Against Evil
#3
Against Evil  - Give ‘Em Hell (2024)

[Obrazek: 1236562.jpg?1829]

tracklista:
1.Lock ‘N Load 00:45
2.Give ‘Em Hell 03:09
3.Full Speed Ahead 04:07
4.Warriors 04:30
5.Stay Dead! 03:32
6.Lights Out 04:26
7.Hellfire 04:27
8.Creature of Night 03:27
9.Killing Machine 03:42

rok wydania: 2024
gatunek: heavy/power/thrash metal
kraj: Indie

skład zespołu:
Siri Sri - śpiew, gitara basowa
M Sravan Chakravarthi - gitara, śpiew
Shasank Venkat - gitara
Noble John - perkusja

W dniu 12 lipca nakładem niemieckiej wytwórni Doc Gator Records pojawi się trzeci album AGAINST EVIL i grupa dotrzymuje kroku najbardziej rozpoznawalnemu heavy metalowego zespołowi z Indii - KRYPTOS.

Skład bez zmian, spojrzenie na heavy metal i pomysły także takie, jak w roku 2021. No tak, ale na "End of the Line" nie było takiego nieprawdopodobnego killera jak Give ‘Em Hell. Zdumienie budzą Hindusi wyczuciem konwencji melodyjnego heavy /power/thrashu i jest to w tej kategorii absolutnie doskonały numer, taki jaki teraz ciężko stworzyć nawet Amerykanom. No, Moc po prostu! I od razu brawa na stojąco dla shredu gitarzystów w solach (Shasank Venkat rządzi!) na całej płycie oraz Mistrza Simone Mularoni za mix i mastering, równie doskonały, jak na albumie poprzednim. Jest to zespól ultra dynamiczny, szalony, nieobliczalny w swej chęci i woli grania metalu i następny znakomity Full Speed Ahead to pokaz chuligańskiej precyzji, którą można porównać chyba tylko do najbardziej natchnionych kompozycji włoskiego ANGUISH FORCE. Ależ te gitary tną, jaka motoryka! Siri Siri nie jest może wokalistą stworzonym do classic heroicznego śpiewu i w Warriors z wpływami MANOWAR Adamsem nie jest, niemniej i ta kompozycja jest bardzo dobra. Bojowy refren, grzmiąca perkusja Noble Johna. Heavy metal po prostu. Gdy podkręcają tempo, dokładają power-thrashowej dynamiki, to niszczą w Stay Dead! i ta udawana prymitywna szorstkość refrenu jest urzekająca. Ogólnie, to taki numer żartobliwy, ale na pewno żartów tu nie robią kruszący beton gitarzyści. Jaki pojedynek solowy! W miarowym heavy metalowym Lights Out trochę za mało ognia jak na AGAINST EVIL i to taki słabszy element tego albumu, choć partia instrumentalna godna uwagi. Bardzo dobrze wypadł masywny Hellfire, który zasadniczo mocno wchodzi na terytorium USPM i ten zespół z amerykańską estetyką przekazu nie ma najmniejszych problemów. Nieco przekombinowali zmiany rytmu i melodii w Creature of Night i tu można było się zdecydować na coś jednego. Krótki, ale nasycony treścią, a może nawet przesycony utwór. Fajny mrok w części instrumentalnej i to trzeba przyznać. I taki sympatyczny twardszy, ale melodyjny heavy/power w umiarkowanym tempie Killing Machine na zakończenie.

Give ‘Em Hell i dużo więcej! Warto kontynuować znajomość z AGAINST EVIL. Bawią  i włóczą po ziemi w bardzo dobrym stylu. Tak Europejczyków, jak i Amerykanów.


ocena: 8,7/10

new 26.05.2024

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Doc Gator Records
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Against Evil - przez Memorius - 05.07.2021, 15:55:06
RE: Against Evil - przez Memorius - 05.07.2021, 16:43:42
RE: Against Evil - przez Memorius - 26.05.2024, 19:57:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości