02.03.2017, 22:45:22
Napiszę parę słów, jak przebiegają moje testy, bo może to kogoś zainteresuje.
Nawet znając fabułę, wciągnąłem się w to granie. Modyfikacja jest wymagająca i dla wszystkich narzekających na
, może być dużym wyzwaniem. Jednym z założeń było utrzymać gracza przed monitorem jak najdłużej i muszę powiedzieć, że chyba się nam to uda. Jeden zen Khorinis sprawia, że akcja jest bardzo wartka, a gracz nie ma czasu na nudę. Rozwój postaci wymaga tu uwagi, bo znowu musimy zadbać o wszystkie niemal atrybuty... Są na szczęście bonusy, mikstury ect Dziennik, jak w Przeznaczeniu... zapełniony po brzegi. Staty, jeśli kogoś interesują, podam niebawem.
Nawet znając fabułę, wciągnąłem się w to granie. Modyfikacja jest wymagająca i dla wszystkich narzekających na

„Primus in orbe deos fecit timor..."