Visionatica
#1
Visionatica - Force of Luna (2016)

[Obrazek: 583344.jpg?2622]

Tracklista:
1. Visions (Intro) 01:22       
2. Swamp of the World 04:19      
3. Lilith 04:18       
4. She Wolf 04:15      
5. Imprinting Lies 04:47      
6. Certainty of Benevolence 04:37       
7. The Thorns 03:53       
8. Totem 04:26       
9. Never Will Die 04:59

Rok wydania: 2016
Gatunek: Symphonic Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Amara Avodem - śpiew
Manuel Buhl - gitara
Michael Wolnitza - bas
Gerhard Spanner - perkusja


VISIONATICA z Norymbergi powstała w 2013 roku z inicjatywy wokalistki Tamara Amedova, do której dołączył gitarzysta Manuela Buhla. Skład udało się uzupełnić szybko, a singiel zaprezentowany w 2015 roku zaowocował kontraktem z wytwórnią Dr. Music Records, która wydała debiut 20 maja 2016 roku.

Największym atutem grupy jest Amara Avodem, której czysty głos pięknie współgra z delikatnymi melodiami w stylu NIGHTWISH, ubogaconymi skrzypcami oraz planami klawiszowymi w wykonaniu Armina Haasa z WINTERSTORM. Buhl jako gitarzysta się tutaj sprawdza, grając swobodnie i będąc na drugim planie, wygrywając od czasu do czasu sola gitarowe, które uzupełniają swoją melodyjnością motyw przewodni kompozycji.
Stylistycznie, zespół operuje tutaj aranżacjami i pomysłami z NIGHTWISH w lekkości, z jaką zaprezentowane są tutaj melodie, jak i XANDRIA i EPICA w mocy chórów i potężnym ustawieniu sekcji rytmicznej z syczącymi blachami oraz mocarnymi bębnami. To jest debiut Gerhard Spannera, ale jego gra jest tutaj dewastująca w tym, jak chwilami bogata potrafi być w swojej klasycznej niemieckości.
Same utwory są dobre, chociaż VISIONATICA raczej wizjonerem tutaj nie jest. Wszystko są to patenty znane i sprawdzone, dobrze odegrane, ale niepozwalające zespołowi wybić się ponad pewien poziom i bez szans na uzyskanie własnej tożsamości. Dobry jest Swamp of the World w stylu NIGHTWISH, solidny Lilith w stylu EPICA czy klasyczny dla gatunku She Wolf, gdzie w centrum jest wokalistka. Album jest raczej jednostajny i utrzymany w większości w średnio-wolnych tempach i plusem jest, że grupa stara się unikać dłużyzn, jednak trudno określić ten album jako świeży czy urozmaicony.
Jeśli wybrać najbardziej wyróżniające się i najlepsze kompozycje, to Totem wyróżnia się melodią, która łatwo wpada w ucho, z kolei kończący ten LP Never Will Die to lekki i przyjemny hit w stylu SIRENIA, pięknie zaśpiewany i ze znakomitymi planami symfonicznymi.

Produkcja jest bardzo dobra, szczególnie w bębnach i rozstawieniu orkiestracji i wokalistki, ale Olaf Reitmeier to uznany inżynier dźwięku i w takiej muzyce ma doświadczenie.
Bezpieczny i hermetyczny gatunkowo debiut, który został dobrze zagrany, ale skierowany jest do słuchaczy, którzy nie oczekują zbyt wiele oryginalności.


Ocena: 6.5/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Visionatica - przez SteelHammer - 14.04.2025, 17:10:03
RE: Visionatica - przez SteelHammer - 15.04.2025, 17:26:42
RE: Visionatica - przez SteelHammer - 17.04.2025, 13:12:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości