24.06.2018, 09:08:33
Mystic Prophecy - Savage Souls (2006)
![[Obrazek: R-4897517-1378802534-8920.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/eLebZk5z9q_r_ekJP4JXKtFxCbk=/fit-in/600x567/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(90)/discogs-images/R-4897517-1378802534-8920.jpeg.jpg)
Tracklista:
1. Shadow Beyond My Soul 04:18
2. Master of Sins 04:30
3. Evil Empires 04:16
4. Savage Souls 04:30
5. In the Darkness 05:10
6. Deception of Hate 03:56
7. Sins and Sorrows 04:26
8. Best Days of My Life 04:30
9. Nightmares of Demon 04:08
10. Victim of Fate 04:34
11. Into the Fire 05:31
Rok wydania: 2006
Gatunek: Heavy/Power metal
Kraj: Niemcy
Skład zespołu:
R.D. Liapakis – śpiew
Markus Pohl - gitara
Martin Grimm - gitara
Martin Albrecht - bas
Matthias Straub - perkusja
Ocena: 9/10
27.03.2008
![[Obrazek: R-4897517-1378802534-8920.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/eLebZk5z9q_r_ekJP4JXKtFxCbk=/fit-in/600x567/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(90)/discogs-images/R-4897517-1378802534-8920.jpeg.jpg)
Tracklista:
1. Shadow Beyond My Soul 04:18
2. Master of Sins 04:30
3. Evil Empires 04:16
4. Savage Souls 04:30
5. In the Darkness 05:10
6. Deception of Hate 03:56
7. Sins and Sorrows 04:26
8. Best Days of My Life 04:30
9. Nightmares of Demon 04:08
10. Victim of Fate 04:34
11. Into the Fire 05:31
Rok wydania: 2006
Gatunek: Heavy/Power metal
Kraj: Niemcy
Skład zespołu:
R.D. Liapakis – śpiew
Markus Pohl - gitara
Martin Grimm - gitara
Martin Albrecht - bas
Matthias Straub - perkusja
Gdy Gus G. w 2005 roku pożegnał się ostatecznie z zespołem, gitary przejęli Markus Pohl, znany z SYMPHORCE, oraz Martin Grimm - niegdyś filar HEADSTONE EPITAPH, jednej z niespełnionych nadziei niemieckiego heavy metalu.
Płyta "Savage Souls" była oczekiwana przez fanów z pewnym niepokojem, bowiem jak dotąd, zespół kojarzony był z Gusem i jego wizją stylu MYSTIC PROPHECY, wypracowaną na trzech poprzednich albumach. LP został wydany tym razem przez Massacre Records w końcu lutego 2006 roku.
Płyta "Savage Souls" była oczekiwana przez fanów z pewnym niepokojem, bowiem jak dotąd, zespół kojarzony był z Gusem i jego wizją stylu MYSTIC PROPHECY, wypracowaną na trzech poprzednich albumach. LP został wydany tym razem przez Massacre Records w końcu lutego 2006 roku.
Rewolucji nie było, ale kopii Gusowych nagrań też nie.
Shadow Beyond My Soul to dynamiczny otwieracz z nieco może niepasującym refrenem, ale już Master of Sins to znakomity, surowy numer i tu słychać, że Liapakis przypomniał sobie o najlepszych chwilach w VALLEY'S EVE. Kontrastujący z mocarnymi riffami w zwrotkach, bardzo melodyjny refren należy do najlepszych na tym LP. Na tym tle Evil Empires, chociaż dobry, wypada nieco blado. Savage Souls nadrabia z nawiązką - potężnie zagrany miażdży gitarami i tylko wokal Liapakisa nieco lekko łagodzi wrażenie całości. Szybszy In the Darkness tym razem prowadzony jest przez wokal Liapakisa - jak w utworach VALLEY'S EVE, ładnie urozmaicony delikatniejszą częścią środkową. Deception of Hate oparty na thrashowej strukturze riffów z bardzo melodyjnym refrenem także należy do wyróżniających się kompozycji. Sins and Sorrows to znów jakby pozostałość Gusowego MP w prostej linii, cięższy, wolniejszy, mroczniejszy, ale tu Liapakis śpiewa jakby obok głównego motywu i ten utwór wydaje się być najsłabszym. Best Days of My Life jest w swej melodyce wręcz przebojowy, mimo potęgi heavy powerowych zagrań, i tym razem Liapakis znów sięgnął do czasów VALLEY'S EVE. Podobnie najwyższy poziom trzyma rozpędzony Nightmares of Demon. Victim of Fate to jeszcze raz MP z okresu Gusa, co najlepiej słychać w charakterystyczny sposób wykonywanych, wielokrotnie powtarzanych motywach w refrenach.
Na koniec totalny killer w postaci... no nie wiem - heavy power thrashowej ballady Into the Fire. Sama melodia po prostu wspaniała, a gitarowe wsparcie, jakie ma tu Liapakis wręcz fenomenalne. Absolutnie fantastyczny utwór.
Shadow Beyond My Soul to dynamiczny otwieracz z nieco może niepasującym refrenem, ale już Master of Sins to znakomity, surowy numer i tu słychać, że Liapakis przypomniał sobie o najlepszych chwilach w VALLEY'S EVE. Kontrastujący z mocarnymi riffami w zwrotkach, bardzo melodyjny refren należy do najlepszych na tym LP. Na tym tle Evil Empires, chociaż dobry, wypada nieco blado. Savage Souls nadrabia z nawiązką - potężnie zagrany miażdży gitarami i tylko wokal Liapakisa nieco lekko łagodzi wrażenie całości. Szybszy In the Darkness tym razem prowadzony jest przez wokal Liapakisa - jak w utworach VALLEY'S EVE, ładnie urozmaicony delikatniejszą częścią środkową. Deception of Hate oparty na thrashowej strukturze riffów z bardzo melodyjnym refrenem także należy do wyróżniających się kompozycji. Sins and Sorrows to znów jakby pozostałość Gusowego MP w prostej linii, cięższy, wolniejszy, mroczniejszy, ale tu Liapakis śpiewa jakby obok głównego motywu i ten utwór wydaje się być najsłabszym. Best Days of My Life jest w swej melodyce wręcz przebojowy, mimo potęgi heavy powerowych zagrań, i tym razem Liapakis znów sięgnął do czasów VALLEY'S EVE. Podobnie najwyższy poziom trzyma rozpędzony Nightmares of Demon. Victim of Fate to jeszcze raz MP z okresu Gusa, co najlepiej słychać w charakterystyczny sposób wykonywanych, wielokrotnie powtarzanych motywach w refrenach.
Na koniec totalny killer w postaci... no nie wiem - heavy power thrashowej ballady Into the Fire. Sama melodia po prostu wspaniała, a gitarowe wsparcie, jakie ma tu Liapakis wręcz fenomenalne. Absolutnie fantastyczny utwór.
Podsumowując - Liapakis wysunięty do przodu - jak w VALLEY'S EVE. Doskonała współpraca gitarzystów ze wskazaniem na Grimma i jego niezmiernie udane sola. Może nie jest to poziom wirtuozerii Gusa, ale ten istotny element tu został wykonany bardzo dobrze. Sekcja rytmiczna współdziała z resztą wzorcowo - myślę, że to najlepsze partie basowe Albrechta od czasu "Vengeance". Potężne brzmienie całości selektywne, a co ważniejsze, kruszące skały i demolujące obiekty. Melodyjność, motoryka, wokalne popisy Liapakisa, uwolnionego od Gusowych ograniczeń, to pozostałe wyznaczniki tego albumu.
MYSTIC PROPHECY Mark II to już zespół nieco inny, ale godny następca nieodżałowanego VALLEY'S EVE.
MYSTIC PROPHECY Mark II to już zespół nieco inny, ale godny następca nieodżałowanego VALLEY'S EVE.
Ocena: 9/10
27.03.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"