26.05.2024, 14:45:51
Subfire - Blood Omen (2024)
![[Obrazek: 1230388.jpg?4755]](https://www.metal-archives.com/images/1/2/3/0/1230388.jpg?4755)
tracklista:
1.Tides Of Alibis 05:55
2.Rage Of Emotions 04:48
3.Samurai 03:36
4.Path Of The Assassin 03:49
5.Iga Land 04:53
6.Rise 04:57
7.Unbreakable 03:23
8.Black Edged Meitu 04:40
9.Hunter Of Dreams 05:24
rok wydania: 2024
gatunek: melodic heavy/power metal
kraj: Grecja
skład zespołu:
Giannis Georganos (Veandok) - śpiew
George Larentzakis - gitara
Rindra Rado - gitara basowa
Elias K. - perkusja
W maju 2024 wytwórnia Symmetric wydała drugi LP SUBFIRE, jeszcze jednego z plejady znakomitych greckich ekip metalowych, jaka w ramach tej Nowszej Fali pojawiła się na scenie w ostatnich latach.
Album promowany był kompozycją Unbreakable z gościnnym udziałem Ralfa Scheepersa i jest to heavy/power metal bardzo charakterystyczny dla PRIMAL FEAR z melodyjnymi, nieskomplikowanymi natarciami w niemieckim stylu. Nieco nietypowe dla SUBFIRE, ale cała ta nowa płyta jest w metalowej filozofii odmienna od debiutu i tym razem Grecy grają właśnie melodyjny, pełen pędu heavy/power inspirowany niemiecką, ale nie tylko stylistyką z dużą dawką heroicznej muzycznej retoryki. Jest tu wspaniały, dostojny Black Edged Meitu, w sumie bardzo grecki taki w stylu CROSSFIRE czy WARDRUM i tak gustownie podobne motywy to grają chyba tylko Grecy właśnie... Veandok w wybornej formie i to jest wokalista w Helladzie na pewno ze ścisłej czołówki, a George Larentzakis czasem w solach i wszelakich ozdobnikach jest zachwycający i gra niezwykle inteligentne rzeczy. Uroczysty i majestatyczny w poetyckim stylu epicki Iga Land to doskonale ilustruje. Z całą pewnością jest to album o mniejszym nacisku na klimat niż debiut, ale tu grupa realizuje się jako ekipa głównego heroicznego nurtu melodyjnego heavy/power i robi to znakomicie. Te echa z pierwszej płyty słychać jednak we wstępie szybkiego power metalowego Tides Of Alibis z podniosłymi partiami wokalnymi i jest w tej kompozycji kilka doskonałych, ale i oszczędnie wykorzystanych motywów. Szkoła niemiecka w mocnych zagraniach w Rage Of Emotions sąsiaduje z grecką epickością w ramach heavy/power, łagodną i nostalgiczną. Proste środki prowadzą do celu w pełnym elegancji i nastawionym na rytmiczność gitar Samurai i dodatkowo ten refren stanowi bardzo pozytywne zaskoczenie. Niby prosty i niespecjalnie oryginalny, ale przecież pełen wdzięku. I bardziej potoczyście w znakomitym Path Of The Assassin i tu od razu się wyczuwa killer. Świetnie to rozwijają!
Jest także Rise, rozpoczynający się jako metalowa ballada i taką w połowie jest, a te wolne refleksyjne partie są wyborne. Może nieco gorzej z refrenem, za to partia instrumentalna z pewnymi cechami metalu symfonicznego jest znakomita. Na koniec, w Hunter Of Dreams grupa nawiązuje do nieco dawniejszych greckich tradycji power metalowych takich zespołów jak CASUS BELLI czy WOLFRCY i to także wyszło bardzo dobrze.
Za mix odpowiada Mistrz Bob Katsionis, a za mastering Nasos Nomikos, który w ostatnich latach bardzo się napracował i zawsze efekty jego pracy są godne szacunku, także iw przypadku nowej płyty SUBFIRE. Nie jest to może sound jakiś specjalnie odkrywczy i zaskakujący, ale na pewno osadzony w greckiej tradycji czystego brzmienia preferowanego od początku XXI wieku przez zespoły z tego kraju. SUBFIRE potwierdza, że jest grupą światowego formatu, nawet bez uciekania się do ubarwień i zapożyczeń z innych gatunków metalu.
ocena: 9/10
new 26.05.2024
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"