Drużyna Spolszczenia

Kleber Ramalho z brazylijskiego PERC3PTION - kapitalny debiut głosu rozległego i dalekosiężnego z heavy/power pazurem, gdy to konieczne

---

Thomas Winkler jako Angus McSix, Starlord of the Sixtus Stellar System w ANGUS McSIX - po prostu porywa w tym roztańczonym melodic power!

Mirco Ramondo z włoskiego TARCHON FIST - ma głos i chęć to słychać

Yukio Morikawa z ANTHEM - no tak, no tak!

Jan Thore Grefstad w szwedzkim SAINT DAEMON - można mieć wątpliwości co do muzyki, ale do życiowej formy Norwega na pewno nie

José Antonio Pardial rozpoczyna nową wokalną erę w AVALANCH...

Roland Seidel w niemieckim BLACK & DAMNED - czasem całe artystyczne życie się pracuje na indywidualny sukces, a on przychodzi tak późno, ale jednak przychodzi

Iacopo Meille wreszcie tak bardziej metalowo mógł się zaprezentować w TYGERS OF PAN TANG - piękny głos jak zawsze





Julian Küster, Niemiec w amerykańskim GRIEF COLLECTOR - pokazał jak się śpiewa doom i jest godnym następcą Roberta Lowe w tym zespole

Ronnie Romero tym razem wraz z ekipą Adriana Benegasa z Paragwaju - to jest jednak taki mistrz że słów brak po prostu...

Tarek Maghary godnie się pożegnał w MAJESTY - to jest jednak naprawdę "Metal Son"

Ángel Ortiz Cercos z hiszpańskiego DAERIA - jeden z tych magnetycznie przyciągających swoim głosem Latino Czarodziei ponownie zaśpiewał przepięknie.

Daniel Heiman - Mistrz zaśpiewał życiowe partie na nowej płycie greckiego SACRED OUTCRY - coś niesamowitego

Ronnie Romero - jeszcze raz w międzynarodowym ELEGANT WEAPONS - no i co tu po raz kolejny napisać?

Torger Neuhaus z niemieckiego GODSNAKE - podobno w melodyjnym heavy/thrashu nie ma dobrych wokalistów...- posłuchajcie jego

Louie Gorgievski w australijskim NIGHT LEGION - wreszcie po tylu latach ponownie pokazał na pełnometrażowym albumie kompletność swojego talentu

Marco Pastorino w WONDERS - może te kompozycje nie stwarzają mu możliwości do zaprezentowania tym razem pełni talentu i możliwości, ale to jest Pastorino