02.09.2016, 18:18:05
A, gdzieś na filmikach o Gothicu mi przemknęło o takiej ciekawostce, że podobno odpowiednie rutyny były już w plikach, tylko nigdy ich nie wykorzystano.
Oj żebyś wiedział, samo chodzenie po mieście i rozmawianie z nowymi mieszkańcami było bardzo przyjemne, doceniam mocno fakt, że każdy(albo prawie) miał własny dialog i to pasujący do postaci na tyle na ile je poznałem.
Z resztą, dobra robota nie tylko z tym, ale też z odnawiającymi się co rozdział small-talkami takimi. Przede wszystkim widoczne to było w obozie Myśliwych, że można było odetchnąć na chwilę od ratowania świata i posłuchać jak podczas polowania towarzysz rozmówcy naszego nie stchórzył przed cieniostworem itp. Doceniam mocno i cieszy mnie, że postaci miały(nie tyko na początku, do wyklikania w R1) coś do powiedzenia a nie tylko -"Czy mogę jakoś pomóc?" -"pozbieraj mi rzepę w polu".
Oj żebyś wiedział, samo chodzenie po mieście i rozmawianie z nowymi mieszkańcami było bardzo przyjemne, doceniam mocno fakt, że każdy(albo prawie) miał własny dialog i to pasujący do postaci na tyle na ile je poznałem.
Z resztą, dobra robota nie tylko z tym, ale też z odnawiającymi się co rozdział small-talkami takimi. Przede wszystkim widoczne to było w obozie Myśliwych, że można było odetchnąć na chwilę od ratowania świata i posłuchać jak podczas polowania towarzysz rozmówcy naszego nie stchórzył przed cieniostworem itp. Doceniam mocno i cieszy mnie, że postaci miały(nie tyko na początku, do wyklikania w R1) coś do powiedzenia a nie tylko -"Czy mogę jakoś pomóc?" -"pozbieraj mi rzepę w polu".
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!
