Overkill
#13
Overkill - ReliXIV (2005)

[Obrazek: R-2701414-1356104332-5494.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Within Your Eyes 06:06     
2. Love 05:40       
3. Loaded Rack 04:43     
4. Bats in the Belfry 04:47     
5. A Pound of Flesh 03:37       
6. Keeper 05:12       
7. Wheelz 05:10     
8. The Mark 05:54       
9. Play the Ace 05:34       
10. Old School 03:51

Rok: 2005
Gatunek: Thrash/Heavy/Power Metal
Kraj: USA

Skład:
Bobby "Blitz" Ellsworth - śpiew
Dave Linsk - gitara
Derek Tailer - gitara
D.D. Verni - bas
Tim Mallare - perkusja

OVERKILL nieznacznie zyskało w oczach fanów albumem Killbox13, dlatego też postanowili iść za ciosem i w 2005 roku wydane zostało ReliXIV, nawiązując do poprzednika przez kontynuację bezsensownej nazwy.

Within Your Eyes zaczyna się fatalnie i całym kilogramem mułu, na szczęście to tylko intro, bo potem jest typowe dla USA granie heavy/power z gęstą perkusją w refrenach. Coś wolniejszego z czasów heavy metalowych próbują w Love i o ile sama kompozycja jest dość nieszczególna i to raczej amerykańska sztampa, jednak na plus są wokale Blitza, który słychać jest w fantastycznej formie. Nie zasłania on jednak pewnej schematyczności kompozycji, którą słychać już w Loaded Rack, z kolei Bats in the Belfry to raczej pokaz bezsilności kompozycyjnej i braku pomysłu i to samo można powiedzieć o tragicznym Keeper.
A Pound of Flesh to prosta rąbanka w wykonaniu OVERKILL, której dobrze się słucha, ale jednak bez większych emocji. Wheelz zdradza fascynacje grania wolniejszego i stwarza podwaliny pod THE CURSED i ta kompozycja słabo tutaj pasuje. Ciekawszy jest The Mark, ale i to nie wnosi nic nowego i jakoś mało w tym OVERKILL i kompletnie wyprane z mocy, a więcej powszedniej i ogranej muzyki heavy/power USA i takie kompozycje grało już lepie ZANDELLE, a na pewno z większą siłą.
W Play the Ace najmocniejszym punktem jest Blitz, sama kompozycja jednak to coś pomiędzy heavy a nu-metalem i łatwo o wciśnięcie skip dla purystów. Old School to miał być chyba muzyczny żart, ale jest on raczej niesmaczny i jak grać takie żarty pokazało ALESTORM, ale chyba i TANKARD miało lepsze kompozycje.

Brzmienie to kontynuacja albumu poprzedniego, może pod względem gitarowym jest nieco ciekawiej i lepiej, tak jak sekcji rytmicznej, a Blitz śpiewa bardzo dobrze, ale kompozycje jest niemal identycznie jak poprzednio - nie są tutaj zbyt ciekawe i jest to raczej druga, a może nawet i trzecia liga amerykańska i płyta jakich wiele.
A patrząc na to, że w tym czasie już była druga fala thrashu i takie ekipy jak HYADES, to thrasherzy mieli czego słuchać.
Dobrze jest posłuchać Blitza w formie, ale niekoniecznie w repertuarze tak bezpiecznym, wyliczonym i nieświeżym.
Jakiś czas po nagraniu albumu zespół opuścił Tim Mallare i jego odejście zakończyło pewien rozdział dla zespołu, jednocześnie otwierając drogę ku lepszemu.

Ocena: 6/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Overkill - przez Memorius - 24.06.2018, 15:08:19
RE: Overkill - przez Memorius - 24.06.2018, 15:08:55
RE: Overkill - przez Memorius - 24.06.2018, 15:10:39
RE: Overkill - przez Memorius - 24.06.2018, 15:12:13
RE: Overkill - przez Memorius - 17.01.2020, 14:12:40
RE: Overkill - przez SteelHammer - 18.01.2020, 20:47:51
RE: Overkill - przez SteelHammer - 24.01.2020, 17:47:36
RE: Overkill - przez SteelHammer - 18.02.2020, 12:11:29
RE: Overkill - przez SteelHammer - 29.02.2020, 14:11:06
RE: Overkill - przez SteelHammer - 04.03.2020, 16:40:29
RE: Overkill - przez SteelHammer - 08.03.2020, 23:58:03
RE: Overkill - przez SteelHammer - 09.03.2020, 21:13:27
RE: Overkill - przez SteelHammer - 17.03.2020, 22:47:07
RE: Overkill - przez SteelHammer - 31.10.2020, 15:52:26
RE: Overkill - przez SteelHammer - 31.10.2020, 16:21:04
RE: Overkill - przez SteelHammer - 26.09.2022, 12:52:02
RE: Overkill - przez SteelHammer - 30.09.2022, 16:04:13
RE: Overkill - przez SteelHammer - 06.11.2022, 15:06:17
RE: Overkill - przez SteelHammer - 15.11.2022, 14:30:14
RE: Overkill - przez SteelHammer - 14.04.2023, 15:04:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości