04.09.2016, 11:33:21
Ale się widzę porobiło po tej wczorajszej dyskusji...
Tylko, że z tego co mi się wydaje to nie chodziło wcale o trudność gry magiem(choć MO wygląda jak droga dla prawdziwie zaawansowanego gracza) a jedynie o to, że niektóre zaklęcia zwyczajnie są deklasowane przez inne. Grałem Najemnikiem, jednak zdarzało mi się używać zaklęć i mogę powiedzieć tak:
jedyne zastosowanie dla Lancy, które przewyższa Stado+bryłę lodu to walka z Ognistym golemem(Ognistego jaszczura można zamrozić i stado robi sobie z niego obiad), jednak walka z nimi NIE jest planowana na R2, poza tym w tym momencie i tak można sobie kupić te 2 zwoje lepsze i bezstresowo Golema pokonać. Gdyby Bryła lodu(zaklęcie 3 poziomu z G2) i Stado(3 wilki o niezwykle wysokich statystykach) nie znalazły się w 2 kręgu, to tej dyskusji odnośnie Maga Wody by pewnie wcale nie było, gracze przeboleliby fakt iż nic prawie potworkom nie robią i szukaliby innych metod ich pokonania. (Nie żeby coś, ale w głównych elementach Jarkendaru mamy pomoc, a R2 w GD powinien wyglądać tak, że przemykamy bocznymi ścieżkami, a nie wbiegamy w tłum orków/smoczych zębaczy i klepiemy je). Potem nadszedłby 3 krąg i tu już potęga maga znacznie by wzrosła wraz z Bryłą itp.
Jak można by trochę ułatwić grę w R2 usuwając powyższe zaklęcia z 2 kręgu?
Otóż mamy Zephyreona(wybaczcie, jeśli źle jego imię napisałem) który bada magię wiatru, jestem pewien, że zbadał zwoje pięści wichru itp i potrafi wytwarzać runy jako niedoszły twórca zakonu Magów Powietrza(czy jakoś tak). Mówił, że magia powietrza to domena MW, a pięści wichru nie mają(i jak się domyślam nikt nie ma). Z pewnością chciałby się podzielić swoją wiedzą w zamian za jakąś przysługę.
Bractwo Śniącego NIE wymyśliło tego zaklęcia z tego co wiem, oni badali magię jaźni, a część zaklęć posiadali gdyż w przeszłości byli nowicjuszami itp, którzy zgłębiali tajniki magii(może np przez to zostali wrzuceni za barierę?)
Osobiście jestem za tym, by jedynie w niewielkim stopniu osłabić stworki, które w późniejszych rozdziałach nie stanowią problemu, a w R2 mogą dawać się magom we znaki(chyba tylko bagienny szczur i jaszczur chwilowo przychodzą mi do głowy), jeśli już trzeba to robić.
Zapraszam do dalszej dyskusji i mam nadzieję, że moje słowa choć w minimalnym stopniu będą brane pod uwagę, bowiem chciałem zagrać MW przede wszystkim dla zadań i fabuły, cenię sobie jednak niełatwe potyczki z przeciwnikami i kombinowanie.
PS. jeśli chodzi o Mrocznych to nie mam żadnych inforacji odnośnie tych ich zaklęć oskryptowanych, więc nie mam też nic do powiedzenia na ten temat.
Tylko, że z tego co mi się wydaje to nie chodziło wcale o trudność gry magiem(choć MO wygląda jak droga dla prawdziwie zaawansowanego gracza) a jedynie o to, że niektóre zaklęcia zwyczajnie są deklasowane przez inne. Grałem Najemnikiem, jednak zdarzało mi się używać zaklęć i mogę powiedzieć tak:
jedyne zastosowanie dla Lancy, które przewyższa Stado+bryłę lodu to walka z Ognistym golemem(Ognistego jaszczura można zamrozić i stado robi sobie z niego obiad), jednak walka z nimi NIE jest planowana na R2, poza tym w tym momencie i tak można sobie kupić te 2 zwoje lepsze i bezstresowo Golema pokonać. Gdyby Bryła lodu(zaklęcie 3 poziomu z G2) i Stado(3 wilki o niezwykle wysokich statystykach) nie znalazły się w 2 kręgu, to tej dyskusji odnośnie Maga Wody by pewnie wcale nie było, gracze przeboleliby fakt iż nic prawie potworkom nie robią i szukaliby innych metod ich pokonania. (Nie żeby coś, ale w głównych elementach Jarkendaru mamy pomoc, a R2 w GD powinien wyglądać tak, że przemykamy bocznymi ścieżkami, a nie wbiegamy w tłum orków/smoczych zębaczy i klepiemy je). Potem nadszedłby 3 krąg i tu już potęga maga znacznie by wzrosła wraz z Bryłą itp.
Jak można by trochę ułatwić grę w R2 usuwając powyższe zaklęcia z 2 kręgu?
Otóż mamy Zephyreona(wybaczcie, jeśli źle jego imię napisałem) który bada magię wiatru, jestem pewien, że zbadał zwoje pięści wichru itp i potrafi wytwarzać runy jako niedoszły twórca zakonu Magów Powietrza(czy jakoś tak). Mówił, że magia powietrza to domena MW, a pięści wichru nie mają(i jak się domyślam nikt nie ma). Z pewnością chciałby się podzielić swoją wiedzą w zamian za jakąś przysługę.
Bractwo Śniącego NIE wymyśliło tego zaklęcia z tego co wiem, oni badali magię jaźni, a część zaklęć posiadali gdyż w przeszłości byli nowicjuszami itp, którzy zgłębiali tajniki magii(może np przez to zostali wrzuceni za barierę?)
Osobiście jestem za tym, by jedynie w niewielkim stopniu osłabić stworki, które w późniejszych rozdziałach nie stanowią problemu, a w R2 mogą dawać się magom we znaki(chyba tylko bagienny szczur i jaszczur chwilowo przychodzą mi do głowy), jeśli już trzeba to robić.
Zapraszam do dalszej dyskusji i mam nadzieję, że moje słowa choć w minimalnym stopniu będą brane pod uwagę, bowiem chciałem zagrać MW przede wszystkim dla zadań i fabuły, cenię sobie jednak niełatwe potyczki z przeciwnikami i kombinowanie.
PS. jeśli chodzi o Mrocznych to nie mam żadnych inforacji odnośnie tych ich zaklęć oskryptowanych, więc nie mam też nic do powiedzenia na ten temat.
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!
