Cage
#7
Cage – Ancient Evil (2015)

[Obrazek: R-7713500-1447265338-8144.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. There Were Others 00:45         
2. Ancient Evil 05:16        
3. Behind the Walls of Newgate 04:34    
4. The Procedure 04:46                  
5. The Appetite 05:20      
6. Cassandra 04:17           
7. Blinded by Rage 05:46                
8. Tell Me Everything 00:54          
9. The Expedition 05:25                 
10. Beholder 05:35            
11. I Have Awakened 01:43          
12. Across the Sea of Madness 05:48      
13. To Save Love 01:52   
14. Christ Protect Me 00:58         
15. Sinister Six 04:22         
16. Symphony of Sin 06:03            
17. The Antidote 05:00   
18. Tomorrow Never Came 06:25              
19. It Can’t Be 00:42
 
Rok: 2015
Gatunek: Heavy/Power
Kraj: USA
 
Skład:
Sean Peck – śpiew
Dave Garcia – gitara
Casey Trask – gitara
Dwight Magic - bas
Sean Elg - perkusja
 
Po średnio udanym Supremacy of Steel, skład zespołu się wykruszył i zostali tylko Garcia i Peck.
Co prawda skład został uzupełniony w 2013 roku, ale Cage zeszło na boczny tor i Sean Peck był zajęty innymi rzeczami, jak założonym w 2012 Death Dealer i 2014 Denner/Shermann, przy okazji wspierając swoim głosem amerykańskiego klasyka, Warrior.
 
W 2015 roku znalazł się czas i Ancient Evil zostało zrobione nakładem własnym.
Mniej lub bardziej, to kontynuacja Hell Destroyer i klasycznego stylu Cage, czyli wrzucenia ogromnej liczby kompozycji z nadzieją, że coś podchwyci, efektem czego jest 75 minut muzyki bardzo nierównej i zlewającej się w jedną całość.
Czasami można usłyszeć Blaze’a Baylaya w roli narratora, ale niewiele on tu wnosi.
Perkusyjnie Sean Elg daje radę i robi coś więcej niż pukanie w bębny i jego gra tutaj jest naprawdę ciekawa. Może to nie jest poziom wirtuozerii, ale na pewno jest ciekawiej, niż było poprzednio.
Gitarowo jest znacznie gorzej niż na płycie poprzedniej, bo Garcia i Trask niezbyt wiele mają do powiedzenia jeśli chodzi o sola, a nawet, kiedy mają, to nie jest to zbyt ciekawe.
Peck za to śpiewa jak odmieniony i jest w znacznie lepszej formie niż to, co zaprezentował na poprzednich 2 płytach.
Kompozycyjnie błędy są te same, co na Hell Destroyer, za długie, za dużo i zbyt monotonnie, a jednocześnie kompozycje momentami zbyt przepakowane, przez co płyta męczy, jak w Tommorow Never Came, które kompozycją przecież wcale nie jest złą, ale takie rzeczy mniej męcząco grało Mystic Prophecy czy Valley’s Eve.
Do tego jeszcze denne przerywniki, które tylko sztucznie przeciągają i wybijają.
W prostocie siła i kiedy grają prosto jest bardzo dobrze i Ancient Evil może się podobać. Może to i typowy US power metal, który Zandelle grało lepiej, ale w takiej prostocie jest najwięcej siły w zespole i nawet słychać popisy gitarowe. Tak bezpośrednio i prosto zespół nie grał dawno, jedynym problemem wydaje się sama długość kompozycji, bo jednak to nie jest zagrane na takim poziomie, aby nie znużyć przez 5 minut. Behind the Walls of Newgate i The Procedure dobre, ale ile razy słyszało się już takie kompozycje słyszało i to nie tylko w USA?
The Appetite mimo oklepanego motywu solidne, podobnie jak Cassandra, tylko czy musiało być tego aż tyle i na jedno kopyto? Zabrakło melodii, ale i jakoś to nie gniecie za bardzo.
Brzmieniowo jest dobrze, perkusja nie brzmi jak pusty karton, gitary nie są miękkie jak na Hell Destroyer – niby słyszało się lepsze płyty, ale jakoś to przybrudzone brzmienie tutaj pasuje, mimo że na dłuższą metę męczy, a i bas zalicza występ raczej epizodyczny.
 
Gdyby ten album trwał 40-45 minut, to może i by był dobry, ale od połowy to wszystko się zlewa w jedno i po prostu męczy. Trudno cokolwiek zapamiętać poza wybranymi fragmentami.
W przypadku tego zespołu więcej nigdy nie znaczyło lepiej, i ta płyta nie jest wyjątkiem.
Co dalej z zespołem trudno powiedzieć, bo tutejszy skład jest zajęty innymi projektami i Cage znów zeszło na boczny tor, Peck jednak coś mówi o remiksowaniu płyt poprzednich, aby miały lepsze brzmienie.
Co będzie z zespołem dalej i czy będzie nowa płyta czas pokaże.
Oby tylko nie The Three Tremors MK II.
 
Ocena: 6.8/10
 
SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Cage - przez Memorius - 17.06.2018, 12:13:46
RE: Cage - przez SteelHammer - 05.11.2019, 21:20:03
RE: Cage - przez SteelHammer - 11.11.2019, 21:39:29
RE: Cage - przez SteelHammer - 13.11.2019, 22:23:51
RE: Cage - przez SteelHammer - 13.11.2019, 23:06:08
RE: Cage - przez SteelHammer - 17.11.2019, 19:25:54
RE: Cage - przez SteelHammer - 17.11.2019, 19:35:41

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości