Anthem
#4
Anthem - Hunting Time (1989)

[Obrazek: R-5258123-1388919758-7933.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. The Juggler 03:50
2. Hunting Time 05:58
3. Evil Touch 04:35
4. Tears for the Lovers 05:06
5. Sleepless Night 03:56
6. Jailbreak (Goin' for Broke) 04:20
7. Let Your Heart Beat 05:47
8. Bottle Bottom 04:03

Rok wydania: 1989
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Japonia

Skład zespołu:
Yukio Morikawa - śpiew
Hiroya Fukuda - gitara
Naoto Shibata - bas
Takamasa Ohuchi - perkusja

Jest to drugi album z nowym wokalistą wydany przez Nexus w maju 1989 roku oraz pierwszy, na którym w szerszym zakresie wykorzystano instrumenty klawiszowe. Przy tej okazji zazwyczaj się często powtarza błąd, jakoby zespół rozrósł się do kwintetu, pozyskując klawiszowca, Yoshitaka Mikuni. Ten muzyk miał na nowym albumie status gościa.

Coś chyba musiało nie pasować ludziom z ANTHEM na poprzedniej płycie, bo ten LP to ponownie nawrót do szybszego grania o większym ładunku ekspresji, bardziej zadziornego i agresywnego. Tak witają pierwszym utworem "The Juggler". Niestety, mimo starań, nie jest to poziom nagrań z lat wcześniejszych i ten luz i agresywność brzmią nieco sztucznie.
Za to następny, "Hunting Time", bardzo melodyjny, zdecydowanie japoński, w charakterze znakomity. Tu Morikawa pokazuje klasę jako wokalista i myślę, że jego poprzednik w tym czasie tak dobrze by tego nie zaśpiewał. Takiego utworu zabrakło na albumie poprzednim. Mocno zagrany "Evil Touch" także bardzo dobry. Już w tym momencie słychać, że i Fukuda pewne rzeczy przemyślał. Tak starannych, dopracowanych solówek próżno szukać na albumach z podobną muzyką w owym czasie. Słychać też, że stawiają na przemyślane melodie. Tu świetnie wypada spokojniejszy i nieco refleksyjny "Tears for the Lovers". Stary, dobry, szybki ANTHEM mamy w killerskim "Sleepless Night" z zaskakująco rozegranymi partiami wokalnymi Morikawa - poczynając od grzecznych zaśpiewów do krzyku no i do tego jeszcze eksplodujące w mózgu solo gitarowe. W tym utworze słychać również, jak znakomicie ustawiona jest perkusja. "Jailbreak" to słabsze ogniwo tego albumu, poprawnie zagrany heavy metalowy numer, niestety ciągnie całość nieco w dół. "Let Your Heart Beat" to, jak byśmy dziś powiedzieli, taki klasyczny hard'n'heavy z prostym rytmem, melodią i może nieco zbyt piosenkowym refrenem, jednak ładnie wpasowuje się w całość płyty jako lżejszy akcent. Na koniec znów szybko i ostro w "Bottle Bottom" z fajnymi szarżami basu i chórkami. Mocny, udany utwór na koniec.

Mix tego LP jest wyborny. Nad tym czuwał od dłuższego już czasu Chris Tsangarides, znany ze współpracy z THIN LIZZY i z płyty na płytę osiągał coraz lepszy efekt. Album ma wzorcową produkcję, eksponującą, grzmiącą sekcją rytmiczną i nowocześnie brzmiącą gitarą. Klawisze dyskretne, schowane, tworzące miłe tło w spokojniejszych fragmentach.
Wyciągnęli wnioski z pewnych niedomagań albumu poprzedniego i zniszczyli po raz kolejny.


Ocena: 9/10

12.07.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:33:27
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:34:44
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:36:07
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:37:39
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:38:59
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:40:26
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:41:53
RE: Anthem - przez Memorius - 27.07.2018, 17:58:29
RE: Anthem - przez Memorius - 02.01.2019, 10:40:40
RE: Anthem - przez Memorius - 09.03.2019, 13:59:25
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 13:36:32
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 14:41:20
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 15:47:21
RE: Anthem - przez Memorius - 25.03.2019, 17:45:58
RE: Anthem - przez Memorius - 25.03.2019, 19:01:13
RE: Anthem - przez Memorius - 23.04.2023, 10:08:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości