06.09.2016, 20:59:42
Na liczniku pękło 30h więc myślę że to dobry moment aby podzielić się wrażeniami.
Na wstępię zaznaczę że nie grałem w Global Moda, więc wszystko jest dla mnie nowe, jak dla mnie to plus, bo nie mam w "cachu" starych wersji zadań.
W 30h R1, 15 lvl, bez gildii [ zamierzam grać magiem wody ] Khorinis prawie całe oczyszczone, dopiero parę questów w DP.
Cóż niektórzy mogą powiedzieć że w 30h zrobić tylko Khorinis to "słabo" ale właśnie to jest piękne w tym modzie, że należy wysłuchać każdego dialogu, [ nawet tego który wydaje się niepotrzebny bo w końcu podstawkę przeszedłem parę razy ], zajrzeć pod każdy kamień i jak zawsze zrobić jak najwięcej misji.
Bardzo spodobała mi się alternatywa gildii złodziei czyli Czarne Jastrzębie, właśnie tak wyobrażałem sobie gang, który wręcz "rządzi" miastem. Można to odczuć na każdym kroku, wiele NPC skarży się właśnie na członków tej organizacji, nawet w DP.
Które zadanie zapadło mi dotychczas najbardziej w pamięci ?
* Zadanie z klejnotami było bardzo fajne, w końcu mamy jakieś nagradzanie eksploratorów, idealnie dobrane miejsca, niektóre zdobędziemy w wątku głównym dzięki temu wiemy że coś jest na rzeczy, lecz większość ukryta jest w dość dziwnych miejscach, gdzie dotrze tylko "prawdziwy eksplorator", szkoda że nie ma nigdzie w dzienniku informacji o ilości klejnotów w komplecie ( a może jest ale przeoczyłem jakiś dialog ), przez co gdy zdobyłem kolejny klejnot musiałem lecieć do CJ i patrzeć czy to ostatni.
* Dużo frajdy sprawiło mi zadanie z ekonomem, świetnie dobrane dialogi, gdzie pokazujemy kto tu rządzi, a nie jak zawsze krótka gadka i pojedynek.
* Oczywiście zadanie z Mirellą
* Zadanie z żoną sędziego, chodź nie mogę go dokończyć to, bo genialnych dialogach tak mnie ta kobieta zdenerwowała, że zadanie chciałem zrobić od razu, aby odgryźć się w jakiś sposób.
Trochę denerwujące są skąpe wpisy w dzienniku, niestety gram raz na parę dni i nie zawsze idzie wszystko spamiętać, całe szczęście własne mini-notatki z bieżących zadań pomagają, więc "wczucie w grę" jest jeszcze większe. Polecam czytać co wpis dziennik, bo pojawiają się niektóre wnioski z dialogów, które pomogą rozwiązać te trudniejsze zadania
Podsumowując:
+ dialogi, dialogi i jeszcze raz dialogi, bo w końcu w rpg najważniejsza jest fabuła i klimat, a wyrzynać tysiące potworków to sobie mogę w returningu [ chodź walkę też lubie ]
+ Nowe ciekawe zadanie, gdzie nie mamy podane na tacy rozwiązania
- optymalizacja DP, na moim kilkuletnim sprzęcie nieźle się tnie ten zen, ustawienie widoczności na szczęscie pomogło i można cieszyć się grą
Na wstępię zaznaczę że nie grałem w Global Moda, więc wszystko jest dla mnie nowe, jak dla mnie to plus, bo nie mam w "cachu" starych wersji zadań.
W 30h R1, 15 lvl, bez gildii [ zamierzam grać magiem wody ] Khorinis prawie całe oczyszczone, dopiero parę questów w DP.
Cóż niektórzy mogą powiedzieć że w 30h zrobić tylko Khorinis to "słabo" ale właśnie to jest piękne w tym modzie, że należy wysłuchać każdego dialogu, [ nawet tego który wydaje się niepotrzebny bo w końcu podstawkę przeszedłem parę razy ], zajrzeć pod każdy kamień i jak zawsze zrobić jak najwięcej misji.
Bardzo spodobała mi się alternatywa gildii złodziei czyli Czarne Jastrzębie, właśnie tak wyobrażałem sobie gang, który wręcz "rządzi" miastem. Można to odczuć na każdym kroku, wiele NPC skarży się właśnie na członków tej organizacji, nawet w DP.
Które zadanie zapadło mi dotychczas najbardziej w pamięci ?
* Zadanie z klejnotami było bardzo fajne, w końcu mamy jakieś nagradzanie eksploratorów, idealnie dobrane miejsca, niektóre zdobędziemy w wątku głównym dzięki temu wiemy że coś jest na rzeczy, lecz większość ukryta jest w dość dziwnych miejscach, gdzie dotrze tylko "prawdziwy eksplorator", szkoda że nie ma nigdzie w dzienniku informacji o ilości klejnotów w komplecie ( a może jest ale przeoczyłem jakiś dialog ), przez co gdy zdobyłem kolejny klejnot musiałem lecieć do CJ i patrzeć czy to ostatni.
* Dużo frajdy sprawiło mi zadanie z ekonomem, świetnie dobrane dialogi, gdzie pokazujemy kto tu rządzi, a nie jak zawsze krótka gadka i pojedynek.
* Oczywiście zadanie z Mirellą
* Zadanie z żoną sędziego, chodź nie mogę go dokończyć to, bo genialnych dialogach tak mnie ta kobieta zdenerwowała, że zadanie chciałem zrobić od razu, aby odgryźć się w jakiś sposób.
Trochę denerwujące są skąpe wpisy w dzienniku, niestety gram raz na parę dni i nie zawsze idzie wszystko spamiętać, całe szczęście własne mini-notatki z bieżących zadań pomagają, więc "wczucie w grę" jest jeszcze większe. Polecam czytać co wpis dziennik, bo pojawiają się niektóre wnioski z dialogów, które pomogą rozwiązać te trudniejsze zadania
Podsumowując:
+ dialogi, dialogi i jeszcze raz dialogi, bo w końcu w rpg najważniejsza jest fabuła i klimat, a wyrzynać tysiące potworków to sobie mogę w returningu [ chodź walkę też lubie ]
+ Nowe ciekawe zadanie, gdzie nie mamy podane na tacy rozwiązania
- optymalizacja DP, na moim kilkuletnim sprzęcie nieźle się tnie ten zen, ustawienie widoczności na szczęscie pomogło i można cieszyć się grą
"A wtedy Adanos tchnął w niego część swej boskiej mocy ..."