Mentalist
#4
Mentalist - Earthbreaker (2025)

[Obrazek: 582816.jpg?sw=1000&sh=800&sm=fit&sfrm=png]

Tracklista:
1. Intro 0:58
2. Earthbreaker 06:00
3. March On Legionnaire 04:56
4. Event Horizon 04:56
5. Millions of Heroes 05:52
6. Lord of the Wasteland 04:59
7. All For One 04:14
8. Mistress of Pain 04:46
9. Monkey King 04:40
10. Together as One 04:49
11. A New World 05:37

Rok wydania: 2025
Gatunek: Power Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Rob Lundgren - śpiew
Kai Stringer - gitara
Peter Moog - gitara
Thomen Stauch - perkusja
oraz:
Mike LePond - bas
Oliver Palotai - instrumenty klawiszowe



Po licznych trasach koncertowych i trzech latach studyjnej przerwy, Pride & Joy Music zaprezentuje 11 kwietnia 2025 roku czwarty już album MENTALIST.

W porównaniu z Empires Falling to power rocka są tutaj co najwyżej ilości śladowe, a pilotujący ten LP March On Legionnaire, mainstreamowy i poprawny power metal może być mylący. MENTALIST zagrał muzykę bardziej wymagającą, surowszą i przypominającą wczesne BLIND GUARDIAN. Może rozbudowany Earthbreaker ze znakomitymi ornamentacjami gitarowymi i apokaliptycznym śpiewem Roba Lundgrena tak tego nie zdradza, ale Event Horizon nie pozostawia co do tego wątpliwości. 
To materiał bardzo wymagający i czasami można odnieść wrażenie, że wokalista jest w nieco słabszej dyspozycji głosowej niż na LP poprzednich. Dużo tutaj śpiewu w niższych tonach, jak we wściekle rozpędzonym Event Horizon, w którym trzonem kompozycji jest BLIND GUARDIAN.
Stringer i Moore w tej stylistyce kompletnie dewastują i dają tutaj swoje najlepsze, ocierające się o wirtuozerię sola. Melodyjne, techniczne i ze sporym natężeniem dzięki stylowi, jaki tutaj obrali. Ależ dewastuje ten duet w Event Horizon czy nawet w bardziej melodyjnym, prostszym Lord of the Wasteland, utrzymanym w delikatnie rycerskim klimacie, gdzie Lundgren pokazuje klasę. Podobnie w bardziej złożonym All For One czy znów nawiązującym do pierwszych dwóch BLIND GUARDIAN Mistress of Pain. W końcu to ulubiony okres działalności BLIND GUARDIAN Thomena Staucha, który gra tutaj z charakterystyczną dla niego energią i może to nawet jego najlepsze partie jak do tej pory. A jak dewastuje na tym LP Mike LePond! Po raz kolejny udowadnia klasę.
To jest najkrótszy album MENTALIST, tym razem trwający zaledwie 50 minut, ale to jest akurat plus przy materiale wymagającym większej ilości uwagi i niektóre motywy mają szansę się rozwinąć, jak ten w podniosłym Millions of Heroes z echami BLIND GUARDIAN.
Najsłabsza jest końcówka tego albumu. Monkey King to beznadziejnie toporny power metal ze wszystkimi frustrującymi elementami słabszych kompozycji MOB RULES, Together as One to poprawny teutoński metal z mało wyszukanym motywem przewodnim i niedopracowanym refrenem. Szkoda tutaj pracy sekcji rytmicznej, która jest rewelacyjna, jak i pracy gitarzystów, którzy grają znakomicie. Tyle serca w coś tak przeciętnego.
Najgorszy jest jednak A New World, power rock w najbardziej infantylnym wydaniu, który zadowoli chyba tylko fanów FREEDOM CALL. Fatalnie zaśpiewane i zagrane również poniżej oczekiwań.

Za brzmienie tym razem odpowiada Dann Valentino i jest to surowsze od produkcji Jacoba Hansena, słychać to szczególnie w gitarach. Miało być brzmienie nawiązujące do BLIND GUARDIAN i Valentino w tej kwestii spisał się bardzo dobrze. Na plus znakomite ustawienie basu!
Bez wątpienia jest to LP ciekawszy od Empires Falling i nie tak męczący, jednak nie tak udany, jak bardzo dobry A Journey Into The Unknown. Jednak na uwadze trzeba mieć to, że jest to LP inny, bardziej klasyczny dla Thomena Staucha i skierowany do fanów jego twórczości. Może niektóre melodie mogłby być lepsze, aranżacje bardziej dopracowane, ale to są ubytki w pewnym sensie charakterystyczne dla tego stylu, chociaż bez ostatnich trzech kompozycji mogło się zupełnie obejść.
Fani będą zadowoleni.


Ocena: 7.5/10

SteelHammer

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Pride & Joy Music.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Mentalist - przez Memorius - 11.08.2020, 17:46:59
RE: Mentalist - przez Memorius - 10.07.2021, 11:36:47
RE: Mentalist - przez Memorius - 06.07.2022, 10:24:07
RE: Mentalist - przez SteelHammer - 06.03.2025, 18:54:56

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: