16.08.2016, 20:43:15
Dobra Uwaga teraz ja 
Więc pograłem ok. 40h. 11 poziom, ciągle I rozdział, aktualnie eksploruję DP. Zastanawiam się kogo wybrać na razie skręcam ku Paladynom.
Miałem ze 2 wyrzuty z gry, ale to Gothic więc to normalka, że zwykle gdzieś wywala. Poza tym każdy ma inny sprzęt i różnie to z nimi bywa.
Modyfikacja długo wyczekiwana, zacząłem kiedyś Globala ale przerwałem po usłyszeniu zapowiedzi i tak czekałem i czekałem, (grając w Returning czasem). I się nie zawiodłem, Porządnie zrobiony polski mod to się nieczęsto zdarza, wszystko jest na razie w miarę logiczne, zadania ze sobą jakoś tak jakby wiążące się, czujesz jakbyś naprawdę siedział w tej dziurze portowej i zastanawiał się jak stamtąd uciec pozbywając się smoków i reszty kłopotów przy okazji.
Mnóstwo postaci - duży plus za nawet najprostsze dialogi, z drugiej strony czasem faktycznie można zapomnieć kto gdzie jest no ale to chyba kwestia pamięci wrodzonej ( ktoś kiedyś napisał o dziwnych imionach, jakby te z Gothica były normalnie spotykane
ogólnie powiało polskim średniowieczem i mi się podoba strażnik Odon czy tam inny Bonifacy (będzie gdzieś Bonifacy?).
Dużo zadań - też raczej na plus, bo kto nie lubi nowych questów? Gorzej ze niektóre wydaja się dość skomplikowane, co wydaje się skutecznie zmniejszy ilość użytkowników moda ale chyba tym się nie ma co martwić. Na pewno trzeba słuchać , myśleć i zapomnieć o starym Gothicu co nie zawsze jest proste no, bo przecież mamy to już ograne że hej.
Poziom trudności - na razie umiarkowany, pieniądza jak lodu, punktów nie za wiele, ale są bonusy, zawsze w razie czego można zabrać Gora na przechadzkę. Może nawet jest za łatwo? Pewnie dalej będzie gorzej.
Co bym zmienił? - Miotłę Gora na jakąś dwuręczną pałę, bo skutecznie obniża morale zabijając wszystko miotłą gdy ja się męczę ze szczurem na początku
, no i np uważam, że dzik jako zwierzę "gruboskóre" i szczeciniaste powinien być bardziej odporny na ostrzał z daleka. Ale to drobiazgi na razie jakoś nie rzuciło mi się w oczy za wiele. A wiem jeszcze w rozmowie z Impernonem już po wykonaniu zadań baronów praktycznie nie można odłożyć decyzji o przystąpieniu do jego gildii - może przydałoby się na koniec dialogu jeszcze 3 opcja Beziego, że musi się zastanowić czy coś w tym stylu? Bo jak odmówimy to już nie ma możliwości powrotu. A zwykle rozmawia się z nim z czystej ciekawości o tym kim są.
Podsumowując:
Cieszmy się, że komuś chce się poświęcać wolny czas i za darmochę sprawiać innym radochę!
Ja bym tyle czasu nie miał, bo nawet gram zwykle tyko późną nocą (jak już moje latorośle spać pójdą)
A już kręcić filmik, w którym z mikrofonikiem pierdzielić kwadrans na temat tego jaki to złe jest Przeznaczenie i zniechęcać innych do niego? No litości. I tym mało optymistycznym akcentem chwilowo zakończę.

Więc pograłem ok. 40h. 11 poziom, ciągle I rozdział, aktualnie eksploruję DP. Zastanawiam się kogo wybrać na razie skręcam ku Paladynom.
Miałem ze 2 wyrzuty z gry, ale to Gothic więc to normalka, że zwykle gdzieś wywala. Poza tym każdy ma inny sprzęt i różnie to z nimi bywa.
Modyfikacja długo wyczekiwana, zacząłem kiedyś Globala ale przerwałem po usłyszeniu zapowiedzi i tak czekałem i czekałem, (grając w Returning czasem). I się nie zawiodłem, Porządnie zrobiony polski mod to się nieczęsto zdarza, wszystko jest na razie w miarę logiczne, zadania ze sobą jakoś tak jakby wiążące się, czujesz jakbyś naprawdę siedział w tej dziurze portowej i zastanawiał się jak stamtąd uciec pozbywając się smoków i reszty kłopotów przy okazji.
Mnóstwo postaci - duży plus za nawet najprostsze dialogi, z drugiej strony czasem faktycznie można zapomnieć kto gdzie jest no ale to chyba kwestia pamięci wrodzonej ( ktoś kiedyś napisał o dziwnych imionach, jakby te z Gothica były normalnie spotykane

Dużo zadań - też raczej na plus, bo kto nie lubi nowych questów? Gorzej ze niektóre wydaja się dość skomplikowane, co wydaje się skutecznie zmniejszy ilość użytkowników moda ale chyba tym się nie ma co martwić. Na pewno trzeba słuchać , myśleć i zapomnieć o starym Gothicu co nie zawsze jest proste no, bo przecież mamy to już ograne że hej.
Poziom trudności - na razie umiarkowany, pieniądza jak lodu, punktów nie za wiele, ale są bonusy, zawsze w razie czego można zabrać Gora na przechadzkę. Może nawet jest za łatwo? Pewnie dalej będzie gorzej.
Co bym zmienił? - Miotłę Gora na jakąś dwuręczną pałę, bo skutecznie obniża morale zabijając wszystko miotłą gdy ja się męczę ze szczurem na początku

Podsumowując:
Cieszmy się, że komuś chce się poświęcać wolny czas i za darmochę sprawiać innym radochę!
Ja bym tyle czasu nie miał, bo nawet gram zwykle tyko późną nocą (jak już moje latorośle spać pójdą)

A już kręcić filmik, w którym z mikrofonikiem pierdzielić kwadrans na temat tego jaki to złe jest Przeznaczenie i zniechęcać innych do niego? No litości. I tym mało optymistycznym akcentem chwilowo zakończę.