02.09.2016, 18:38:00
Ummm... Chwila, mogłem zrobić coś innego? (Nie kojarzę, może były inne opcje dialogowe) Ogólnie wysłałem go do miasta argumentując jak u Ashgana, że wszystko będzie w porządku.
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!
