27.06.2018, 20:16:40
Thunderstone - Tools of Destruction (2005)
![[Obrazek: R-2066888-1327290798.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/KaOAxtZyK3qSCH4em2AsigA0IG8=/fit-in/600x534/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(90)/discogs-images/R-2066888-1327290798.jpeg.jpg)
Tracklista:
1. Tool of the Devil 04:04
2. Without Wings 04:46
3. Liquid of the Kings 06:01
4. I Will Come Again 04:31
5. Welcome to the Real 06:36
6. The Last Song 04:22
7. Another Time 03:41
8. Feed the Fire 04:45
9. Weight of the World 05:54
10. Land of Innocence 08:15
Rok wydania: 2005
Gatunek: Melodic Heavy/Power Metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Pasi Rantanen - śpiew
Nino Laurenne - gitara
Kari Tornack - instrumenty klawiszowe
Titus Hjelm - gitara basowa
Mirka Rantanen - perkusja
Ocena: 9/10
21.02.2008
![[Obrazek: R-2066888-1327290798.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/KaOAxtZyK3qSCH4em2AsigA0IG8=/fit-in/600x534/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(90)/discogs-images/R-2066888-1327290798.jpeg.jpg)
Tracklista:
1. Tool of the Devil 04:04
2. Without Wings 04:46
3. Liquid of the Kings 06:01
4. I Will Come Again 04:31
5. Welcome to the Real 06:36
6. The Last Song 04:22
7. Another Time 03:41
8. Feed the Fire 04:45
9. Weight of the World 05:54
10. Land of Innocence 08:15
Rok wydania: 2005
Gatunek: Melodic Heavy/Power Metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Pasi Rantanen - śpiew
Nino Laurenne - gitara
Kari Tornack - instrumenty klawiszowe
Titus Hjelm - gitara basowa
Mirka Rantanen - perkusja
Trzeci album THUNDERSTONE wydany przez Nuclear Blast w kwietniu 2008 roku, jest kolejny krokiem w ewolucji tego zespołu, tyle, że może mniejszym niż poprzednio. Trochę cięższe brzmienie niż na "The Burning", ale tylko trochę, nieco więcej agresji i dynamiki w wokalu, ale tylko nieco, trochę bardziej cofnięte i oszczędne klawisze, ale też tylko trochę. Nie było chyba potrzeby zmieniać tu za wiele, bo przyjęta stylistyka melodyjnego heavy metalu zagranego z powerową energią w ich wykonaniu to samograj.
Rantanen prowadzący wszystko rockowym stylem śpiewania, gitara masywna, o rozpoznawalnym dla tego zespołu brzmieniu gdzieś te ozdobniki klawiszowe wrzucone bez epatowania fińskim parapetem. Spokojne rozpoczęcie płyty w postaci Tool of the Devil i pierwsza znakomita melodia. Rwany, pulsujący Without Wings owszem to coś z klasyki fińskiego melodic power co słychać w refrenie, i do tego w jak jasnym i pełnym żaru. Gdzieś dalekie echa neoklasyczne, gustowne solo gitarowe i odrobina Tornacka dla dopełnienia całości. Pewność siebie jaka bije z wykonania na tym albumie przeogromna. Tak jak i swoboda wplatania takich motywów jak początek Liquid of the Kings. Zresztą co najmniej cztery numery można by tu obdarować, bo wrzucili tu więcej niż należy zwykle oczekiwać od takiej muzyki w jednej kompozycji. I Will Come Again to ponownie jak w wielu miejscach na "The Burning" oderwanie od power metalu i sceny fińskiej i powrót do korzeni melodic metalu w tradycji brytyjskiej. Mocny bas, wyrazista perkusja i melodyka lat 80tych, także w brytyjskim stylu to Welcome to the Real i ta spokojna pewność siebie w tworzeniu mocnej, a zarazem tradycyjnej kompozycji - w klawiszach coś z RAINBOW, a w gitarze z heavy metalowego BLACK SABBATH.
Jednak to zespół z Finlandii i taki chłodniejszy Feed the Fire przypomina o tym. Jest to również kompozycja oszczędna i prosta, podobnie jak Weight of the World gdzie wszystko byłoby super, ale nieco banalny w melodii refren z lekka psuje ogólny efekt. Natomiast szybkie partie gitary przypominają że ten zespół jednak wywodzi się z kręgu STRATOVARIUS. To samo wrażenie przynosi część instrumentalna z dialogami gitary i klawiszy. Na koniec rozbudowany Land of Innocence z typowym dla Finlandii wstępem. Romantyzm, ale mocno podany. Rozmach, ale i zwartość. Piękny przemyślany w szczegółach drugi plan. Wyborne popisy instrumentalistów i wokal Rantanena dodający tu głębi.
Pominąłem The Last Song i Another Time. Pierwszy dlatego, że THUNDERSTONE nie musi grać jak SONATA ARCTICA, a drugi... bo to nie jest pół akustyczna ballada, która wychodzi poza poprawność gatunkową.
Jednak to zespół z Finlandii i taki chłodniejszy Feed the Fire przypomina o tym. Jest to również kompozycja oszczędna i prosta, podobnie jak Weight of the World gdzie wszystko byłoby super, ale nieco banalny w melodii refren z lekka psuje ogólny efekt. Natomiast szybkie partie gitary przypominają że ten zespół jednak wywodzi się z kręgu STRATOVARIUS. To samo wrażenie przynosi część instrumentalna z dialogami gitary i klawiszy. Na koniec rozbudowany Land of Innocence z typowym dla Finlandii wstępem. Romantyzm, ale mocno podany. Rozmach, ale i zwartość. Piękny przemyślany w szczegółach drugi plan. Wyborne popisy instrumentalistów i wokal Rantanena dodający tu głębi.
Pominąłem The Last Song i Another Time. Pierwszy dlatego, że THUNDERSTONE nie musi grać jak SONATA ARCTICA, a drugi... bo to nie jest pół akustyczna ballada, która wychodzi poza poprawność gatunkową.
Tak czy inaczej THUNDERSTONE wykorzystał wszystkie swoje atuty w sposób gwarantujący sukces. Fiński, ale do końca fiński zespół grający swoją rozpoznawalną muzykę.
Płyta minimalnie słabsza od "The Burning", ale tylko z powodu mniejszej ilości podnoszących ciśnienie melodyjnych hitów.
Płyta minimalnie słabsza od "The Burning", ale tylko z powodu mniejszej ilości podnoszących ciśnienie melodyjnych hitów.
Ocena: 9/10
21.02.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"