13.03.2018, 22:06:15 
	
	
	
		Ah ten Micheasz... gdzież to on mógł odnaleźć swoją szatę? Gdzie niegdyś panowała jasność, teraz króluje mrok... Wieża.... A tam mój upragniony kamień.... Trochę przeinaczam, ale gdzież to cholera może być??? 
 
	
	
	
	
 
	| 
				
				 
					Korzenie Zła -  problem z zadaniem...
				 
			 | 
		
| 
				
				 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 |