01.11.2024, 18:59:09
Triumpher - Spirit Invictus (2024)
![[Obrazek: 1255352.jpg?2305]](https://www.metal-archives.com/images/1/2/5/5/1255352.jpg?2305)
Tracklista:
1. Overture to Elysian 02:20
2. Arrival of the Avenger 04:34
3. Athena (1st Chapter) 06:54
4. Spirit Invictus 06:26
5. Alexander 04:25
6. Shores of Marathon 04:28
7. Triumpher 04:32
8. Hall of a Thousand Storms 06:06
Rok wydania: 2024
![[Obrazek: 1255352.jpg?2305]](https://www.metal-archives.com/images/1/2/5/5/1255352.jpg?2305)
Tracklista:
1. Overture to Elysian 02:20
2. Arrival of the Avenger 04:34
3. Athena (1st Chapter) 06:54
4. Spirit Invictus 06:26
5. Alexander 04:25
6. Shores of Marathon 04:28
7. Triumpher 04:32
8. Hall of a Thousand Storms 06:06
Rok wydania: 2024
Gatunek: Epic Heavy/Power Metal
Kraj: Grecja
Skład zespołu:
Antonis Vailas (Mars Triumph) - śpiew
Marios Petropoulos - gitara
Christopher Tsakiropoulos - gitara
Stelios Zoumis - bas
Giannis Votsis - perkusjaTRIUMPHER powracapo roku w rozbudowanym składzie i z nowym gitarzystą Marios Petropoulos z SACRAL RAGE. Premiera wersji cyfrowej odbyła się 1 października 2024 roku, a 25 października 2024 wersja CD została zaprezentowana przez No Remorse Records.
Więcej jest tutaj MANOWAR niż na debiucie, ale podanego w formie równie masywnej i ciężkiej, jak w 2023 roku. Antonis Vailas postanowił w pełni skoncentrować się na obowiązkach wokalisty i śpiewa całkiem nieźle, z kolei sekcja rytmiczna prezentuje się ciekawiej dzięki żywej grze Stelios Zoumisa z death metalowego FRAGMENTS OF DESPAIR. Epika jest w formie barbarzyńskiej, w Athena (1st Chapter) poza MANOWAR można doszukać się teutońskiego pierwiastka i jest to nawet niezłe w chóralnym refrenie, którego potencjału w pełni jednak nie wykorzystano.
Arrival Of The Avenger to typowe rozpoczęcie takich albumów, gdzie nawiązuje się do The Triumph of Steel. Jest szybko i wyjątkowo udaje im się tutaj w zwrotkach oddać tę epikę i pewną dozę dramatyzmu przy ostrym, bezlitosnym natarciu dwóch gitar i najgorsze w tej kompozycji są chórki. One do niczego tutaj nie pasują, tak jak Spirit Invictus to raczej tylko poprawny heavy/power metal z miernym refrenem. Alexander próbuje być wolnym, epickim songiem, ale to jest oparte na fundamencie ROTTING CHRIST, czy może nawet DIMMU BORGIR, ponownie jednak melodia nie jest zbyt porywająca. Petropoulos i Tsakiropoulos grają bardzo dobrze, ich sola są ciekawe, chociaż nie zawsze dopasowane do tego, co ma być tutaj zaprezentowane, chociaż w Alexander ich popisy są wyjątkowo słabe. Shores of Marathon to znów death/thrash, który próbują ubierać w power metal i tak jak wcześniej zabrakło ciekawego refrenu czy ciekawego pomysłu na kompozycję, bo recytacje niczego tutaj nie wnoszą i ma się wrażenie, że próbują tutaj sztucznie wydłużyć ten krótki album.
W Triumpher nawiązują do Grecji i to tylko poprawne granie w stylu VALOR czy może nawet SACRED STEEL, gdzie melodia jest na uboczu. Barbarzyński Hall of a Thousand Storms z death metalowymi riffami jest bardzo dobry i z tych ekstremalnych mieszanek, tutaj wychodzi ona najlepiej.
George Emmanuel stworzył sound bardziej uwypuklający metaliczny bas względem LP poprzedniego i to jest na plus. Gitary ostre jak brzytwa, syczące blachy, chociaż tak jak poprzednio trudno to określić jako brzmienie "epic".
Od strony technicznej poziom jest wysoki i wszyscy grają bardzo dobrze, tak jak Antonis Vailas zaczyna wyrastać na prawdziwego wojownika za mikrofonem.
Logiczna kontynuacja kierunku z debiutu, gdzie zabrakło pomysłów na bardziej nośne refreny i melodie, które próbuje się przykryć mrokiem sprawdzonych przez inne zespoły zagrywek.
Dobra płyta, na której zespół nie schodzi poniżej oczekiwań.
Ocena: 7.1/10
SteelHammer