19.06.2019, 18:43:49
Ancient Empire - When Empires Fall (2014)
![[Obrazek: R-6197513-1427277735-3869.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/2nKAkSZLFMW7ggzV_eTVcDH_Cd0=/fit-in/600x604/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(90)/discogs-images/R-6197513-1427277735-3869.jpeg.jpg)
tracklista:
1.Wings of Steel 06:19
2.The Final Day 04:10
3.In the Killing Fields 05:13
4.Shadow of the Cross 05:03
5.Valley of Slaughter 04:48
6.Prophecy Revealed 05:03
7.Ghost Soldiers 04:01
8.Ancient Empire 05:38
9.When Empires Fall 05:58
9.When Empires Fall 05:58
rok wydania: 2014
gatunek: power metal/heavy metal
kraj: USA
skład zespołu:
Joe Liszt - śpiew, gitara, gitara basowa
Steve Pelletier - perkusja
W roku 2012 Joe Liszt podjął się ambitnego zadania prowadzenia jednocześnie dwóch własnych zespołów i stworzył ANCIENT EMPIRE, gdzie postanowił przedstawić heavy metal bardziej klasyczny, bardziej epicki i nieco prostszy niż to co gra SHADOWKILLER. Pierwszy album ukazał w roku następnym po debiucie SHADOWKILLER nakładem Stormspell Records. Liszt zaśpiewał i zagrał sam na wszystkich instrumentach poza perkusją, której partie wykonał Steve Pelletier, z którym Liszt połączył siły w reaktywowanym HELLHOUND.
"When Empires Fall" to przykład na to, że amerykański heavy metal klasyczny o pewnych cechach power metalowych może być zarówno mocny jak i atrakcyjny pod względem melodii i klimatu. Prostsze struktury kompozycji niż w SHADOWKILLER, jasno wyrażone melodie o cechach głównie epickich i stosowny do tego klimat utworów, to wizytówka tej muzyki. ANCIENT EMPIRE zachwyca przede wszystkim w epickich, rycerskich numerach i takim jest umieszczony na początku dynamiczny, ale nie rozkrzyczany Wings of Steel. Prawdziwy rycerski killer! Podobnie jak kapitalny riffowo, dumny Shadow of the Cross przypominający nadciągające podobne kompozycje JUDICATOR i VISIGOTH oraz także bardzo dobry ostrzejszy Ghost Soldiers. Refleksyjny epicki klimat emanuje ze spokojnie rozegranego Valley of Slaughter i z Prophecy Revealed. Surowszy i bardziej przypominający średnio mocno zagrany USPM jest The Final Day i ten lekki surowy chłód i zdystansowanie jest tu bliskie SHADOWKILLER. Pełen dramatyzmu jest In the Killing Fields, ze świetnym refrenem i typowo amerykańskimi atakami gitary i sekcji rytmicznej w szybszych fragmentach. Fantastycznie się prezentuje potężny Ancient Empire narastający w dramatycznej patetycznej epickości na tle surowych galopujących power/thrashowych riffów. When Empires Fall jest logiczną kontynuacją tego wątku i tu należy zwrócić uwagę na wspaniałe partie perkusji Steve'a Pelletiera, który burzy resztki Imperium dewastującymi atakami bębnów i blach.
Tak, Liszt epatuje klimatem na tym albumie w mistrzowski sposób.
Liszt z pewnością zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń jako wokalista i w ANCIENT EMPIRE śpiewa w sposób wyważony w bezpiecznych dla siebie rejestrach i jest to dobrze wpasowane w sound gitary. To, że sola są co najmniej bardzo dobre, to oczywiste. Liszt to jeden z najbardziej kreatywnych pod tym względem gitarzystów heavy/power ostatnich lat w USA. Bardzo udany występ zaliczył także bardzo doświadczony Steve Pelletier, występujący na metalowej scenie już od 30 lat. To perkusista "starej daty", doskonale rozumiejący co powinna grać perkusja w takim nacechowanym tradycją heavy metalu. Całościowo sound nie jest zanadto ciężki, gitara jakby zawieszona między surowością a ciepłem, nie za głośna perkusja i lekko schowany bas.
Ogólnie Lisztowi nie udało się do końca zagrać muzyki w pełni odrębnej od tej w SHADOWKILLER, szczególnie jeśli chodzi o aranżacje kompozycji i pewne przedłużanie poszczególnych partii riffowych w czasie. W jakiś sposób debiut ANCIENT EMPIRE wpłynął także na drugi LP SHADOWKILLER "Until the War Is Won" z 2015, z którym muzycznie ma wiele wspólnego. Pierwsza płyta ANCIENT EMPIRE to album wybitny i sygnalizujący powolne odradzanie się melodyjnego epickiego heavy i power w USA.
ocena 9,1/10
new 19.06.2019
Tak, Liszt epatuje klimatem na tym albumie w mistrzowski sposób.
Liszt z pewnością zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń jako wokalista i w ANCIENT EMPIRE śpiewa w sposób wyważony w bezpiecznych dla siebie rejestrach i jest to dobrze wpasowane w sound gitary. To, że sola są co najmniej bardzo dobre, to oczywiste. Liszt to jeden z najbardziej kreatywnych pod tym względem gitarzystów heavy/power ostatnich lat w USA. Bardzo udany występ zaliczył także bardzo doświadczony Steve Pelletier, występujący na metalowej scenie już od 30 lat. To perkusista "starej daty", doskonale rozumiejący co powinna grać perkusja w takim nacechowanym tradycją heavy metalu. Całościowo sound nie jest zanadto ciężki, gitara jakby zawieszona między surowością a ciepłem, nie za głośna perkusja i lekko schowany bas.
Ogólnie Lisztowi nie udało się do końca zagrać muzyki w pełni odrębnej od tej w SHADOWKILLER, szczególnie jeśli chodzi o aranżacje kompozycji i pewne przedłużanie poszczególnych partii riffowych w czasie. W jakiś sposób debiut ANCIENT EMPIRE wpłynął także na drugi LP SHADOWKILLER "Until the War Is Won" z 2015, z którym muzycznie ma wiele wspólnego. Pierwsza płyta ANCIENT EMPIRE to album wybitny i sygnalizujący powolne odradzanie się melodyjnego epickiego heavy i power w USA.
ocena 9,1/10
new 19.06.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"