16.11.2025, 20:06:59
(16.11.2025, 19:46:45)Erwin napisał(a):Okej, sytuacja dziwna - tak jak pisałem, nie miałem z nikim dialogu (w szczególności ze Snafem, którego sprawdzałem kilka razy po każdej możliwej akcji). Przyzwałem kodem potrawę Hwora i ponownie ją zjadłem (ponownie, bo miałem zapis w dzienniku, że ją dostałem). Wszystko ruszyłem. Ogólnie wcześniej, jak jadłem tą potrawę to możliwe, że zagadał mnie jeden z gości w sprawie Kartaginy - to nie byłby pierwszy raz w modzie, gdzie jedna akcja przerywa drugą. Zniknął mi też pusty kamień runiczny, po przypadkowym wejściu w interakcję ze stołem runicznym..(16.11.2025, 19:33:00)HansKloss** napisał(a): Po zweryfikowaniu listy zadań z posta Titufa z wszystkimi zadaniami (#534) stwierdzam, że zrobiłem wszystkie poza:
1. Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga (w ogóle nie mam go w dzienniku);
2. Kulinarne szaleństwa (dostałem już oba dania, po zjedzeniu nic się nie dzieję, z nikim w obozie myśliwych nie mam dialogu);
3. Świątynia ("Starzec jest pewien, że oba artefakty jakie mu oddałem pozwolą złożyć klucz do świątyni", dostał 4 elementy klucza + wspomniane artefakty);
4. Znaki czasu (znalazłem 3 tabliczki: fioletową, żółtą i czerwoną; Saturas ma już komplet 12 tablic u siebie - przeczytałem przed oddaniem);
1. Pojawia się po otwarciu świątyni.
2. Po zjedzeniu dań i ogłoszeniu remisu tam w dialogu jest powiedziane wprost, że mamy iść do Grimbalda.
3. To zadanie prowadzi do finału, więc podejrzewam, że "Kulinarne szaleństwa" blokuje postęp.
4. Raczej to się popchnie dopiero w świątyni.

liczę, że uda mi się dziś lub jutro zakończyć ogrywanie - podzielę się wtedy wrażeniami. Na ten moment dziękuję Wam za pomoc - jak zwykle nie zawiedliście.


