Mist.
Dumny heavy metal powinien być epicki, a nie przyjazny środowisku, aby lokalna faunie nie zabiło szybciej serce.


Ocena: 6.5/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Morgul Blade - przez SteelHammer - 21.04.2024, 15:59:25
RE: Morgul Blade - przez SteelHammer - 29.04.2024, 17:56:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości