07.04.2020, 16:12:36
Arida Vortex - Hail To Rock (2014)
![[Obrazek: R-7564339-1444122882-2749.jpeg.jpg]](https://img.discogs.com/uscJJZBoR2pILLnhawuiADzpvfg=/fit-in/500x500/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(90)/discogs-images/R-7564339-1444122882-2749.jpeg.jpg)
tracklista:
1.Black Market Factory 02:15
2.Hail to Rock 04:55
2.Hail to Rock 04:55
3.My Choice 03:58
4.Moonlight 04:43
5.Flesh and Blood 05:02
4.Moonlight 04:43
5.Flesh and Blood 05:02
6.The Lake 06:44
7.On the Edge 04:38
8.Abyss 04:54
9.Insomnia 05:15
10.Imagination 05:32
11.The Dream of Twilight Angel 03:12
10.Imagination 05:32
11.The Dream of Twilight Angel 03:12
rok wydania: 2014
gatunek: power metal/ melodic heavy metal
kraj: Rosja
skład zespołu:
Andriej Łobaszew - śpiew
Roman Guriew - gitary
Władymir Budnik - gitara
Michaił Niemirowskij - gitara basowa
Wadim Siergiejew- perkusja
W roku 2013 ARIDA VORTEX wraca w ponownie zmienionym składzie z albumem "Аве, рок!" z tekstami rosyjskimi, przeznaczonym na rynek krajowy. Andrieja Siedleckiego zastąpił Władymir Budnik z TROYA, perkusistę Własowa zaś Gorgoth, czyli Wadim Siergiejew z melodic black metalowego ORDALION. W maju 2014 rosyjska Soundage Productions, która przedstawiła także wznowienia poprzednich albumów, wydaje wersję eksportową z tekstami angielskimi, pod tytułem "Hail To Rock" i z tą samą okładką.
Instrumentalny wstęp Black Market Factory w progresywnym stylu pozwala przypuszczać, że będziemy znowu mieli do czynienia z graniem z obszarów progressive metal, tymczasem Hail to Rock, numer tytułowy to bardzo dobry utwór w stylu ACCEPT/UDO, średnio szybki, dynamiczny, z nośnym refrenem i wybornym wokalem Łobaszewskiego. No, tak to jeszcze Moskwianie nie grali! Świeżo i interesująco to brzmi. Problem zaczyna się jednak już przy My Choice, gdzie nowoczesny rock metal miesza się z klasyką arena metal z USA oraz przy Moonlight i to taka METALLICA z lat 90tych stopiona z BONFIRE. Obowiązkowa łagodna ballada to mało wyrazista i zbudowana z ogranych motywów włosko-niemieckich The Lake z aranżacjami w stylu LABYRINTH/VISION DIVINE.
Generalnie ARIDA VORTEX gra melodic heavy metal z lekkim turbodoładowaniem i wyjątkiem jest tu progressive power metalowy Flesh and Blood z wyraźnymi akcentami epickimi, bardziej ambitny, niż reszta kompozycji, ale na poziomie średnim, z marnym solem gitarowym i tylko doskonałe wokale heroiczne Łobaszewskiego są tu naprawdę na wysokim poziomie. Do tego dochodzi także modern melodic power/groove On the Edge, gdzie w refrenie rezygnują z wysokiej energii, a szkoda, bo same riffy, choć ograne robią mocne wrażenie. W Abyss pojawia się głos żeński jako drugi (Inna Goriaczaja) i mamy standardowy numer w melodic gothic power stylu, gdzie Kiske spotyka Amandę S. lub coś w tym właśnie stylu. Tak dla radio, tak dla poklasku. Tak sobie... Podobnie jak w mało metalowym, instrumentalnym, gitarowym Insomnia. Bardzo dobre wrażenie robi power metalowy Imagination i szkoda, że nie ma tu więcej takich utworów z takimi pięknymi rozległymi refrenami. Łobaszewski Mistrz!
Zakończenie jest wyjątkowo pretensjonalne. The Dream of Twilight Angel to taka ballada z elementami akustycznymi, jakie kochają Europejczycy i Amerykanie niemający pojęcia o metalowej balladzie. Maksymalnie jarmarczne, maksymalnie tandetne radiowo w złym słowa znaczeniu.
Płyta zdecydowanie Andrieja Łobaszewskiego, którego występ można określić jako wybitny. Gitarowo po części kontrowersyjnie, w sekcji rytmicznej poprawnie. Natomiast wielkie brawa dla pochodzącego z Kazachstanu inżyniera dźwięku Arkadijego Nawaho, który w swoim moskiewskim studio stworzył przepyszny, soczysty i wieloplanowy sound dla tych kompozycji. Pod tym względem - majstersztyk! Jak tu perkusja krąży, jak się przemieszcza bas!
Nie samym brzmieniem jednak osiąga się sukces. Po raz kolejny zestaw kompozycji jest eklektyczny i nie do końca przemyślany, a przebojowość i chwytliwość dosyć ograniczona. Dla Władymira Budnika był to jednorazowy występ w ARIDA VORTEX. Muzyk zmarł 26 stycznia 2017 na atak serca. Odszedł także w 2014 Michaił Niemirowskij. Niestety, także i ten instrumentalista zmarł 24 września 2018 w wieku 37 lat.
ocena: 6,6/10
new 7.04.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"